« poprzedni wątek | następny wątek » |
301. Data: 2010-11-19 11:54:44
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ic5g0e$3t2$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-17 10:48, Ghost pisze:
>
>> BTW Wolisz pracowac w srodowisku zenskim czy meskim?
>
> Pracowałam w 100% kobiecym i w 80% męskim. Zdecydowanie wolę to drugie.
A wolalabys jako szefa kobiete czy mezczyzne?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
302. Data: 2010-11-19 11:55:22
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:780c60ec-92bb-46db-922d-7724b15d9909@b25g2000vb
z.googlegroups.com...
On 19 Lis, 10:28, Aicha <b...@t...ja> wrote:
> W dniu 2010-11-17 10:48, Ghost pisze:
>
>> > BTW Wolisz pracowac w srodowisku zenskim czy meskim?
>
>> Pracowałam w 100% kobiecym i w 80% męskim. Zdecydowanie wolę to drugie.
>Czyli mieszane :-)
Zakladajac, ze Aicha jest kobieta, zawsze bedzie mieszane.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
303. Data: 2010-11-19 11:57:26
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ic3t7i$1ch$1@news.task.gda.pl...
> Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4CE542D6.6020401@o2.pl...
>>W dniu 2010-11-17 16:59, Chiron pisze:
> Korwin Mikke opisywał, jak pewna szczerze zdziwiona kobieta- matka 2 synów
> opowiadała taką historię: urodziło jej się 3 dziecko- córka. Postanowiła
> wychować tak samo, jak chłopców. Może trochę z oszczędności- ale nie
> kupowała jej dziewczęcych zabawek, ani nie ubierała w ciuszki dziewczęce.
> Jak dziewczynka miała ze 2 latka- mama ze zdziwieniem zobaczyła, jak ta
> owija w szmatki autobus- zabawkę i lula go do snu.
> No cóz- bez komentarza.
No zajebiaszcza "historyjka korwinowska" (R).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
304. Data: 2010-11-19 12:00:05
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "R" <r...@p...interia.pl> napisał w wiadomości
news:ic4668$h3f$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości
> news:ic3t7i$1ch$1@news.task.gda.pl...
>
>> Korwin Mikke opisywał, jak pewna szczerze zdziwiona kobieta- matka 2
>> synów opowiadała taką historię: urodziło jej się 3 dziecko- córka.
>> Postanowiła wychować tak samo, jak chłopców. Może trochę z oszczędności-
>> ale nie kupowała jej dziewczęcych zabawek, ani nie ubierała w ciuszki
>> dziewczęce. Jak dziewczynka miała ze 2 latka- mama ze zdziwieniem
>> zobaczyła, jak ta owija w szmatki autobus- zabawkę i lula go do snu.
>
> A mnie zastanawia skąd dwulatka (skoro była najmłodszym dzieckiem) wpadła
> na taki pomysł.
Stad samad, co interwencje w "sztabie kryzysowym" podczas katastrofy w Lesie
Kabackim - czyli z wyssania brudnego korwinowskiego palucha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
305. Data: 2010-11-19 12:01:07
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:66e156fb-a848-4318-93ff-dd2c55a68a8f@i17g2000vb
q.googlegroups.com...
On 18 Lis, 22:50, Maciek <m...@n...pl> wrote:
> W dniu 2010-11-18 22:39, R pisze:> A mnie zastanawia sk d dwulatka (skoro
> by a najm odszym dzieckiem) wpad a na
> > taki pomys .
>
>> A co tu si zastanawia . Przecie to kompletna bzdura wymy lona przez
>> Korwina na poparcie aktualnie przedstawianej tezy.
>Znaczy nie nazwałbym tego "wymyśloną bzdurą".
Slabo znasz mozliwosci korwina.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
306. Data: 2010-11-19 12:03:15
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ic57m4$7ab$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4ce59fac$0$27038$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> W dniu 2010-11-18 22:39, R pisze:
>> A mnie zastanawia skąd dwulatka (skoro była najmłodszym dzieckiem) wpadła
>> na
>> taki pomysł.
> A co tu się zastanawiać. Przecież to kompletna bzdura wymyślona przez
> Korwina na poparcie aktualnie przedstawianej tezy.
> ====================================================
==========================
> To_Twoja_wersja. Tego nie wiesz. Nawiasem pisząc- zarzucasz kłamstwo
> człowiekowi z zasadami. To teraz rzadkie (zasady)- ale on taki jest.
Juz tu taki jeden bronil zasad i prawdomownosci korwina - bodajze, niejaki
Debski - po krotkiej dyskusji musial przyznac, ze Korwin jednak lubi
sciemniac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
307. Data: 2010-11-19 12:27:29
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości
news:4ce59fac$0$27038$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-11-18 22:39, R pisze:
>> A mnie zastanawia skąd dwulatka (skoro była najmłodszym dzieckiem) wpadła
>> na
>> taki pomysł.
> A co tu się zastanawiać.
To była taka figura stylistyczna ;).
Czytać to należało: dwulatka nie mając takich wzorców tak się nie zachowa i
już. Chyba, że jest jakoś genialnie rozwinięta w kierunku instynktu
macierzyńskiego.
> Przecież to kompletna bzdura wymyślona przez
> Korwina na poparcie aktualnie przedstawianej tezy.
Tak też sobie pomyślałam - ale ze mnie taka maupa co lubi metody
sokratejskie ;).
Z drugiej strony sprytnie to sobie wymyślił: wykazując fałszywość założenia
dowodzimy prawdziwości jego wywodu ;).
Z trzeciej strony: wykazał, że rozwój jego dzieci go zabytnio nie
interesował (tej skłonności do naśladownictwa nie da się przeoczyć
obserwując dziecko). Podobnie jak wszyscy, którzy bez zająknięcia w tą
historię uwierzyli... Gdyby się interesował jakoś by tą opowiastkę
uwiarygodnił.
> Moja córka zaczęła
> się bawić lalkami w taki typowy sposób, czyli ubieranie, wożenie w wózku
> i udawanie, że to jej dziecko dopiero gdy pojawił się na świecie jej
> brat, co można rzeczywiście podciągnąć pod naśladowanie dorosłych.
Tak na marginesie: w jakim wtedy była wieku? (tak sobie ustawiam co kiedy
mój zacznie robić: wiem powinnam kupić ksiązkę ;) ).
A wracając do podtematu - skąd niby bez jakiegoś wzorca ta dziewczynka
wiedziała, że ma zawijać w szmatki i lulać do snu a nie np. związać z
tetrowej pieluchy chustę i nosić ten autobus na sobie jak np. afrykanki
swoje potomstwo? Itd. ale to powinnam pisać nie do Ciebie tylko do JKM lub
Chirona w jego zastępstwie.
> Nie
> twierdzę, że dziewczynka nie będzie miał silniejszego instynktu
> macierzyńskiego, nie będzie próbowała opiekować się kimś/czymś, ale
> jeszcze nie w wieku 2 lat (oczywiście bez wzorców).
Ano właśnie. Potem bez wzorców też raczej nie wiedziałaby jak się kimś/czymś
opiekować nawet jakby bardzo chciała. Instynktownie to może będzie wiedziała
jak zajść w ciążę i karmić piersią (pod warunkiem, że już urodzi i będzie
mieć mleko w piersiach). Reszty jakoś trzeba się nauczyć przez obserwację
itp.
--
Renata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
308. Data: 2010-11-19 12:34:41
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ic3t7i$1ch$1@news.task.gda.pl...
> Korwin Mikke opisywał, jak pewna szczerze zdziwiona kobieta- matka 2 synów
> opowiadała taką historię: urodziło jej się 3 dziecko- córka. Postanowiła
> wychować tak samo, jak chłopców. Może trochę z oszczędności- ale nie
> kupowała jej dziewczęcych zabawek, ani nie ubierała w ciuszki dziewczęce.
> Jak dziewczynka miała ze 2 latka- mama ze zdziwieniem zobaczyła, jak ta
> owija w szmatki autobus- zabawkę i lula go do snu.
> No cóz- bez komentarza.
>
> Nie neguję poza tym, ze znajdzie się kilka kobiet potrafiących np naprawić
> samochód. Chcą- niech to robią- czemu nie? Tylko to nie powód, żeby np
> córkę próbować zainteresować motoryzacją- chyba że sama tego chce.
Ja bym jednak szukał innych źródeł, niż Korwin-Mikke, jełsi chodzi
o wypowiadanie sięna tematy związane z rodziną i wychowywaniem dzieci ;)
Jeśli miałbym dać coś 'lepszego', to proponowałbym takie tematy-klucze:
"Koncepcja neutralności płciowej noworodka autorstwa zdaje się: dr John
Money.
Ów doktor miał co najmniej jedną poważną wpadkę przy próbie sztucznego
przekształcenia
płci u dziecka. Chłopca, który zaraz po urodzeniu stracił w wypadku prącie
(oficjalnie mówi się,
że podczas obrzezania i taką wersję oglądałem kiedyś w TV) został poddany
przeróbce w dziewczynkę,
ale wydaje się, że już jako małe dziecko miało problemy,
a w wieku nastolatka już poważne - z identyfikacją płciową. Ostatecznie
dowiedział się o
Osobiście po doświadczeniach własnych nie widzę żadnego powodu, by uznawać
teorię 'neutralności
płciowej noworodka' za silną. Moje dzieci - chłopiec i dziewczynka - od
początku się różnią, i choć
bawią się przecież tymi samymi zabawkami i oglądają te same bajki - to
jednak wyraźnie
mają swoje własne preferencje, po swojemu budują swoją tożsamość.
Tłumaczenie SZCZEGÓLNEGO
zainteresowania mojej córki grami w ubieranie lalek babrie, a mojego syna
bajkami o lokomotywach
wyłącznie narzuceniem i celowym wzmacnianiem takich zainteresowań przez
otoczenie uważam
za absurdalne. Gdyby to tylko ode mnie zależało - w życiu bym córce nie
fundował pewnych rzeczy
- ale ona ich po prostu chce i koniec ! Całe szczęście córka również
wykazuje zainteresowania
matematyczno-techniczne - inaczej bym się chyba popłakał :) Ale ewidentnie
wnosi w to wszystko
'swój dziewczęcy smaczek'. Myślę też, że moja córka nie jest żadnym skrajnym
przypadkiem
'dziewczęcości', jest raczej odwrotnie - ze względu na zdolności
techniczno-matematyczne
raczej przesuwa się w wielu zainteresowaniach w kierunkach stereotypowo
chłopięcych.
Ogląda z zainteresowaniem programy typu 'Jak to jest zrobione' na Discowery
Science itp.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
309. Data: 2010-11-19 12:43:21
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ic5qt2$b1i$1@news.onet.pl...
> a w wieku nastolatka już poważne - z identyfikacją płciową. Ostatecznie
> dowiedział się o
coś mi się tu urwało.
jako nastolatek lub dorosłu człowiek dowiedział sieo operacji, zmienił
płeć 'z powrotem' na męską i założył rodzinę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
310. Data: 2010-11-19 12:45:30
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ic5rd9$com$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
> news:ic5qt2$b1i$1@news.onet.pl...
>> a w wieku nastolatka już poważne - z identyfikacją płciową. Ostatecznie
>> dowiedział się o
>
> coś mi się tu urwało.
> jako nastolatek lub dorosłu człowiek dowiedział sieo operacji, zmienił
> płeć 'z powrotem' na męską i założył rodzinę.
>
A mnie się wydaje, że popełnił samobójstwo.....
I chyba będę się upierać.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |