Data: 2011-10-14 19:16:41
Temat: Re: obiecanki czy cacanki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 14 Oct 2011 20:46:44 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 14 Oct 2011 19:27:21 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Nie jestem lekarzem orzecznikiem ZUS, żeby umieć sobie
>>> poteoretyzować. Piszę to bez złośliwości.
>>
>> A ja ZNAM lekarza, który zna lekarza orzecznika ZUS oraz ZNAM pracownicę
>> ZUS, która ich ze sobą kontaktuje przed naradami komisji ZUS - i temat
>> przyznawania rent mogłabym tutaj nieco przybliżyć...
>
> Dlaczego nie przybliżyłaś tematu prokuraturze zatem?
Ponieważ nie mam nagrań ich rozmów u mnie przy stole, po winku i przy
kominku z pewnego wieczora - a byli na tyle swobodni. A nie bedę się
narażała na oskarżenie o pomówienie.
Notabene - także na temat windowania się w górę na listach wyborczych
analogicznie mogłabym... oraz o udostępnianiu danych osobistych przez
pracownice Urzędu Stanu Cywilnego w UM osobom postronnym. I wiele wiele
innych...
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.
* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
|