| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-07-18 20:41:11
Temat: Re: obyczaje japonskie
> Dziś było tu obrzydliwie gorąco i piwo szybciej daje się we znaki.
Dobre piwo nie jest złe, jak mawiali nasi przodkowie. Zwłaszcza w taki upał.
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-07-18 23:46:12
Temat: Re: obyczaje japonskie"Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:cdeg7k$q7k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak to nie radziłaś, przecież powiedziałaś że mam w ogrodzie
> sprzymierzeńców.
To ja radzilem, bo wole powiedziec Ci, ze masz naturalnych
sprzymierzencow, niz bys od razu siegala po preparat niszczacy wszystko
jak leci.
> One mają "zapewnione warunki bytowania" ale to i tak za
> mało żeby na kalinie, wiciokrzewie, różach, akebii i wielu innych nie
było
> fatalnych skutków ich żerowania.
Tak na marginesie, u mnie akebia czysta :)
Spojrz na to z innej strony. Mszyce stanowia baze pokarmowa calej rzeszy
roznych stworzen, od owadow po ptaki.
> Tobie podobają się powykręcane i popszczone
> słodem listki ???
Nie bardzo ale to tez przejaw zycia :)
Naszym ogrodom brakuje rownowagi, dlatego takie mszyce czy slimaki
pojawiaja sie jak plaga.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-07-18 23:52:13
Temat: Re: obyczaje japonskie"Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:cdejj0$j2c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziś było tu obrzydliwie gorąco i piwo szybciej daje się we znaki.
To dlatego pisalas o brazowych butelkach?
Ale teraz ponoc jest juz w zielonych ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-07-19 13:48:12
Temat: Re: obyczaje japonskieUżytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:cdf2ka$jga$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
> news:cdejj0$j2c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To dlatego pisalas o brazowych butelkach?
> Ale teraz ponoc jest juz w zielonych ;)
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
O kolorze nie było wogule mowya Red's jest najczęściej w brązowych ;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-07-19 13:53:26
Temat: Re: obyczaje japonskieUżytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:cdf29a$ijs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
> news:cdeg7k$q7k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> To ja radzilem, bo wole powiedziec Ci, ze masz naturalnych
> sprzymierzencow, niz bys od razu siegala po preparat niszczacy wszystko
> jak leci.
O nie, tak od razu to nie pryskam. Jesli jest mało zdejmuję (ścieram) je
palcami. Śmiesznie pękaja pod palcacmi :-)
> Naszym ogrodom brakuje rownowagi, dlatego takie mszyce czy slimaki
> pojawiaja sie jak plaga.
U mnie nie ma takiej paniki w szkodnikach. Czasem tylko jak juz nie mam siły
lub zbyt dużo musiałabym obłamywać czubków roślin wybieram broń ostateczną
:-/
> Pozdrawiam,
> Bpjea
Widzisz a ja od razu uznałam że jesteś Beatą ... ha ha ha ... sorry :-D
To na pewno przez to piwo ;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-07-19 23:52:20
Temat: Re: obyczaje japonskie"Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:cdgjv3$dou$1@nemesis.news.tpi.pl...
> O kolorze nie było wogule mowya Red's jest najczęściej w brązowych
;-)
Nie bylo? ;)
" Hehe, łatwo powiedzieć ... Jednak najczęściej łapę za sprzymierzeńca
w
postaci małej brązowej buteleczki i spryskiwacza ;-) "
Teraz rozumiem dlaczego myla Ci sie nick-i.
;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-07-20 00:15:15
Temat: Re: obyczaje japonskie"Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:cdgjv3$dou$2@nemesis.news.tpi.pl...
> O nie, tak od razu to nie pryskam. Jesli jest mało zdejmuję (ścieram) je
> palcami. Śmiesznie pękaja pod palcacmi :-)
Im na pewno nie jest do smiechu ;\
> Widzisz a ja od razu uznałam że jesteś Beatą ... ha ha ha ... sorry :-D
Nie szkodzi :)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-07-20 00:19:24
Temat: Re: obyczaje japonskie"Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> wrote in message
news:cdhmrp$slk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> " Hehe, łatwo powiedzieć ... Jednak najczęściej łapę za sprzymierzeńca w
> postaci małej brązowej buteleczki i spryskiwacza ;-) "
>
> Teraz rozumiem dlaczego myla Ci sie nick-i.
Tak... Cos w tym moze jest. Wlasnie popijam z malej brazowej buteleczki piwo.
Tylko do czego ten spryskiwacz?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-07-20 01:07:36
Temat: Re: obyczaje japonskie"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:gyZKc.223771$DG4.146019@fe2.columbus.rr.com...
> Tak... Cos w tym moze jest. Wlasnie popijam z malej brazowej buteleczki
piwo.
> Tylko do czego ten spryskiwacz?
;)
U nas teraz goraco wiec widocznie mozna sie woda spryskiwac dla ochlody
(lub dla otrzezwienia) ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-07-20 14:04:43
Temat: Re: obyczaje japonskieUżytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:cdhmrp$slk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
> news:cdgjv3$dou$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Teraz rozumiem dlaczego myla Ci sie nick-i.
> ;)
> Pozdrawiam,
> Bpjea
No fakt, ale ja myślałam o kolorze butelki po piwie ;-)
hehehehehe
Coś ze mną niewyraźnie :-D
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |