Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: kszeslaf hoopqa <p...@c...prl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: oblicza humanizmu
Date: Fri, 18 Jun 2010 17:58:54 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 82
Message-ID: <hvgc4u$mkc$2@inews.gazeta.pl>
References: <hvfvnc$mkc$1@inews.gazeta.pl>
<0...@s...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: static-202-159.is.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1276883934 23180 217.144.202.159 (18 Jun 2010 17:58:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Jun 2010 17:58:54 +0000 (UTC)
X-User: m1k
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:548227
Ukryj nagłówki
Fri, 18 Jun 2010 09:15:48 -0700, tako rzecze glob:
> kszeslaf hoopqa napisał(a):
>> http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/news/nazistowski
e-zbrodniarki-
wojenne-
>> jak-staly-sie-bestiami,1490310,3439
>>
>> http://interia360.pl/on-i-ona/artykul/feministyczne-
mondrosci,35966
>>
>> http://interia360.pl/artykul/kim-jest-czlowiek-czyli
-dylematy-
>> antropologii-filozoficznej,33708
>>
>> bardzo ciekawe zestawienie
>
>
> Ten objaw choroby psychicznej czyli nienawiść do kobiet był skutkujący
> w___ Gdy w 1484 roku papież Innocenty VIII wydał bullę przeciwko
> czarownicom, a Henryk Institoris i Jakub Sprengler nadali jej
> "organizacyjny kształt" w książce "Młot na czarownice", w Europie
> rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę prześladowania i mordy kobiet. W
> ciągu 200 lat (XVI i XVII wieku) zgładzono kilkaset tysięcy niewinnych
> kobiet. Wszystkie zginęły w strasznych męczarniach. I tylko dlatego, że
> były kobietami.Do Polski "Młot na czarownice" trafił w 1641 r., stając
> się religijną podstawą do kaźni ponad 50 tys. kobiet. Na stosach palono
> małe dziewczynki, kaleki, stare kobiety, a te młodsze dodatkowo
> poddawano wyrafinowanym torturom seksualnym. Wszystko na chwałę bożą. Z
> pełną zgodą Kościoła i władz świeckich.Świadkowie kaźni polskich
> "czarownic" opisują, jak kobiety wywlekano z domów, wkładano do dołów, a
> wystającą z ziemi głowę okładano chrustem, który podpalano. Wiązano je
> łańcuchami, "straszne męki zadawano", "piekły się, aż upieczone
> pomarły". Nie mogły się bronić, ich głos się nie liczył. Ten mroczy
> okres naszej historii nigdy nie był badany ani traktowany z należytą
> powagą. Tragedia kobiet zwanych czarownicami to zbrodnia przeciw
> ludzkości.
> Ta choroba psychiczna czyli paranoiczna nienawiść do kobiet nadal obecna
> jest w Kościele katolickim tworząc urojone wizję na temat
> feministek...tak jak w linkach powyżej, wytwór potwornie chory
> psychicznie umysłów.Tego bowiem Kościół w warunkach demokracji wciąż się
> nie nauczył: że jest tylko jedną ze światopoglądowych opcji. Kościół
> wciąż odgrywa w naszym państwie ogromną rolę. Jest autorytetem niemalże
> we wszystkich dziedzinach. Prosimy o zdanie księży i biskupów w sprawach
> polityki, kultury, rodziny, edukacji seksualnej i właściwie w kazdej
> innej kwestii. Księża wypowiadają się w programach telewizyjnych,
> radiowych, w prasie. Są tam co prawda jedynie jedną ze stron, ale czy
> potrzebujemy koscioła żeby pokazać że się z czymś nie zgadzamy? Dlaczego
> utożsamiamy moralność z katolicyzmem? Kościół najgłośniej krzyczy w tych
> kwestiach o których nie ma pojęcia: dyryguje nami w sprawach naszej
> seksualności, antykoncepcji, rozrodczości, praw kobiet.Katolicyzm w
> Polsce jest czymś więcej niż wiarą, katolicyzm w Polsce pełni rolę
> swoistej ideologii. Niektórym trudno jest sobie wyobrazić osobę
> niewierzącą która nie kradnie, nie zabija, nie podstawia staruszkom nogi
> na ulicy i nigdy nie była na paradzie równości. Jednak takie osoby
> istnieją i wcale nie stanowią wyjątku- zapewniam was.Rola kobiety w
> kościele jest drugorzędna. To jawna dyskryminacja na którą wszyscy
> pozwalamy, a przecież nie żyjemy w średniowieczu... nigdy nie uwierzę,
> że nie mogą kobiety być np kapłanką bo "Ewa skosztowała i podała
> Adamowi", albo dlatego że wszyscy uczniowie Chrystusa byli mężczyznami.
> Dlaczego byli mężczyznami? To właśnie jest ciekawe: jest to jedynie
> wynikiem uwarunkowań kulturowych i czasów w których kobieta nie znaczyła
> kompletnie nic... miała gotować, sprzatać i nie miała żadnych praw.
> Czasy się zmieniły, ale kościół jest niereformowalny. Zastanawiam się
> dlaczego polskie katoliczki nie buntują się przeciw takiemu traktowaniu.
> Myślę, że dzieje się tak dlatego, że są one ze swej natury
> konformistyczne. Pokolenie kobiet wychowanych w czasach PRL- owskich
> jest wychowane i przyzwyczajone do bycia podporządkowanym mężczyźnie.
> Stanie w kolejkach, praca na dwa etaty (drugi etat w domu), pranie,
> gotowanie i sprzątanie. Te czasy już dawno mineły. Została po nich
> mentalność ludzi PRL-u, która przechodzi w polsce z pokolenia na
> pokolenie. Zacofanie występuje zwłaszcza na wsiach i w małych miastach.
> Pozycja kobiety w większych metropoliach jest już nieco lepsza. Kobiety
> "wielkomiejskie" kończą najlepsze szkoły, mają dobrze płatną pracę,
> wysoką pozycję zawodową, wykonują zawody zwiększonego zaufania
> publicznego - wzorem bohaterek amerykańskich filmów. Kobieta buntuje się
> przed praniem skarpet mężowi. Bo niby dlaczego ma to robić skoro zarabia
> więcej niż on? Mężczyźni w większości boją się kobiet robiących karierę.
> Czy jest na tej sali mężczyzna, który chciałby żyć w cieniu swojej żony?
> Nie widzę lasu rąk. Postrzeganie kobiet w polsce jest stereotypowe.
wygląda na cytat. humaniści mają większą skłonność do rywalizacji?
|