Data: 2007-07-21 10:20:37
Temat: Re: nuyfrtsdr543erft
Od: "ksRobak" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Panslavista" <p...@p...onet.pl>
news:f7sflu$j9c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:f7sedr$4dk$1@inews.gazeta.pl...
>> Szanowny Panie jurek. :-)
>> Opiszę Panu w jaki sposób wyobrażam sobie stan "wyjścia" ze swojego ciała
>> i spojrzenia na swoje ciało z zewnątrz.
>> Na początku wyłączam kolejno wszystkie zmysły. Zawiązuję czarną opaskę
>> na oczy, do uszu wkładam stoppery, zaciskam nos klipsem do wieszania
>> bielizny itd i gdy już stwierdzę, że nic do mnie nie dociera, to przechodzę
>> do etapu drugiego a więc "wyjścia" właściwego.
>> Po prostu: biorę i wyskakuję ze swojego ciała. Patrzę oczami, których nie mam,
>> słucham uszami, których nie mam, dotykam palcami których nie mam,
>> wącham nosem, którego nie mam (a żadnego z tych organów nie mam
>> bowiem je opuściłem) i stwierdzam:
>> po "wyjściu" z własnego ciała widać MROK czarniejszy od czerni. ;-)
>> . . .
>> Podoba się Panu mój fizykalny obraz samego siebie z zewnątrz? ;D
>> Edward Robak*
> Po co tyle zabiegów - wystarczy sznurek na szyi - ostatni błysk, ostatni
> wytrysk (u robaka) i światełko w tunelu - to jest COŚ !!!
/author: Panslavista /
To co opisałem pokazuje trudność na jaką natrafiają duchy nieboszczyków
po opuszczeniu ciała, a więc fizyczną barierę braku organów zmysłowych.
Zanim Drogi Panie przywiążesz mi sznurek do szyi - dobrze byłoby wiedzieć:
w jaki sposób mógłbym z "tamtego świata" podziękować Panu
za powieszenie mnie. :-)
Przecież nie mógłbym powiedzieć DZIĘKUJĘ, nie mając otworu gębowego
ani dechu w brak-płucach. :-(
Mógłbym (tak sądzę) odwiedzić Pana w pańskim śnie, lecz do tego
nie musisz mnie wieszać. Po prostu: którejś bezksiężycowej nocy
opuszczę swoje ciało i wejdę w pański SEN. Bądź Pan czujny.
Nowa postać w pańskim śnie to właśnie będę JA, ale nie zdradzę Panu
pod jaką postacią się pojawię. Niech to będzie niespodzianka. ;)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
|