Strona główna Grupy pl.sci.medycyna odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...

Grupy

Szukaj w grupach

 

odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2012-05-18 06:11:17

Temat: odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...
Od: Hikikomori Mint <h...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

...za tekst typu:

"jak widze na wypisie ze rodzice wzieli dziecko ze szpitala na wlasne
zadanie, a potem przychodza po porade do mnie [z jakiegokolwiek innego
powoddu, nawet po dluzszym czasie od pobytu dziecka w szpitalu - przypis
moj] to juz na takich krzywo patrze i nie mam ochoty leczyc.

Konowalow, bande w bialych fartuchach, "bogow" po medycynie, z miast, ze
wsi, skadkolwiek - za takie teksty nalezaloby pozbawiac prawa
wykonywania zawodu.

Kurwa, sedziowie sie znalezli, oceniac im sie chce, kierowac swoimi
uprzedzeniami. JAk taka mentalnosc to niech sie do sekty zapisze zamiast
na medycyne.

--
Jaki kraj takie waka waka. Polacy, nic się nie stało...

Mamy EURO, nie mamy kolejnych firm...
http://biznes.onet.pl/wideo/upadlo-juz-300-polskich-
firm,76784,w.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2012-05-18 07:13:41

Temat: Re: odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...
Od: "mkarwan" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hikikomori Mint" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:jp4p6a$f2v$1@inews.gazeta.pl...
> ...za tekst typu:
> "jak widze na wypisie ze rodzice wzieli dziecko ze szpitala na wlasne
> zadanie, a potem przychodza po porade do mnie [z jakiegokolwiek innego
> powoddu, nawet po dluzszym czasie od pobytu dziecka w szpitalu - przypis
> moj] to juz na takich krzywo patrze i nie mam ochoty leczyc.
> Konowalow, bande w bialych fartuchach, "bogow" po medycynie, z miast, ze
> wsi, skadkolwiek - za takie teksty nalezaloby pozbawiac prawa wykonywania
> zawodu.
> Kurwa, sedziowie sie znalezli, oceniac im sie chce, kierowac swoimi
> uprzedzeniami. JAk taka mentalnosc to niech sie do sekty zapisze zamiast
> na medycyne.

Lekarz słusznie zwraca uwagę na nieodpowiedzialność rodziców, którzy
niedoleczone dziecko zabierają ze szpitala zamiast dokończyć tam leczenie.
Skąd on może wiedzieć, czy rodzicie zastosują się do porady, której udzieli,
czy podadzą leki które przepisał.
Już raz spotkał się z nieodpowiedzialnością, więc może przypuszczać, że ta
nieodpowiedzialność nie minęła.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2012-05-18 07:25:41

Temat: Re: odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...
Od: Hikikomori Mint <h...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 18.05.2012 09:13, mkarwan wrote:
> Użytkownik "Hikikomori Mint" <h...@a...pl> napisał w
> wiadomości news:jp4p6a$f2v$1@inews.gazeta.pl...
>> ...za tekst typu:
>> "jak widze na wypisie ze rodzice wzieli dziecko ze szpitala na wlasne
>> zadanie, a potem przychodza po porade do mnie [z jakiegokolwiek innego
>> powoddu, nawet po dluzszym czasie od pobytu dziecka w szpitalu -
>> przypis moj] to juz na takich krzywo patrze i nie mam ochoty leczyc.
>> Konowalow, bande w bialych fartuchach, "bogow" po medycynie, z miast,
>> ze wsi, skadkolwiek - za takie teksty nalezaloby pozbawiac prawa
>> wykonywania zawodu.
>> Kurwa, sedziowie sie znalezli, oceniac im sie chce, kierowac swoimi
>> uprzedzeniami. JAk taka mentalnosc to niech sie do sekty zapisze
>> zamiast na medycyne.
>
> Lekarz słusznie zwraca uwagę na nieodpowiedzialność rodziców, którzy
> niedoleczone dziecko zabierają ze szpitala zamiast dokończyć tam leczenie.
> Skąd on może wiedzieć, czy rodzicie zastosują się do porady, której
> udzieli, czy podadzą leki które przepisał.
> Już raz spotkał się z nieodpowiedzialnością, więc może przypuszczać, że
> ta nieodpowiedzialność nie minęła. - lekarz moze przypuszczac,


Oczywiscie ze wyjscie na wlasne zyczenie to po prostu kaprys. A jak
kaprys to lekarz tez bedzie kapryśny. Czasem sa inne powody "ucieszki"
od konowałów. Ot choćby podejście konowałów. Taki, że trzeba jednak
wynieść zię z jednego szpitala, i przenieść do innego.

Polska sluzba zdrowia jest chora, mentalnie i finansowo. Wiec strzelanie
"focha" przez lekarza na widok "wypisany na wlasne zyczenie,
zyczenie/zyczenie rodzicow" jest na poziomie przedszkolaka a nie
czlowieka po studiach.






--
Polacy, nic się nie stało... Mamy EURO, nie mamy kolejnych firm.
http://www.weszlo.com/news/10511-Firmy_padaja_a_rzad
_robi_propagandowa_szopke

http://biznes.onet.pl/wideo/upadlo-juz-300-polskich-
firm,76784,w.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2012-05-18 07:33:49

Temat: Re: odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...
Od: "mkarwan" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hikikomori Mint" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:jp4thp$op0$1@inews.gazeta.pl...
>>> ...za tekst typu:
>>> "jak widze na wypisie ze rodzice wzieli dziecko ze szpitala na wlasne
>>> zadanie, a potem przychodza po porade do mnie [z jakiegokolwiek innego
>>> powoddu, nawet po dluzszym czasie od pobytu dziecka w szpitalu -
>>> przypis moj] to juz na takich krzywo patrze i nie mam ochoty leczyc.
>>> Konowalow, bande w bialych fartuchach, "bogow" po medycynie, z miast,
>>> ze wsi, skadkolwiek - za takie teksty nalezaloby pozbawiac prawa
>>> wykonywania zawodu.
>>> Kurwa, sedziowie sie znalezli, oceniac im sie chce, kierowac swoimi
>>> uprzedzeniami. JAk taka mentalnosc to niech sie do sekty zapisze
>>> zamiast na medycyne.
>>
>> Lekarz słusznie zwraca uwagę na nieodpowiedzialność rodziców, którzy
>> niedoleczone dziecko zabierają ze szpitala zamiast dokończyć tam
>> leczenie.
>> Skąd on może wiedzieć, czy rodzicie zastosują się do porady, której
>> udzieli, czy podadzą leki które przepisał.
>> Już raz spotkał się z nieodpowiedzialnością, więc może przypuszczać, że
>> ta nieodpowiedzialność nie minęła. - lekarz moze przypuszczac,
> Oczywiscie ze wyjscie na wlasne zyczenie to po prostu kaprys. A jak kaprys
> to lekarz tez bedzie kapryśny. Czasem sa inne powody "ucieszki" od
> konowałów. Ot choćby podejście konowałów. Taki, że trzeba jednak wynieść
> zię z jednego szpitala, i przenieść do innego.

Jeśli są inne powody to znaczy, ze rodzice nie ufają lekarzom w tym szpitalu
i przenoszą do innego w którym są lekarze do których maja większe zaufanie.
Czemu więc po poradę idą do lekarza do którego wcześniej nie mieli zaufania?
Nie mieli tez odwagi aby mu w oczy powiedzieć, że nie mają do niego zaufania
i przenoszą dziecko do innego szpitala?

> Polska sluzba zdrowia jest chora, mentalnie i finansowo. Wiec strzelanie
> "focha" przez lekarza na widok "wypisany na wlasne zyczenie,
> zyczenie/zyczenie rodzicow" jest na poziomie przedszkolaka a nie czlowieka
> po studiach.

To jest naturalna reakcja, miał prawo uznać nieodpowiedzialność rodziców.
Nie ma podstaw aby uważać, że rodzice są bardziej odpowiedzialni niż wtedy
gdy zabierali dziecko ze szpitala.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2012-05-18 07:42:21

Temat: Re: odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...
Od: Hikikomori Mint <h...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 18.05.2012 09:33, mkarwan wrote:

> Jeśli są inne powody to znaczy, ze rodzice nie ufają lekarzom w tym
> szpitalu i przenoszą do innego w którym są lekarze do których maja
> większe zaufanie.
> Czemu więc po poradę idą do lekarza do którego wcześniej nie mieli
> zaufania?
> Nie mieli tez odwagi aby mu w oczy powiedzieć, że nie mają do niego
> zaufania i przenoszą dziecko do innego szpitala?

Z tego co piszesz, znow wynika, ze lekarz lubi oceniac, byc sedzia, a
nie ma do tego kompetencji. On ma leczyc, a nie wnikac dlaczego ktos sie
wypisal ze szpitala.

>
>> Polska sluzba zdrowia jest chora, mentalnie i finansowo. Wiec
>> strzelanie "focha" przez lekarza na widok "wypisany na wlasne
>> zyczenie, zyczenie/zyczenie rodzicow" jest na poziomie przedszkolaka a
>> nie czlowieka po studiach.
>
> To jest naturalna reakcja, miał prawo uznać nieodpowiedzialność rodziców.
> Nie ma podstaw aby uważać, że rodzice są bardziej odpowiedzialni niż
> wtedy gdy zabierali dziecko ze szpitala.

A ja mam prawo uznac, ze taki lekarz, kierujacy sie przeslankami, o
ktorych nic nie wie marnuje sie jako lekarz. Powinien oddac swoj
"patent" i zajac sie np. polityka lub jasnowidztwem.




--
Polacy, nic się nie stało... Mamy EURO, nie mamy kolejnych firm.
http://www.weszlo.com/news/10511-Firmy_padaja_a_rzad
_robi_propagandowa_szopke

http://biznes.onet.pl/wideo/upadlo-juz-300-polskich-
firm,76784,w.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2012-05-18 08:03:41

Temat: Re: odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...
Od: "mkarwan" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hikikomori Mint" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:jp4ugu$qhn$1@inews.gazeta.pl...
>> Jeśli są inne powody to znaczy, ze rodzice nie ufają lekarzom w tym
>> szpitalu i przenoszą do innego w którym są lekarze do których maja
>> większe zaufanie.
>> Czemu więc po poradę idą do lekarza do którego wcześniej nie mieli
>> zaufania?
>> Nie mieli tez odwagi aby mu w oczy powiedzieć, że nie mają do niego
>> zaufania i przenoszą dziecko do innego szpitala?
> Z tego co piszesz, znow wynika, ze lekarz lubi oceniac, byc sedzia, a nie
> ma do tego kompetencji. On ma leczyc, a nie wnikac dlaczego ktos sie
> wypisal ze szpitala.

Lekarz musi mieć pewność, że jego porady zostaną zastosowane, a przepisane
leki użyte zgodnie z zaleceniem.
Dlatego musi istnieć zaufanie między pacjentem i lekarzem.
Jeśli tego nie ma, rodzice powinni zmienić lekarza.

>>> Polska sluzba zdrowia jest chora, mentalnie i finansowo. Wiec
>>> strzelanie "focha" przez lekarza na widok "wypisany na wlasne
>>> zyczenie, zyczenie/zyczenie rodzicow" jest na poziomie przedszkolaka a
>>> nie czlowieka po studiach.
>> To jest naturalna reakcja, miał prawo uznać nieodpowiedzialność rodziców.
>> Nie ma podstaw aby uważać, że rodzice są bardziej odpowiedzialni niż
>> wtedy gdy zabierali dziecko ze szpitala.
> A ja mam prawo uznac, ze taki lekarz, kierujacy sie przeslankami, o
> ktorych nic nie wie marnuje sie jako lekarz. Powinien oddac swoj "patent"
> i zajac sie np. polityka lub jasnowidztwem.

Lekarz opiera swoją diagnozę na wywiadzie chorego lub rodziców oraz na
badaniach chorego.
W przypadku dziecka wywiad rodziców i ich postępowanie odgrywają bardzo duża
rolę.
Moim zdaniem ten lekarz czuje się odpowiedzialny za pacjenta i ma prawo
komentować postępowanie nieodpowiedzialnych, według jego opinii, rodziców.
Jego opinia oparta jest na doświadczeniach ze spotkań z tymi rodzicami oraz
przebiegu leczenia dziecka, które było w szpitalu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2012-05-18 08:12:34

Temat: Re: odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...
Od: "Artur M. Piwko" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

In the darkest hour on Fri, 18 May 2012 09:42:21 +0200,
Hikikomori Mint <h...@a...pl> screamed:
>> Czemu więc po poradę idą do lekarza do którego wcześniej nie mieli
>> zaufania?
>> Nie mieli tez odwagi aby mu w oczy powiedzieć, że nie mają do niego
>> zaufania i przenoszą dziecko do innego szpitala?
>
> Z tego co piszesz, znow wynika, ze lekarz lubi oceniac, byc sedzia, a
> nie ma do tego kompetencji.

Jeśli do oceny stanu zdrowia dzieciaka bardziej nadają się rodzice
to czemu w ogóle zawieźli je do szpitala?

> On ma leczyc, a nie wnikac dlaczego ktos sie wypisal ze szpitala.

A tu niedoleczone zabierają. W końcu wiedzą najlepiej. :)

--
"Szanowni Państwo! Kupujcie 'Nasz Dziennik'. Jest on tańszy od rolki papieru,
a ma tę przewagę, że używać nie trzeba, bo na nim gówno już jest wydrukowane."
:: Rzeczpospolita :: 2004-08-21 Nr 34 :: Plus - Minus :: Stanisław Tym ::

My best birth control now is just to eave the lights on. -- Joan Rivers

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2012-05-18 08:20:02

Temat: Re: odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...
Od: Hikikomori Mint <h...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 18.05.2012 10:03, mkarwan wrote:

> Lekarz musi mieć pewność, że jego porady zostaną zastosowane,

Nie, nie musi.
On ma zbadac, ocenic, wyznaczyc tok leczenia, a nie filozofowac.

> a
> przepisane leki użyte zgodnie z zaleceniem.
> Dlatego musi istnieć zaufanie między pacjentem i lekarzem.
> Jeśli tego nie ma, rodzice powinni zmienić lekarza.

>> ktorych nic nie wie marnuje sie jako lekarz. Powinien oddac swoj
>> "patent" i zajac sie np. polityka lub jasnowidztwem.
>
> Lekarz opiera swoją diagnozę na wywiadzie chorego lub rodziców oraz na
> badaniach chorego.
> W przypadku dziecka wywiad rodziców i ich postępowanie odgrywają bardzo
> duża rolę.
> Moim zdaniem ten lekarz czuje się odpowiedzialny za pacjenta i ma prawo
> komentować postępowanie nieodpowiedzialnych, według jego opinii, rodziców.
> Jego opinia oparta jest na doświadczeniach ze spotkań z tymi rodzicami
> oraz przebiegu leczenia dziecka, które było w szpitalu.
>

komentowac to sobie moze potem, w domu, a pacjenta ma zbadac i leczyc a
ni estrzelac focha.



--
Polacy, nic się nie stało... Mamy EURO, nie mamy kolejnych firm.
http://www.weszlo.com/news/10511-Firmy_padaja_a_rzad
_robi_propagandowa_szopke

http://biznes.onet.pl/wideo/upadlo-juz-300-polskich-
firm,76784,w.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2012-05-18 09:21:58

Temat: Re: odbierac prawo wykonywania zawodu konowałom...
Od: "mkarwan" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hikikomori Mint" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:jp50ni$2ba$1@inews.gazeta.pl...
>> Lekarz musi mieć pewność, że jego porady zostaną zastosowane,
> Nie, nie musi.
> On ma zbadac, ocenic, wyznaczyc tok leczenia, a nie filozofowac.

Pewien profesor kardiochirurg nie przyjmował do swojej kliniki pacjentów,
którzy nie rzucili palenia.
Uważał, ze lepiej to miejsce przeznaczyć dla tych którzy chcą się naprawdę
leczyć niż marnować na tych których leczenie nie przyniesie dobrych efektów.

>> przepisane leki użyte zgodnie z zaleceniem.
>> Dlatego musi istnieć zaufanie między pacjentem i lekarzem.
>> Jeśli tego nie ma, rodzice powinni zmienić lekarza.
>>> ktorych nic nie wie marnuje sie jako lekarz. Powinien oddac swoj
>>> "patent" i zajac sie np. polityka lub jasnowidztwem.

Od oceny jego wiedzy jest Izba lekarska tam się zwróć.

>> Lekarz opiera swoją diagnozę na wywiadzie chorego lub rodziców oraz na
>> badaniach chorego.
>> W przypadku dziecka wywiad rodziców i ich postępowanie odgrywają bardzo
>> duża rolę.
>> Moim zdaniem ten lekarz czuje się odpowiedzialny za pacjenta i ma prawo
>> komentować postępowanie nieodpowiedzialnych, według jego opinii,
>> rodziców.
>> Jego opinia oparta jest na doświadczeniach ze spotkań z tymi rodzicami
>> oraz przebiegu leczenia dziecka, które było w szpitalu.
> komentowac to sobie moze potem, w domu, a pacjenta ma zbadac i leczyc a ni
> estrzelac focha.

Masz mgliste pojęcie o tym na czym polega leczenie pacjenta.
Porozmawiaj z lekarzem, któremu ufasz niech cię oświeci bo błądzisz.

I na koniec, krytykujesz lekarza, którego powinieneś chwalić za poczucie
odpowiedzialności za pacjenta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2012-05-18 10:04:15

Temat: Re: odbierac prawo wykonywania zawodu konowalom
Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hikikomori Mint wrote:

> On 18.05.2012 09:13, mkarwan wrote:
> >Użytkownik "Hikikomori Mint" <h...@a...pl> napisał w
> > wiadomości news:jp4p6a$f2v$1@inews.gazeta.pl...
> > > ...za tekst typu:
> > > "jak widze na wypisie ze rodzice wzieli dziecko ze szpitala na
> > > wlasne zadanie, a potem przychodza po porade do mnie [z
> > > jakiegokolwiek innego powoddu, nawet po dluzszym czasie od pobytu
> > > dziecka w szpitalu - przypis moj] to juz na takich krzywo patrze
> > > i nie mam ochoty leczyc. Konowalow, bande w bialych fartuchach,
> > > "bogow" po medycynie, z miast, ze wsi, skadkolwiek - za takie
> > > teksty nalezaloby pozbawiac prawa wykonywania zawodu.
> > > Kurwa, sedziowie sie znalezli, oceniac im sie chce, kierowac
> > > swoimi uprzedzeniami. JAk taka mentalnosc to niech sie do sekty
> > > zapisze zamiast na medycyne.
> >
> > Lekarz słusznie zwraca uwagę na nieodpowiedzialność rodziców,
> > którzy niedoleczone dziecko zabierają ze szpitala zamiast
> > dokończyć tam leczenie. Skąd on może wiedzieć, czy rodzicie
> > zastosują się do porady, której udzieli, czy podadzą leki
> > które przepisał. Już raz spotkał się z
> > nieodpowiedzialnością, więc może przypuszczać, że ta
> > nieodpowiedzialność nie minęła. - lekarz moze przypuszczac,
>
>
> Oczywiscie ze wyjscie na wlasne zyczenie to po prostu kaprys. A jak
> kaprys to lekarz tez bedzie kapryśny.

To nie jest kaprys.

Leczenie to proces, jeśli pacjent wypisuje się wbrew zaleceniom
lekarza, to lekarz ma prawo uznać że widać pacjent nie uważa jego
zaleceń za słuszne.

Tym samym - powinien przyjąć że pacjent do jego zaleceń się nie
będzie stosował.
Pół biedy gdy chodzi o dorosłego - posłucha czy nie, jego sprawa.

Ale gdy chodzi o dziecko, w sytuacji gdy lekarz musi założyć że
rodzice jego zaleceń nie będą słuchać - wręcz powinien
zaproponować żeby skierowali się do innego, który będzie dla nich
wiarygodny.

Tak samo jak nie przepisuje się dobrego ale drogiego leku komuś kto
jest biedny i tego leki i tak nie wykupi.

--
Pozdro
Massai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co mi jest pomocy
Roztwor chcialbym kupic
klimatyzacja ubior
Walka z paciorkowcem - bardzo duże ASO u dziecka - prośba o radę
"Kazdy nowotwor to grzyb"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »