Data: 2005-12-26 20:42:29
Temat: Re: o niesmialosci
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Karol Y; <dopbhq$9hv$1@node3.news.atman.pl> :
> >>A po co ja mam sie tego dopiero uczyc, niech doswiadczeni przede mna mi
> >>to powiedza i nie bede musial juz sam tego przerabiac :)
> >
> >
> > - to jest bardzo dobre podejście, tylko nadal nie wiesz komu wierzyć -
> > cbnet'owi czy mi ;-)
Mi uwierz, miiiii ;)
> Hmm...pff...wolalbym cbnet'owi, bo ja to taki w ogole niesmialy, nie
> potrafie za bardzo ukryc na kim/czym mi zalezy i z tym olewaniem
> kogo/czego kolwiek to tez tak nie za bardzo ;/ Po prostu wg Twojej
> teorii to taka ciamajda by ze mnie wyszla ;P
No i dobrze, tylko nie zapomnij o tym, żebyś nie afirmował wtedy, kiedy
nie czujesz emocji [żeby je wywołać] i żebyś nie przemienił się w
gracza, który za wszelką cenę chce wszystko zdobyć, a jak już zdobędzie,
to nie wie, co z fantem począć - wyrzucić nie może, bo za dużo wysiłku
włożył, zatrzymać też, bo mu się nie podoba i do niczego nie jest mu
potrzebne. ;)
Flyer
|