Strona główna Grupy pl.rec.ogrody obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy

Grupy

Szukaj w grupach

 

obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 93


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-06-18 11:29:22

Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:005601c334cc$9e55c620$5f7c63d9@d3h6c1...
>
> ----- Original Message -----
> From: "boletus" <b...@o...pl>
> .
> > Oczywiście w tej epoce nadal wykonuje się tak zwaną
> > regulację rzek.Liczyłem na zmiany w wielu dziedzinach.
> > Zmian nie ma i dlatego boletus od kilku lat olewa
> > to państwo.Stał się krótkowidzem:)
> >
> > Pozdrawia boletus
> hehe
> dlatego tak bylo Tobie spieszno do tej uni
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
>
Głosowanie było tajne:)

Pozdrawia boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-06-19 12:21:44

Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> .> hehe
> dlatego tak bylo Tobie spieszno do tej uni
> ?
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe

'..daj małpie zegarek,a nie wie co z nim zrobić'

Dlatego do uni. No i dla deszczu:))

Pozdrawia boletus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-06-24 08:53:57

Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Agnessa" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Powiem tak,zaczęłam zakładać trawnik ze dwa miesiące temu z 900 m2 ,po
przeoraniu,wyciągnięciu widłami korzeni pozostałych chwastów,wyrównaniu i
zagrabieniu wysiałam trawkę .I się zaczęło ,trawka zaczęła wschodzic a z nią
w zastraszajacym tempie chwasty : przodowała lebioda-połacie jej pięknie
falowały na wietrze :) Trawka pod tymi chwaściskami nie miała szans wzrostu
więc zakupiłam srodek chwastobójczy Sterane i jeszcze jakieś inne, trochę
chwastów wymarło-fakt,ale ,że dookoła znajduje się łąka zaczęły się wysiewać
nowe ,perz nie został zlikwidowany przez srodek bo ..wiadomo. Raz
skosilismy trawnik z chwastami -było nawet ładnie ale jak troche popadał
deszcz to zaczęły wręcz ekspansję ,gdzieniegdzie były placki pustej ziemi
wzięłam się więc za dosiewanie trawy a tu połacie chwastowisk niestety
uniemozliwiły mi to. Zdesperowana i nienawidzaca wszelakich chwastów
podjęłam ciężką dla mnie decyzję iż zacznę pielić tę połać ziemi i od razu
na wypielone miejsca dosiewać trawę .Nie skończyłam jeszcze tej żmudnej
pracy ale efekty widać ,spod kęp chwastów zaczęła wyglądać zabiedzona trawka
,wiem ,że to doraźne wyjscie ale może trawka się wzmocni bez chwastów a
potem sama da sobie radę no i przez koszenie,Myslałam ,że bez pielenielenia
sie obejdzie ale myliłam się ,myśl o pieknym trawniku nie dawała mi spokoju
a teraz przynajmniej widzę trawę /ile czasu?/ Drugi raz nie bedę miała dość
cierpliwości do pielenia ,ale to chyba najskuteczniejsza metoda- dla tych
zdeterminowanych :)

pozdrawiam Agnieszka
Użytkownik "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl> napisał w
wiadomości news:bckblf$18t$1@phone.provider.pl...
> > piaszczysto-gliniasta) zrobiły swoje. Zamaist trawki wyrosły nam (już
> > skonfrontowałam te chwasty z opisami w sieci) : perz polny, powój,
komosa
> > biała i chwastnica....Wiem, że Roundapu już zastosować raczej nie można
ze
> > względu na obecność nasion trawy...więc:
> > 1) co proponujecie na gęsty perz -ręczne usuwanie nie wchodzi w
rachubę,
> > próbowaliśmy ale na ok.400 m2 nie ma to sensu...
> > 2) z sieci uzyskałam informację, że pozostałe trzy chwasty może
> zlikwidować
> > niejaki preparat Pielik, coś o nim wiecie? a może macie dla nas inne
> > propozycje...
> > strasznie proszę o pomoc, bo te chwasty są coraz większe i większe a
> trawki
> > jak nie ma tak nie ma...
>
> obawiam sie ze bez eksterminacji (chemicznej czy mechanicznej) perzu i
> ponownego posiania trawnika sie nie obejdzie, ale to niech eksperci
> potwierdza.
> ja w tym roku zakladam trawnik prawidlowa kolejnoscia ;), i perz udalo sie
> prawie calkiem wytepic jednym opryskiem roundapu. teraz trawnik ladnie
> wschodzi (2 tydzien), a pomiedzy nim spore ilosci chwastow ktore sie
> rozsialy w miedzyczasie (tez laka z 3 stron). do czasu rozpoczecia
koszenia
> wieksze okazy usuwamy recznie.
>
> wojtek
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-06-24 09:11:14

Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bd93lu$7dj$1@atlantis.news.tpi.pl Agnessa
<a...@w...pl> napisał(a):
>
> zaczęłam zakładać trawnik ze dwa miesiące temu z 900 m2 ,po
> przeoraniu,wyciągnięciu widłami korzeni pozostałych chwastów,
> wyrównaniu i zagrabieniu wysiałam trawkę .I się zaczęło ,trawka
> zaczęła wschodzic a z nią w zastraszajacym tempie chwasty :
>przodowała lebioda-połacie jejpięknie falowały na wietrze :)
> Myslałam ,że bez pielenielenia sie obejdzie ale
> myliłam się ,myśl o pieknym trawniku nie dawała mi spokoju a teraz
> przynajmniej widzę trawę /ile czasu?/ Drugi raz nie bedę miała dość
> cierpliwości do pielenia ,ale to chyba najskuteczniejsza metoda- dla
> tych zdeterminowanych :)
>
Hejka. Należało chwasty zniszczyć przed zasianiem trawy - tak jak
napisałaś uprawiać, ale nie siać trawy. Skiełkowały by same chwasty, to
łatwo by było je zniszczyc mechanicznie lub chemicznie. Następnie tę
operację powtórzyć i dopiero po tym posiać mieszankę traw. Pełno jest w
sieci informacji na temat zakładania trawników, wiele napisano na grupie.
Myślę, że takie mozolne pielenie obudzi szacunek dla wiedzy ogrodowej. :-)
Pozdrawiam wiadomo jak Ja...cki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-06-24 09:34:49

Temat: Odp: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Agnessa <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bd93lu$7dj$...@a...news.tpi.pl...
> Powiem tak,zaczęłam zakładać trawnik ze dwa miesiące temu z 900 m2 ,po
> przeoraniu,wyciągnięciu widłami korzeni pozostałych chwastów,wyrównaniu i
> zagrabieniu wysiałam trawkę .I się zaczęło ,trawka zaczęła wschodzic a z
nią
> w zastraszajacym tempie chwasty : przodowała lebioda-połacie jej pięknie
> falowały na wietrze :) Trawka pod tymi chwaściskami nie miała szans
wzrostu
> więc zakupiłam srodek chwastobójczy Sterane i jeszcze jakieś inne, trochę
> chwastów wymarło-fakt,ale ,że dookoła znajduje się łąka zaczęły się
wysiewać
> nowe ,perz nie został zlikwidowany przez srodek bo ..wiadomo. Raz
> skosilismy trawnik z chwastami -było nawet ładnie ale jak troche popadał
> deszcz to zaczęły wręcz ekspansję ,gdzieniegdzie były placki pustej ziemi
> wzięłam się więc za dosiewanie trawy a tu połacie chwastowisk niestety
> uniemozliwiły mi to. Zdesperowana i nienawidzaca wszelakich chwastów
> podjęłam ciężką dla mnie decyzję iż zacznę pielić tę połać ziemi i od razu
> na wypielone miejsca dosiewać trawę .Nie skończyłam jeszcze tej żmudnej
> pracy ale efekty widać ,spod kęp chwastów zaczęła wyglądać zabiedzona
trawka
> ,wiem ,że to doraźne wyjscie ale może trawka się wzmocni bez chwastów a
> potem sama da sobie radę no i przez koszenie,Myslałam ,że bez
pielenielenia
> sie obejdzie ale myliłam się ,myśl o pieknym trawniku nie dawała mi
spokoju
> a teraz przynajmniej widzę trawę /ile czasu?/ Drugi raz nie bedę miała
dość
> cierpliwości do pielenia ,ale to chyba najskuteczniejsza metoda- dla tych
> zdeterminowanych :)

No i po co Ci to było???
Trawnik to przecież imitacja łąki na terenach zdegradowanych. I jeżeli masz
to szczęście, że łąka Ci się sama robi to po co to psuć???
Pozdrawiam ;-)
Janusz
PS
Chyba, ze jestes kolkcjonerką traw w ich niezliczonych odmianach i te inne
rosliny kolekcję Ci skundlają. To wtedy masz rzeczywisty problem.
J.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-06-24 10:46:42

Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Agnessa" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

po pierwsze nie jest to pierwszy trawnik ,który zakładam a po za tym
korzystanie z chemikaliów nie uważam za niezbednik w ogrodnictwie ,a
doswiadczenie co do randapu mam takie,obok mnie sasiad spryskał nim całą
chwascianą łąkę-owszem chwasty znikły-nie na długo, potem chwasty wyrosły
jeszcze bardziej dorodne i bardziej odporne a niestety mam hopla na punkcie
"idelnych" trawników bez chwastów .Chwasty wysiewają sie z pobliskich łąk
także zastosowanie srodków chemicznych jest krótkotrwałe kosztowne i niezbyt
przyjazne środowiskowo-tym bardziej ,że mam zwierzęta i małe dzieci .Jesli
chodzi o sieciowe informacje - w praktyce jest trochę inaczej .
Po drugie lubię mieć zgrabne i nogi a taka praca w tym mi niesamowicie
pomaga ;)

pozdrówka Agnieszka
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bd94kp$ra$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:bd93lu$7dj$1@atlantis.news.tpi.pl Agnessa
> <a...@w...pl> napisał(a):
> >
> > zaczęłam zakładać trawnik ze dwa miesiące temu z 900 m2 ,po
> > przeoraniu,wyciągnięciu widłami korzeni pozostałych chwastów,
> > wyrównaniu i zagrabieniu wysiałam trawkę .I się zaczęło ,trawka
> > zaczęła wschodzic a z nią w zastraszajacym tempie chwasty :
> >przodowała lebioda-połacie jejpięknie falowały na wietrze :)
> > Myslałam ,że bez pielenielenia sie obejdzie ale
> > myliłam się ,myśl o pieknym trawniku nie dawała mi spokoju a teraz
> > przynajmniej widzę trawę /ile czasu?/ Drugi raz nie bedę miała dość
> > cierpliwości do pielenia ,ale to chyba najskuteczniejsza metoda- dla
> > tych zdeterminowanych :)
> >
> Hejka. Należało chwasty zniszczyć przed zasianiem trawy - tak jak
> napisałaś uprawiać, ale nie siać trawy. Skiełkowały by same chwasty, to
> łatwo by było je zniszczyc mechanicznie lub chemicznie. Następnie tę
> operację powtórzyć i dopiero po tym posiać mieszankę traw. Pełno jest w
> sieci informacji na temat zakładania trawników, wiele napisano na grupie.
> Myślę, że takie mozolne pielenie obudzi szacunek dla wiedzy ogrodowej. :-)
> Pozdrawiam wiadomo jak Ja...cki
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-06-24 10:49:13

Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Kinga" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zgadzam się, że trawnik powinien być w jakimś stopniu imitacją ląki, ale
jeśli ilość trawy do perzu pod względem powierzchni (na moim nowym
"trawniku") ma się jak 1: 50, to jest porażka :( Ja też do swoich innych
chwastów zakupiłam Sterane, a perz zamierzam lekceważyć aż do wiosny
następnego roku...wtedy powyrywam ręcznie pojedyńcze oakzy, poproszę męzusia
o przekopanie tej powierzchni na której rośnie prawie tylko sam perz, potem
spryskamy ją Roundapem i dopiero wtedy posiejemy trawę...w tym roku
niestety daruję sobie pielęgnowanie zaperzonej częsci trawki z powodu mojej
zaawansowanej ciąży :) dzidziuś ważniejszy, trawka może poczekać :)
pzdr,
Kinga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-06-24 11:04:10

Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Agnessa" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

:))

Tak dzidziuś zdecydowanie ważniejszy ,również mam doświadczenie z ciażą i
pieleniem .Byłam tydzień przed terminem i pieliłam sobie skarpę /wymaga
skakania i w ogóle gimanstykowania się ) i na drugi dzień już miałam
córeczkę .działo się to 3 lata temu a teraz córeczka za to rwie sie do
pielenia :)
Ale nie polecam tego ,potem też może nie być czasu ,chociaz teraz dla mnie
to relaks po 8 godzinnej pracy za biurkiem ;)

pozdrawiam Agnieszka
Użytkownik "Kinga" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bd9abn$jqe$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zgadzam się, że trawnik powinien być w jakimś stopniu imitacją ląki, ale
> jeśli ilość trawy do perzu pod względem powierzchni (na moim nowym
> "trawniku") ma się jak 1: 50, to jest porażka :( Ja też do swoich innych
> chwastów zakupiłam Sterane, a perz zamierzam lekceważyć aż do wiosny
> następnego roku...wtedy powyrywam ręcznie pojedyńcze oakzy, poproszę
męzusia
> o przekopanie tej powierzchni na której rośnie prawie tylko sam perz,
potem
> spryskamy ją Roundapem i dopiero wtedy posiejemy trawę...w tym roku
> niestety daruję sobie pielęgnowanie zaperzonej częsci trawki z powodu
mojej
> zaawansowanej ciąży :) dzidziuś ważniejszy, trawka może poczekać :)
> pzdr,
> Kinga
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-06-24 11:21:11

Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kinga" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bd9abn$jqe$1@atlantis.news.tpi.pl...
> poproszę męzusia
> o przekopanie tej powierzchni na której rośnie prawie tylko sam perz,
potem
> spryskamy ją Roundapem i dopiero wtedy posiejemy trawę...

Kolejność odwrotna, jeśli już koniecznie chcesz herbicydy (R-Up nie działa
na kłącza czy nasiona w glebie, tylko przez części zielone)...ale jeśli
odpowiednio wyszkolisz męża, to perzu powinniście się pozbyć mechanicznie. W
końcu co to za problem przez kilkadziesiąt godzin kłącza wyciągać? :-D

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-06-24 11:55:07

Temat: Odp: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Agnessa <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bd9ba3$pb0$...@a...news.tpi.pl...
> :))
>
> Tak dzidziuś zdecydowanie ważniejszy ,również mam doświadczenie z ciażą i
> pieleniem .Byłam tydzień przed terminem i pieliłam sobie skarpę /wymaga
> skakania i w ogóle gimanstykowania się ) i na drugi dzień już miałam
> córeczkę .działo się to 3 lata temu a teraz córeczka za to rwie sie do
> pielenia :)

To tak jak moja córeczka, rwie sie bardzo. Niedawno wypieliła mi kilka
chińskich goryczek :-(
--
Pozdrawiam, Kaśka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

New Down
Ulmus Carpinifolia 'Wredei"
co je lipę?
Niedzwiedzie lapy ? ;-)
znowu galeria

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »