obyczaje japonskie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31

1. Data: 2004-07-17 21:51:22

Temat: obyczaje japonskie
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Zaobserwowalem interesujace obyczaje zukow japonskich. Ciekaw jestem,
czy dotyczy to takze ich polskich odpowiednikow. Mianowicie sa one bardzo
towarzyskie i ulegaja modom. Jesli jest moda na dany krzak, to sa na nim
tysiace. A tydzien pozniej, choc krzak jeszcze nie obgryziony do konca,
prawie albo wcale ich tam nie ma.

Aktualnie u mnie panuje glownie moda na kwiaty hibiskusow (aczkolwiek nie
wszystkich). Moda na liscie swidosliwy przeszla dosc szybko. Dzisiaj liscie
winorosli letniej staly sie dosc modne (ale tez nie wszedzie).

Sa tez oczywiscie takie przysmaki, jak kwiaty Rugosy, ktorym nie przepuszcza
niezaleznie od mody. Dluzej niz godzina sie taki kwiat nie uchowa.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-07-17 22:26:26

Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: "mirzanb" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zaobserwowalem interesujace obyczaje zukow japonskich. Ciekaw jestem,
> czy dotyczy to takze ich polskich odpowiednikow. Mianowicie sa one bardzo
> towarzyskie i ulegaja modom. Jesli jest moda na dany krzak, to sa na nim
> tysiace. A tydzien pozniej, choc krzak jeszcze nie obgryziony do konca,
> prawie albo wcale ich tam nie ma.
>
> Aktualnie u mnie panuje glownie moda na kwiaty hibiskusow (aczkolwiek nie
> wszystkich). Moda na liscie swidosliwy przeszla dosc szybko. Dzisiaj liscie
> winorosli letniej staly sie dosc modne (ale tez nie wszedzie).
>
> Sa tez oczywiscie takie przysmaki, jak kwiaty Rugosy, ktorym nie przepuszcza
> niezaleznie od mody. Dluzej niz godzina sie taki kwiat nie uchowa.
>
> W moim ogrodzie rośnie Malva moschata.Na niej siedzą wielkie ilości
chrząszczy o nazwie kowal bezskrzydły.Roślinie nic złego nie robią,
są dodatkową dekoracją.
Czy te piękne fraktale to Twoje dzieło,czy kolekcja różnych artystów?
Jak się je tworzy?
Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-07-17 23:24:23

Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> wrote in message
news:cdccii$1b9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Moda jak moda ;)
> Roslina tez potrafi sie bronic. Zuki zeruja. Roslina w odpowiedzi na atak
> zateza w sobie rozne substancje (trujace badz niezjadliwe). Po pewnym
> czasie stezenie tych substancji wzrasta na tyle, ze owe zuki wola
> przeniesc sie na inna rosline, nieswiadoma jeszcze zagrozenia. Jest to
> mozliwy scenariusz.

Interesujaca teoria, mam nadzieje, ze prawdziwa.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-07-17 23:24:27

Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"mirzanb" <l...@o...pl> wrote in message
news:0133.000004f2.40f9a792@newsgate.onet.pl...
>
> W moim ogrodzie rośnie Malva moschata.Na niej siedzą wielkie ilości
> chrząszczy o nazwie kowal bezskrzydły.Roślinie nic złego nie robią,
> są dodatkową dekoracją.

Oj, to nie tak jak zuki japonskie.

> Czy te piękne fraktale to Twoje dzieło,czy kolekcja różnych artystów?
> Jak się je tworzy?

Mozna to ujac na rozne sposoby. Z jednej strony to dzielo Stworcy
Wszelkiej Matematyki. Z drugiej strony ja je znalazlem bawiac sie
programem pod nazwa fractint.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-07-17 23:25:57

Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:ubhKc.4$lm3.2@fe1.columbus.rr.com...

> Zaobserwowalem interesujace obyczaje zukow japonskich. [...] sa one
bardzo
> towarzyskie i ulegaja modom. Jesli jest moda na dany krzak, to sa na nim
> tysiace. A tydzien pozniej, choc krzak jeszcze nie obgryziony do konca,
> prawie albo wcale ich tam nie ma.

Moda jak moda ;)
Roslina tez potrafi sie bronic. Zuki zeruja. Roslina w odpowiedzi na atak
zateza w sobie rozne substancje (trujace badz niezjadliwe). Po pewnym
czasie stezenie tych substancji wzrasta na tyle, ze owe zuki wola
przeniesc sie na inna rosline, nieswiadoma jeszcze zagrozenia. Jest to
mozliwy scenariusz.

> Sa tez oczywiscie takie przysmaki, jak kwiaty Rugosy, ktorym nie
przepuszcza
> niezaleznie od mody.

Kwiaty z reguly sa pozywne.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-07-18 00:15:54

Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: "AurorA" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Roslina tez potrafi sie bronic. Zuki zeruja. Roslina w odpowiedzi na
atak
> > zateza w sobie rozne substancje (trujace badz niezjadliwe). Po pewnym
> > czasie stezenie tych substancji wzrasta na tyle, ze owe zuki wola
> > przeniesc sie na inna rosline, nieswiadoma jeszcze zagrozenia. Jest to
> > mozliwy scenariusz.

> Interesujaca teoria, mam nadzieje, ze prawdziwa.
>

Udowodniono iż niektóre gatunki mogą się
porozumiewać i gdy zaatakowany jest jeden egzemplarz,
wszystkie rośliny (tego gatunku) w okolicy zaczynają wydzielać niestrawne
substancje.

--
pozdrawiam

Arkadiusz Prażmowski
http://oczko4you.republika.pl/centrum.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-07-18 01:35:03

Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:HyiKc.9$lm3.3@fe1.columbus.rr.com...

> Interesujaca teoria, mam nadzieje, ze prawdziwa.

To nie teoria, to jedna z mozliwosci. Rzecz w tym, ze nie wiem co stanowi
prawdziwa przyczyne przemieszczania sie zukow z krzewu na krzew w Twoim
ogrodzie.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-07-18 05:39:03

Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "AurorA" <o...@o...pl>

> > > Roslina tez potrafi sie bronic. Zuki zeruja. Roslina w odpowiedzi na
> atak
> > > zateza w sobie rozne substancje (trujace badz niezjadliwe). Po pewnym
> > > czasie stezenie tych substancji wzrasta na tyle, ze owe zuki wola
> > > przeniesc sie na inna rosline, nieswiadoma jeszcze zagrozenia. >
Udowodniono iż niektóre gatunki mogą się

> porozumiewać i gdy zaatakowany jest jeden egzemplarz,
> wszystkie rośliny (tego gatunku) w okolicy zaczynają wydzielać niestrawne
> substancje.
>
hehe
masz na mysli tryfidy
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-07-18 10:42:05

Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:cdccii$1b9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
> news:ubhKc.4$lm3.2@fe1.columbus.rr.com...

> Roslina tez potrafi sie bronic. Zuki zeruja. Roslina w odpowiedzi na atak
> zateza w sobie rozne substancje (trujace badz niezjadliwe). Po pewnym
> czasie stezenie tych substancji wzrasta na tyle, ze owe zuki wola
> przeniesc sie na inna rosline, nieswiadoma jeszcze zagrozenia. Jest to
> mozliwy scenariusz.
> Pozdrawiam,
> Bpjea

To dlaczego mój buldeneż tak zwleka z samoobroną ???
Co On sobie myśli, zwariował, przecież musi się zacząć bronić !!!
;-)))

Zaniepokojona Miłka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2004-07-18 14:26:47

Temat: Re: obyczaje japonskie
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

"Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:cddk8u$5le$1@atlantis.news.tpi.pl...

> To dlaczego mój buldeneż tak zwleka z samoobroną ???

Kalina i mszyce, znana sprawa ;)
W tym przypadku przewage zdaja sie miec owady. Nie wszystkie rosliny staja
sie wystarczajaco trujace dla istot je atakujacych. Twoja kalina ma
sprzymierzencow - owady drapiezne. Trzeba zapewnic im miejsce bytowania w
ogrodzie, a szkodnikow bedzie mniej.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry