Data: 2008-11-02 21:38:52
Temat: Re: nowy - serwus
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 2 Nov 2008 22:19:13 +0100, Redart napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:19cc5vbnfcmnd.eoltrzxbhjuu$.dlg@40tude.net...
>
>> spotkania ze śmiercią. Mam kogoś takiego przy sobie. Ta siła pozwala mi
>> ładowac sie w "dziwne klimaty" bez uszczerbku - nie widzisz, że lubię to?
>> :-)
> Dobra, ja tam nie będę może mówił o Tobie, tylko dla odmiany o sobie.
> No kurna po prostu przykro mi się robi, jak widzę kobietę, która
> 'z przyjemnością' daje się obijać i potem wyjaśnia: "widzicie,
> puchnie tylko nieznacznie", po czym idzie zakrecać słoiczki
> z zimowymi kompocikami, ale kątem oka dostrzega za drzwiami
> 'okazję' - czyli drut kolczasty. Robi szybki skok w bok, rzuca
> się na swoje znalezisko, tak żeby sie odpowiednio wżarło, potem
> szybko wyplątuje i wraca do słoiczków. "Widzicie ? Zasadniczo
> krwi tu nie widać" oznajmia tym, co się przygladaja nieco
> zaniepokojeni.
Widzisz to po swojemu, a potem dziwisz się, odczuwasz coś jako "bicie"
mnie, dopisując sobie do tego moje uczucia wg własnych wyobrażeń, jak bys
zareagował Ty na moim miejscu.
To, że ktoś po chamsku na mnie reaguje, nie dotyka mnie w najmniejszym
stopniu, niczego mi taka reakcja nie sugeruje o mnie samej, a tylko o
osobie reagującej.
Czyli że ta osoba jest chamska.
Taka osoba nie znęca się nade mną, lecz wyłącznie nad sobą.
Dotknąć mnie ( w sensie psychicznego urazu) może tylko osoba, na której mi
zależy.
Nie może mi zależec na opinii wszystkich.
To by było na tyle - chyba najprościej, jak mogę Ci to wytłumaczyć.
> Ja wiele rzeczy jestem w stanie zrozumieć i sobie jakoś
> wytłumaczyć, i nawet popracować troche z tym żeby na ten
> widok nie robiło mi się przykro, ale odpowiedz mi, czy to jest
> właśnie to, co lubisz ?
> A Twoi bliscy też Cię obserwują, jak się dajesz 'walić po mordzie'
> i z równym stoicyzmem oceniają 'ona to lubi, o co chodzi ?'.
Jak wyżej. Nie zrozumiałeś, co lubię: lubię sprawdzać, że rzeczywiście
jestem odporna na chamstwo. Bo tego naprawdę długo się uczyłam.
Kiedy nauczyłam się prowadzić szybowiec, też chciałam latac ciągle i
sprawdzać, że mogę, bo całe wcześniejsze życie zmagałam się bezskutecznie z
siłą ciążenia.
Moi bliscy nie boją się o mnie - wiedzą o mnie nieco więcej, niż daję
siebie poznac tutaj :-)
|