| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-16 11:40:56
Temat: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawyWitajcie,
Mamy zielony, szczelnie okrywający glebę i dorodny problem zamiast
kiełkującej trawki, którą posialiśmy jakieś 3 tygodnie temu :(
Na przoranej glebie lekkomyslnie (bo bez zastosowania uprzednio jakiegoś
herbicydu, np Roundapu) posialiśmy trawkę...straszna susza, sąsidztwo
dzikiej nie koszonej łąki i dość kiepska gleba (jakaś taka
piaszczysto-gliniasta) zrobiły swoje. Zamaist trawki wyrosły nam (już
skonfrontowałam te chwasty z opisami w sieci) : perz polny, powój, komosa
biała i chwastnica....Wiem, że Roundapu już zastosować raczej nie można ze
względu na obecność nasion trawy...więc:
1) co proponujecie na gęsty perz -ręczne usuwanie nie wchodzi w rachubę,
próbowaliśmy ale na ok.400 m2 nie ma to sensu...
2) z sieci uzyskałam informację, że pozostałe trzy chwasty może zlikwidować
niejaki preparat Pielik, coś o nim wiecie? a może macie dla nas inne
propozycje...
strasznie proszę o pomoc, bo te chwasty są coraz większe i większe a trawki
jak nie ma tak nie ma...
dzięki :)
Kinga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-06-16 12:02:58
Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy> piaszczysto-gliniasta) zrobiły swoje. Zamaist trawki wyrosły nam (już
> skonfrontowałam te chwasty z opisami w sieci) : perz polny, powój, komosa
> biała i chwastnica....Wiem, że Roundapu już zastosować raczej nie można ze
> względu na obecność nasion trawy...więc:
> 1) co proponujecie na gęsty perz -ręczne usuwanie nie wchodzi w rachubę,
> próbowaliśmy ale na ok.400 m2 nie ma to sensu...
> 2) z sieci uzyskałam informację, że pozostałe trzy chwasty może
zlikwidować
> niejaki preparat Pielik, coś o nim wiecie? a może macie dla nas inne
> propozycje...
> strasznie proszę o pomoc, bo te chwasty są coraz większe i większe a
trawki
> jak nie ma tak nie ma...
obawiam sie ze bez eksterminacji (chemicznej czy mechanicznej) perzu i
ponownego posiania trawnika sie nie obejdzie, ale to niech eksperci
potwierdza.
ja w tym roku zakladam trawnik prawidlowa kolejnoscia ;), i perz udalo sie
prawie calkiem wytepic jednym opryskiem roundapu. teraz trawnik ladnie
wschodzi (2 tydzien), a pomiedzy nim spore ilosci chwastow ktore sie
rozsialy w miedzyczasie (tez laka z 3 stron). do czasu rozpoczecia koszenia
wieksze okazy usuwamy recznie.
wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-16 12:58:10
Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawyW wiadomości news:bckadk$eur$1@nemesis.news.tpi.pl Kinga
<k...@w...pl> napisał(a):
>
> Zamaist trawki wyrosły nam (już
> skonfrontowałam te chwasty z opisami w sieci) : perz polny, powój, komosa
> biała i chwastnica....
> trawki jak nie ma tak nie ma...
>
Hejka. Nauka musi kosztować. ;-)
Pozdrawiam pochmurnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-16 13:35:01
Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Użytkownik "Kinga" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bckadk$eur$1@nemesis.news.tpi.pl...
<ciach>
> strasznie proszę o pomoc, bo te chwasty są coraz większe i większe a
trawki
> jak nie ma tak nie ma...
> dzięki :)
> Kinga
Ja bym zrobiła tak:
1. Pierwszy sezon systematyczne koszenie
2. Drugi sezon wczesną wiosną areacja trawnika (to chyba najlepsza mi znana
metoda, chwastów było mniej a wygląd trawnika zdecydowanie się polepszył)
3. Ręczne wydłubywanie chwastów.
Kiedyś miałam ambitny plan posiadania nieskazitelnego trawnika, ale mając w
sąsiedztwie las i łakę trudno takowy utrzymać i zapobiec wysiewaniu się
chwastów.
W pierwszym roku używałam też wybiórczych herbicydów, ale to nie ma sensu i
tak nie działają na nasiona, wyrzucanie kasy w błoto. Efekt był
krótkotrwały, a rekultywacja takiej gleby to dopiero problem.
Dałam sobie spokój.
I tak od czasu do czasu zakwita mi na nim mniszek oraz koniczyna:-)
Generalnie najważniejsze dla mnie, ze jes zielono:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-16 14:13:48
Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy"Kinga" <k...@w...pl> wrote in message
news:bckadk$eur$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Na przoranej glebie lekkomyslnie (bo bez zastosowania uprzednio jakiegoś
> herbicydu, np Roundapu) posialiśmy trawkę...
Bardzo slusznie, popieram.
> 1) co proponujecie na gęsty perz
Polubic. Perz tez trawa.
> 2) z sieci uzyskałam informację, że pozostałe trzy chwasty może zlikwidować
> niejaki preparat Pielik, coś o nim wiecie? a może macie dla nas inne
> propozycje...
Reczne wyrywanie i koszenie. Mozna dosiac trawy.
Pozdrowienia,
Michal
(z trawnikiem pelnym pieknej koniczyny i wielu innych roslin)
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-16 17:30:53
Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawyCześć Kinga.
Proponuję zamiast herbicydu Pielik, zastosować na perz herbicyd na rośliny
jednoliścienne, a pozostałe chwasty wyrwać recznie lub skosić trawę i nic
nie będzie widać. Powodzenia.
Agnieszka
Użytkownik "Kinga" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bckadk$eur$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
> Mamy zielony, szczelnie okrywający glebę i dorodny problem zamiast
> kiełkującej trawki, którą posialiśmy jakieś 3 tygodnie temu :(
> Na przoranej glebie lekkomyslnie (bo bez zastosowania uprzednio jakiegoś
> herbicydu, np Roundapu) posialiśmy trawkę...straszna susza, sąsidztwo
> dzikiej nie koszonej łąki i dość kiepska gleba (jakaś taka
> piaszczysto-gliniasta) zrobiły swoje. Zamaist trawki wyrosły nam (już
> skonfrontowałam te chwasty z opisami w sieci) : perz polny, powój, komosa
> biała i chwastnica....Wiem, że Roundapu już zastosować raczej nie można ze
> względu na obecność nasion trawy...więc:
> 1) co proponujecie na gęsty perz -ręczne usuwanie nie wchodzi w rachubę,
> próbowaliśmy ale na ok.400 m2 nie ma to sensu...
> 2) z sieci uzyskałam informację, że pozostałe trzy chwasty może
zlikwidować
> niejaki preparat Pielik, coś o nim wiecie? a może macie dla nas inne
> propozycje...
> strasznie proszę o pomoc, bo te chwasty są coraz większe i większe a
trawki
> jak nie ma tak nie ma...
> dzięki :)
> Kinga
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-06-16 18:24:54
Temat: Odp: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
Użytkownik Agnieszka <k...@b...ids.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bckuna$ldt$...@z...man.szczecin.pl...
> Cześć Kinga.
> Proponuję zamiast herbicydu Pielik, zastosować na perz herbicyd na
rośliny
> jednoliścienne, a pozostałe chwasty wyrwać recznie lub skosić trawę i nic
> nie będzie widać. Powodzenia.
Przepraszam, ale trawy to też jednoliścienne chyba są?
--
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-06-16 19:27:21
Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawyW wiadomości news:bcl2ap$cff$1@atlantis.news.tpi.pl Katarzyna
Tkaczyk<k...@e...com.pl> napisał(a):
>
> Przepraszam, ale trawy to też jednoliścienne chyba są?
Hejka. Raczej na pewno. :-)
Pozdrawiam pewnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-06-16 19:35:03
Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy> > Przepraszam, ale trawy to też jednoliścienne chyba są?
>
> Hejka. Raczej na pewno. :-)
> Pozdrawiam pewnie Ja...cki
No co wy. Każda trawa ma wiele liści więc należy do wieloliściennych :-]
Pozdrawiam
PP.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-06-16 21:24:26
Temat: Re: obrzydliwe chwasty zamiast posianej trawy
...skosić trawę i nic nie będzie widać. Powodzenia.
> Agnieszka
>
Trudno będzie skosić trawę,której nie ma:))
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |