Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "ksRobak" <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: nuyfrtsdr543erft
Date: Sat, 21 Jul 2007 10:01:35 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 112
Message-ID: <f7sedr$4dk$1@inews.gazeta.pl>
References: <f5vju6$45i$1@inews.gazeta.pl> <7...@n...onet.pl>
<f7bb98$6gh$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: chello087206246089.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1185004797 4532 87.206.246.89 (21 Jul 2007 07:59:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Jul 2007 07:59:57 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-User: robakks
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:144937 pl.sci.psychologia:376449
Ukryj nagłówki
"jurek" <j...@o...pl>
news:200d.00000059.469c7584@newsgate.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:f7bb98$6gh$1@inews.gazeta.pl...
>> pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
>> "jurek" <j...@o...pl>
>> news:76a7.000000f5.46928918@newsgate.onet.pl...
>>> "ksRobak" <r...@g...pl>
>>> news:f5vju6$45i$1@inews.gazeta.pl...
>>>> "Wladyslaw Los" <w...@o...pl>
>>>> news:wlalos-AE4F82.06323228062007@news.gazeta.pl...
>> [...]
>
>>
>>> Taki model sugerowałby,że mogłaby istnieć świadomość bez ciała (skoro
>>> to tylko stan próżni międzyatomowej a mózg jest tylko pośrednikiem..)
>> Oczywiście. :-)
>>> Ale nadal nie daje to odpowiedzi na moje pytanie:
>>> dlaczego,choć przez chwilę,nie mogę być kimś innym ?
>>> jurek
>> Nie to, żebym czuł się władny odpowiedzieć na Pana pytanie - nie jestem
>> "alfą i omegą" by powiedzieć WIEM, ale to, że przypuszczam iż podobieństwo
>> pomiędzy 'samoświadomością JA' a grawitacją jest duże - dlatego piszę:
>> tak jak atomy tworzące mózg zabarwiają energetycznie przestrzenie
>> międzyatomowe tworząc świadomość osobniczą JA, tak masa "zabarwia"
>> przestrzeń wokół siebie tworząc pole grawitacyjne.
>> W takim rozumieniu j.w. pańskie pytanie miałoby analog grawitacyjny:
>> dlaczego,choć przez chwilę grawitacja Ziemi nie może być grawitacją
>> Księżyca? Takie pytanie byłoby dość specyficzne, a więc:
>> Czy grawitacja może oderwać się od masy pozostawiając ją bez grawitacji... :)
> No,no.Zadałeś Pan epokowe pytanie,którego pewnie jeszcze nikt nie zadał z
> powodu "oczywistej "odpowiedzi.
> Niemal jak Einstein o naturę czasu.
> Może się doczekamy "nieoczywistej" odpowiedzi -:)
Ta analogia z grawitacją, w moim zamierzeniu - miała uzmysłowić Panu
(i ewentualnie innym osobom czytającym ten post) domniemanie o naturze
spersonifikowanej samoświadomości osobniczej JA.
"Nieoczywista" odpowiedź na analog grawitacyjny zawarta jest w odpowiedzi
na pytanie:
"co dzieje się z polem grawitacyjnym wytwarzanym przez anihilującą parę?"
To pytanie bardziej ma naturę fizyczną, bowiem grawitacja jest zjawiskiem
empirycznym - jednakże aby móc odpowiedzieć rozsądnie na to pytanie
potrzeba wyobraźni (psychologia) i mądrości (filozofia) - stąd crosspost. :)
>> Oczywiście natura energii wypełniającej przestrzenie międzyatomowe
>> jest inna niż siła ciążenia a energia ma to do siebie, że jest niezniszczalna
>> więc "teoretycznie" nie wiem dlaczego choć przez chwilę nie możesz Pan
>> być kimś innym niż jesteś. JA mogę być wilkiem pożerającym sernik, który
>> Czerwony Kapturek niesie swojej babci i wielu innymi postaciami.
>> Nie umiem tylko opuścić swojego ciała i nawet nie próbuję bo ...
>> bo?
>> bo mógłbym nie trafić z powrotem. ;D
> Pewnie gdzieś tam Pan by trafił-:)
> A swoją drogą ,zjawisko bilokacji jest znane.Znane są opisy osób
> doświadczających takiego stanu.Tak jak stany"wyjścia" ze swojego ciała i
> spojrzenia na niego z zewnątrz. (i nie mam tu na myśli książki "Życie po
> życiu")
> Więc pewnie "coś w tym jest".
Zadziałało 'prawo serii'. :-)
Stwierdzenie "coś w tym jest" świadczy o wykraczaniu ponad semantykę
w obszary niezwerbalizowanych intuicji. :-)
Jasne, że bilokacja o której Pan wspomniałeś a także przeczucia, telepatia,
wszelkie formy dejavu, a więc zdarzenia psychologiczne doświadczane
a niewytłumaczalne - rzucają pewne "światło" na istotę CZASU oraz
innych form transmisji JA<=> nie_JA.
>> PS.
>> Na ile moja wypowiedź jest sensowna a na ile żartobliwa - musisz Pan sam
>> ocenić. W tym Panu nie jestem w stanie pomóc. :)
>> Edward Robak*
> Dziękuję.
> Odpowiedź bardzo sympatyczna.
Miło mi. :-)
>>>> W fazie głębokiego snu zanika aktywność bioenergetyczna, przerywa się
>>>> więc kontakt ciała "ja" z próżnią JA, więc JA traci możłiwość
>>>> identyfikacji silnych bodźców przekazywanych od zmysłów - lecz nie znika,
>>>> a wnika w podświadomość, o czym świadczy konkret, że po przebudzeniu
>>>> bardzo często zachowujemy ślad jakiejś myśli, która utrzymuje się przez
>>>> jakiś czas, zanim przetrzemy zaspane oczy. :)
>>>> Edward Robak*
> jurek
Szanowny Panie jurek. :-)
Opiszę Panu w jaki sposób wyobrażam sobie stan "wyjścia" ze swojego ciała
i spojrzenia na swoje ciało z zewnątrz.
Na początku wyłączam kolejno wszystkie zmysły. Zawiązuję czarną opaskę
na oczy, do uszu wkładam stoppery, zaciskam nos klipsem do wieszania
bielizny itd i gdy już stwierdzę, że nic do mnie nie dociera, to przechodzę
do etapu drugiego a więc "wyjścia" właściwego.
Po prostu: biorę i wyskakuję ze swojego ciała. Patrzę oczami, których nie mam,
słucham uszami, których nie mam, dotykam palcami których nie mam,
wącham nosem, którego nie mam (a żadnego z tych organów nie mam
bowiem je opuściłem) i stwierdzam:
po "wyjściu" z własnego ciała widać MROK czarniejszy od czerni. ;-)
. . .
Podoba się Panu mój fizykalny obraz samego siebie z zewnątrz? ;D
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
|