Data: 2010-05-24 15:51:22
Temat: Re: odbicie w tafli wody
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 24 Maj, 16:32, zazółcon <z...@o...pl> wrote:
> Jakby nie spojrzeć - sytuacja we Wrocławiu to jest jednak jakaś granda.
> Nowe bloki zbudowane w najniższym miejscu dawnych terenów zalewowych,
> a potem obrona przed powodzią przez budowanie z pospolitego ruszenia więcej
> niż metrowej wysokości wałów z worków przy Ślęży ?
> Przecież to MUSIAŁO pierdyknąć.
Tak jest. Granda.
Tak jest. Musialo.
Ale specjalisci powiedzieli cos cudnego.
A waadza podchwycila.
Patrz nizej.
> Ja się zastanawiam, jak wygląda wydawanie pozwoleń na budowę w takich
> miejscach
> po takich powodziach, jaka była w 97 - bez związania developpera/inwestora
> umową, że
> zapewni/współfinansuje infrastrukturę przeciwpowodziową.
To sa budynki komunalne.
Czyli, mowiac jezykiem potocznym,
zbudowalo je miasto.
> Mam nadzieję, że Dutkiewiczowi
> zbyt lekko za to nie będzie - no bo ile razy można się uczyć na tych samych
> błędach własnych ?
Jak widac, mozna.
Oto odpowiedzi na niektore Twoje pytania:
Radio Wroclaw, debata dzisiejsza:
09.35
Dlaczego wiceprezydent Wojciech Adamski mowil,
ze jest bezpiecznie a za chwilę woda przelala sie
przez waly na Kozanowie?.
Gdyby powiedzial, ze woda moze sie przelać, to
wywołalby prawdziwa panike.Tak bronił w dzisiejszej
debacie Radia Wrocław Wojciecha Adamskiego,
Janusz Krason.
Kolejne pytanie brzmi: dlaczego po powodzi w 97 roku
na terenach zalewowych na Kozanowie wydano kolejne
pozwolenia na budowe. I to miasto wybudowało tam
komunalne budynki!
Budynki powstały zgodnie z prawem, powiedziala
Barbara Zdrojewska.
Jak dla mnie, takie slowa to festiwal arogancji.
Ja chyba nie powinnam czytac ani sluchac takich
wiadomosci, bo szlag mnie trafia po prostu.
Genialny Adamski powiedzial dzisiaj, ze: wedlug
specjalistow, taka sytuacja, czyli powtorka tak
zwanej powodzi stulecia w okresie 13 lat,
POWINNA sie zdarzyc raz na kilka tysiecy lat.
Tak jest.
Rzeko, powinnas plynac inaczej.
Deszczu, powinienes nie padac.
Zero reakcji specjalistuf na temat wplywu zmian klimatu,
zero logicznego myslenia, zero pokory przed silami natury.
I tak jak mowisz: zero wnioskow z tragedii 1997.
|