Data: 2001-10-19 11:08:06
Temat: Re: nucenie...
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> [cut]
> > Co do nucenia chwytliwych piosenek - odpowiedniki trelu ptasiego? Tylko
po
> > to, by podtrzymywać więź z innymi? Ale sporo też chyba zależy od samego
> > szlagieru.
> >
> > Mefisto
>
> A nie znalazloby sie odpowiedników wsród szympansów?
>
> Saulo
O szympansach nie wiem, ale np. gibbony, nasi trochę dalsi krewni, śpiewają
w parach - w ten sposób wzmacniają więzi rodzinne, a zarazem zaznaczają
zasięgiem głosu swoje terytorium. Identycznie jak ptaki.
Ludzie śpiewają sobie, czy tylko nucą w miejscu pracy, w domu, czasem na
spacerach - ale chyba nie w tłumie. Czy to można podciągnąć pod zaznaczanie
obecności? Albo mini rytuał godowy? Saulo odpowiadał dziewczynie w pracy,
ale niektórzy śpiewają sobie a muzom. Nie mam pomysłu.
Mefisto
|