Strona główna Grupy pl.rec.ogrody obornik i nawóz zielony? Czy nie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

obornik i nawóz zielony? Czy nie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2004-04-04 20:48:42

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: "Natalia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c4poej$hbm$1@korweta.task.gda.pl...
> W wiadomości news:c4pnf8$7d6$1@news.onet.pl Natalia <b...@o...pl>
> napisał(a):
> > Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:c4p706$a71$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> >> Łąki rosną na przeróżnych glebach. Na Pomorzu
> >> Zachodnim trudno będzie znaleźć odpowiednią
> >> glebę z tychże użytków.
> >
> > Ok, racja :-)
> >
> Hejka. Jaka racja Natalko? :-(

Racja: "łąki rosną na przeróżnych glebach"

Natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2004-04-04 21:22:38

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: AnnaMaja Walczakiewicz <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Reasumując, po przeczytaniu całego watku
doszlam do wniosku, ze trzeba zrobić tak oto:
Teraz łubin żółty jako nawóz zielony- po zaoraniu oczywiście.
Na jesieni obornik (ile ton trzeba na 1000m?)
A na wiosnę humus na 20 cm.
Tylko nie wiem ile na tony tego humusu (jak juz go gdzieś znajde)
trzeba kupić aby warstawa gleby wynosila 20cm?
Jeśli mogę prosic o pomoc to w przeliczeniu na 1000m.
Pi razy oko-oczywiscie :-)

Pozdrawiam całą sympatyczną grupę i dziękuję za radę.
Jak sądzę na tym sie nie skonczy i bede miala jeszcze parę pytan,
ale to z czasem. teraz walczę :-)
m


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2004-04-04 23:11:09

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak czy siak zasiałbym teraz łubin a na jesieni przyorałbym go razem z
> potężną dawką obornika. :-)
> Pozdrawiam uprawowo Ja...cki


Łubin posiej z seradelą. Natomiast obornik w dawce ok. 80 t/ha
powinien za pomocą specjalnego pługa zostać umieszczony
na głębokości 40 - 60 cm. Zabieg ów zwie się "matowaniem gleb",
a jego celem jest stworzenie warstwy materii organicznej,
zatrzymującej wody opadowe i sorbującej składniki pokarmowe
wymywane z warstwy ornej. Zaznaczam, że orka melioracyjna
(fachowa nazwa) jest drogą operacją. Skoro jednak decydujesz
się na zakup lepszej gleby wykonanie jej uważam za niezbędne.

Pozdrawia dokładnie boletus








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2004-04-05 20:48:25

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:40707C9E.34D5BF8B@senmayi.pl AnnaMaja Walczakiewicz
<a...@s...pl> napisał(a):
>
> Tylko nie wiem ile na tony tego humusu (jak juz go gdzieś znajde)
> trzeba kupić aby warstawa gleby wynosila 20cm?
> Jeśli mogę prosic o pomoc to w przeliczeniu na 1000m.
> Pi razy oko-oczywiscie :-)
>
Hejka. To będzie około 25 Kamazów ziemi. :-)
1000 m. x 0,2 m. = 200 m.3 : 8 m.3 = 25 wywrotek.
Pozdrawiam w przybliżeniu Ja...cki
H.Z.: "Linijka, kątomierz i cyrkiel to narządy matematyczne." :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2004-04-05 20:53:29

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Tylko nie wiem ile na tony tego humusu (jak juz go gdzieś znajde)
> > trzeba kupić aby warstawa gleby wynosila 20cm?
> > Jeśli mogę prosic o pomoc to w przeliczeniu na 1000m.
> > Pi razy oko-oczywiscie :-)
> >
> Hejka. To będzie około 25 Kamazów ziemi. :-)
> 1000 m. x 0,2 m. = 200 m.3 : 8 m.3 = 25 wywrotek.
> Pozdrawiam w przybliżeniu Ja...cki

I nie zapomnij o orce melioracyjnej. W przeciwnym razie
owe 25 kamazów po dwóch sezonach pochłonie piach:-(

Pozdrawia na wieki boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2004-04-07 13:54:04

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jan P. Cieciński" <j...@c...eco.pl> napisał w
wiadomości news:c4p2be$ivj$1@nemesis.news.tpi.pl...


> > Po co je tak tępić?

> Witam bratnią duszę i pozdrawiam!
> Dodam jeszcze, że wśród "chwastów" jest wiele roślin jadalnych i
ozdobnych.
> Zapraszam na swoją stronę www.

Ja to jeszcze dodam, że nie istnieje coś takiego, jak "chwast
obiektywny". Chwasty to rośliny, które z jakiegoś powodu są
niepożądane wśród uprawianych roślin. A my tak "chwastami" nazywamy
jak leci: rodzime, odporne rośliny, zioła, trawy...
I dalejże tępić, do gołej ziemi...
A potem się okazuje, że zniszczyliśmy roślinki, które potem od nowa
kupujemy w centrum ogrodniczym, jako okrywowe na ten przykład....

Pozdrawiam
Ewa z sitem i tojeścią rozesłaną znalezionymi pod własnym płotem


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2004-04-07 16:11:19

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik T.W. napisał:

> Użytkownik "Jan P. Cieciński" <j...@c...eco.pl> napisał w
> wiadomości news:c4p2be$ivj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>
>>>Po co je tak tępić?
>
>
>>Witam bratnią duszę i pozdrawiam!
>>Dodam jeszcze, że wśród "chwastów" jest wiele roślin jadalnych i
>
> ozdobnych.
>
>>Zapraszam na swoją stronę www.
>
>
> Ja to jeszcze dodam, że nie istnieje coś takiego, jak "chwast
> obiektywny". Chwasty to rośliny, które z jakiegoś powodu są
> niepożądane wśród uprawianych roślin. A my tak "chwastami" nazywamy
> jak leci: rodzime, odporne rośliny, zioła, trawy...
> I dalejże tępić, do gołej ziemi...
> A potem się okazuje, że zniszczyliśmy roślinki, które potem od nowa
> kupujemy w centrum ogrodniczym, jako okrywowe na ten przykład....
>

A ja myślę, ze to nie tak...

Wielu z nas nie miało szczczęścia wychować się w domku z ogródkiem, nie
każdy miał babcię gawędziarę, czy ojca lubiacego się włóczyć po lesie...
Wyrosło pokolenie blokersów nie mających bladego pojęcia o przyrodzie.
Ja między innymi do niego należę. Podczas włóczęg po górach i po lesie
z ojcem nauczyłam się rozpoznawać przynajmniej podstawowe gatunki drzew
i niektóre rośliny. Wiele z nich to nazwy botanikom nic nie mówiące,
bo kto wie dzisiaj co to jest np 'krew pana Jezusa' albo 'panny'...
Las ciagle kryje dla mnie wiele tajemnic, ciagle czegoś nowego się uczę,
ciągle jeszcze coś mnie dziwi. I pewnie długo tak zostanie:-)

Problem w tym, że polska wieś się zmienia, gdzieś tez zanika ta ludowa
mądrość naszych dziadków. Efekty - choćby wypalanie łąk.
A nam pokoleniu blokersów zostają tylko książki z pięknymi fotografiami,
gdzie tojeść wyglada jak gwiazda ogrodu...

Pozdrawiam
Marta bezskutecznie poszukująca krwawnika pospolitego, zwykłego białego
krwawnika:-(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2004-04-07 16:29:34

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Marta bezskutecznie poszukująca krwawnika pospolitego, zwykłego białego
> krwawnika:-(

Przypomnij przed spotkaniem 25-go. Wykopię Ci na ugorach ile chcesz.
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2004-04-07 16:35:36

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Wilk napisał:

>>Marta bezskutecznie poszukująca krwawnika pospolitego, zwykłego białego
>>krwawnika:-(
>
>
> Przypomnij przed spotkaniem 25-go. Wykopię Ci na ugorach ile chcesz.
> Krzysztof

No proszę:-)
Dziekuję, na pewno się przypomnę:-)

Kiedyś tego rosło wszędzie pełno - w zeszłym roku szukałam i nic:-(

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2004-04-07 18:26:37

Temat: Re: obornik i nawóz zielony? Czy nie?
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pozdrawiam
> Marta bezskutecznie poszukująca krwawnika pospolitego, zwykłego białego
> krwawnika:-(

Ile sztuk/kg potrzebujesz ?

Pozdrawia boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nikt nie wie?
Tree Peony
Roundup 360 SL-jak rozcieńczyć?
-4 C, a także pomocy nieco potrzebuj
Lilie wodne w oczku wodnym, kwitnienie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »