Data: 2005-12-26 14:00:44
Temat: Re: o niesmialosci
Od: Jesus <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Himera napisał(a):
> otoz nie zgodze sie. to co tu opisujesz (o paralizujacym leku) to raczej
> chodzi o fobie spoleczna.
> niesmialosc moze byc uczuciem leku, ale nie paralizujacego. jesli cie
Idzie kobieta i odczuwa wciąż lęk, jak oni mnie odbierają, jak
wyglądam, czy mnie akceptują czy....
Potrzebuje zapewnień - mów mi że jestem ładna, mądra, elokwentna,
zaradna, że nie ośmieszam się, że robię wszystko poprawnie.
Pojakimś czasie może powstać jakiś osobnik, (może jakiś w internecie)
odreagowuje kontakt z takimś kimś w ten sposób:
"- Ty gruba suko, spierdalaj jesteś, głupią i nic nie wartą szmatą,
wogóle to się schowaj, nie odzywaj i nie pierdol jak potłuczona"
Wartości się nie kwestionuje a nieśmiała osoba robi to od początku.
|