Data: 2002-03-11 10:15:39
Temat: Re: oczyszczanie organizmu
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Hadaar <h...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a6htt7$rgr$...@n...tpi.pl...
> Witaj,
>
> A powiedz jak sie przez ten czas czules?
Kazdy dzien byl troche inny ale generalnie
niezle, przez pietwszy tydzien w pracy
nic nikomu nie mowilem, prace mam siedzaca.
Ponadrabialem zaleglosci. Zadnych problemow
z koncentracja, czy cos takiego.
Z prac fizycznych - w 4-5 dniu dlubalem kolo
samochodu - wymienialem klocki i takie tam,
troche sie czulem jak dziadek bo musialem
odpoczywac. Bardziej mi przeszkadzaly
smrody techniczno-chemiczne (dymy, smary),
dymu papierosowego to wrecz nienawidzilem.
2 tydzien - wyjaz w gory. Bylo mi zimno -
musialem sie cieplo ubrac, meczyly mnie skupiska
ludzi (supermarket) - slablem w oczach. Moglem jezdzic
na rowerze ale nie pod duza gore. Na wycieczce w jaskini
ledwo doszedlem do wyjscia - odradzam :)
I nie zblizac sie do jedzenia.
> A jak po?
r e w e l a c y j n i e!
Szczegolnie psychicznie.
Z fizycznych to spadlo mi troche cisnienie
ze 120-80 do 90-60 i musialem wolniej
rano wstawac z lozka, ale potem wrocilo
do normy. Jedzenie smakowalo mi jak nigdy
dotad. I przez jakis czas bylem pracowity :)
> Czy twoim zdaniem glodowka przyniosla rezultaty?
Tak. Co prawda nie bylem na cos ewidentnie chory,
ale wyraznie poczulem sie lepiej. Minelo mi uczulenie
na kota (teraz pomalu wraca) i na orzechy laskowe.
Mialem zajada, ktory zostal wsysniety po jakis 3-4 dniach.
Jezyk wyglada zdrowiej.
> Czy spotkaly cie kryzysy opisywane przez Malachowa?
No niestety, ciezko mi bylo znalezc te granice opisywane u niego,
to byl raczej proces ciagly choc jeden dzien roznil sie od drugiego.
Mysle, ze jakby to zrobic stopniowo, tak jak radzi,
to latwiej by bylo poznac te mechanizmy.
Gdzies tak 3-4 dnia poczulem sie nagle lepiej,
ale ciezko mi bylo jednoznacznie rozsadzic bo akurat
mi sie trafilo jezdzic konno po lesie i teraz nie wiem
> Sorki za wiazke pytan.
z przyjemnoscia odpowiedzialem, nie krepuj sie;)
pozdrawiam Chaciur
ps. gdybym byl grubszy to glodowalbym notorycznie :)
|