Strona główna Grupy pl.soc.rodzina odbija mu

Grupy

Szukaj w grupach

 

odbija mu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-23 08:18:11

Temat: odbija mu
Od: Mada <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Juz calkiem nie wiem, co mam myslec o swoim mezu,ba naszej rodzinie.
Na codzien, jest wspanialy, wie czego sie od niego oczekuje, i jest
troskliwy, potrafi zajac sie 4 letnim synem. Lecz czasami odbija mu
doslownie szajba, 5 minut wczesniej potrafi o cos zazartowac, zasmiac
sie, by za chwile wybuchnac i zrobic awanture, a byle przeciwnienstwo
przeciwko jego myslom doprowadza go do furi, dawniej by powiedziano ze
jest w nim diabel, potrafi chwycic za gardlo, trzasnac o sciane i
powiedziec, ze ma mnie dosc, i mowi ze zniszczy mnie psychicznie, i smieje sie w
oczy diabelsko, zdaje sobie sprawe ze jestem czlowiekiem o slabej psychice
i on to wykorzystuje, kiedys nawet mnie pobil ze siniaki mialam przez
tydzien.Czasami w tej furi mowi tak jakby zalowal tego
zwiazku, mowi ze to juz koniec. Nastepnego zas dnia zachowuje sie jakby
nic nie zaszlo, znowu jest jak dawniej, czesto zarzuca mi brak
charakteru, ze czepiam sie byle czego, ze robie glupie miny gdy mam
pretensje.Prowadzilismy na ten temat juz rozmowe, dlaczego sie tak
zachowuje, twierdzi ze cos mu odbilo, i mowi ze mnie kocha i
ze to sie nie powtorzy. Alkocholu to to nie pije, zeby mu zjadalo glowe,
ukradkiem tez nie pije, to wiem, nawet nie mialby sie z kim napic, jedynie
okazjonalnie jak mamy jakichs gosci. Ze zyjemy w stresie to wiem,
maz stracil prace jakis czas temu prace, teraz ciezko mu cos znalesc,
paja sie jakimis pracami na umowe o dzielo z ktorych praktycznie
nic nie ma , pomagac musza nam jego rodzice, w sumie to jego matka,
szlag go trafia jak musi do niej jechac i prosic o jalmuzne.
Stres nawet mi sie ukazuje, bo zmuszeni bylismy do nowej
przeprowadzki, siedzimy na nowym mieszkaniu juz od listopada a
nawet lazienka nie jest zrobiona, i robia sie juz dlugi.

Nawet mnie po tym wszstkim nachodzily mysli o zerwaniu z nim,
jednak po przemysleniu calej sprawy, to ja wyszlabym na tym najgorzej,
bo cozesz moze zrobic kobieta z 4 letnim dzieckiem, bez pracy a z
najmowanym mieszkaniem za 400zl......?

--
Zycie to nie bajka, do zycia potrzeba szczescia
MADA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-04-23 08:53:03

Temat: Re: odbija mu
Od: "Franka" <f...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Mam pytanie: czy zauważyłaś kiedy zaczęło się takie zachowanie męża?
Czy jest taki od początku Waszego związku, czy dopiero teraz, gdy zaczęły
się problemy finansowe? Mężczyźnie trudno pogodzić się ze świadomością,
że nie ma pracy, nie ma pieniędzy na życie... ale bicie,chwytanie za gardło
i rzucanie o ścianę nie mieści się chyba w kategoriach stresu...
Pozdrawiam!
Franka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-04-23 09:18:11

Temat: Re: odbija mu
Od: "Inka" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Juz calkiem nie wiem, co mam myslec o swoim mezu,ba naszej rodzinie.
> Na codzien, jest wspanialy, wie czego sie od niego oczekuje, i jest
> troskliwy, potrafi zajac sie 4 letnim synem. Lecz czasami odbija mu
> doslownie szajba, 5 minut wczesniej potrafi o cos zazartowac, zasmiac
> sie, by za chwile wybuchnac i zrobic awanture, a byle przeciwnienstwo
> przeciwko jego myslom doprowadza go do furi, dawniej by powiedziano ze
> jest w nim diabel, potrafi chwycic za gardlo, trzasnac o sciane i
> powiedziec, ze ma mnie dosc, i mowi ze zniszczy mnie psychicznie, i smieje
sie w
> oczy diabelsko, zdaje sobie sprawe ze jestem czlowiekiem o slabej psychice
> i on to wykorzystuje, kiedys nawet mnie pobil ze siniaki mialam przez
> tydzien.Czasami w tej furi mowi tak jakby zalowal tego
> zwiazku, mowi ze to juz koniec. Nastepnego zas dnia zachowuje sie jakby
> nic nie zaszlo, znowu jest jak dawniej, czesto zarzuca mi brak
> charakteru, ze czepiam sie byle czego, ze robie glupie miny gdy mam
> pretensje.Prowadzilismy na ten temat juz rozmowe, dlaczego sie tak
> zachowuje, twierdzi ze cos mu odbilo, i mowi ze mnie kocha i
> ze to sie nie powtorzy. Alkocholu to to nie pije, zeby mu zjadalo glowe,
> ukradkiem tez nie pije, to wiem, nawet nie mialby sie z kim napic, jedynie
> okazjonalnie jak mamy jakichs gosci. Ze zyjemy w stresie to wiem,
> maz stracil prace jakis czas temu prace, teraz ciezko mu cos znalesc,
> paja sie jakimis pracami na umowe o dzielo z ktorych praktycznie
> nic nie ma , pomagac musza nam jego rodzice, w sumie to jego matka,
> szlag go trafia jak musi do niej jechac i prosic o jalmuzne.
> Stres nawet mi sie ukazuje, bo zmuszeni bylismy do nowej
> przeprowadzki, siedzimy na nowym mieszkaniu juz od listopada a
> nawet lazienka nie jest zrobiona, i robia sie juz dlugi.
>
> Nawet mnie po tym wszstkim nachodzily mysli o zerwaniu z nim,
> jednak po przemysleniu calej sprawy, to ja wyszlabym na tym najgorzej,
> bo cozesz moze zrobic kobieta z 4 letnim dzieckiem, bez pracy a z
> najmowanym mieszkaniem za 400zl......?
>
> --
> Zycie to nie bajka, do zycia potrzeba szczescia
>            MADA

Zastanow sie czy chcesz dalej ponosic konsekwencje braku pracy twojego
meza.Chyba nie potrafilabym mieszkac pod jednym dachem z facetem, ktory podnosi
na mnie rece, chocby nie wiem jakie byly tego powody.Skoro raz sie zdazylo to
raczej nikt Ci nie zagwarantuje, ze sytuacja kiedys sie powtorzy.Przemysl na
spokojnie wszystkie "za i przeciw".Pozdrawiam i zycze madrych decyzji.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-04-23 09:24:56

Temat: Re: odbija mu
Od: Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 23 Apr 2004 08:18:11 +0000 (UTC) I had a dream that Mada <m...@b...pl>
wrote:
> Juz calkiem nie wiem, co mam myslec o swoim mezu,ba naszej rodzinie.
> Na codzien, jest wspanialy, wie czego sie od niego oczekuje, i jest
> troskliwy, potrafi zajac sie 4 letnim synem. Lecz czasami odbija mu
> doslownie szajba, 5 minut wczesniej potrafi o cos zazartowac, zasmiac
> sie, by za chwile wybuchnac i zrobic awanture, a byle przeciwnienstwo
> przeciwko jego myslom doprowadza go do furi, dawniej by powiedziano ze
> jest w nim diabel, potrafi chwycic za gardlo, trzasnac o sciane i
> powiedziec, ze ma mnie dosc, i mowi ze zniszczy mnie psychicznie, i smieje sie w
> oczy diabelsko, zdaje sobie sprawe ze jestem czlowiekiem o slabej psychice
> i on to wykorzystuje, kiedys nawet mnie pobil ze siniaki mialam przez
> tydzien.

Znałem podobną sytuację, lekarze, do których poszła kobieta i zaocznie
opisywała objawy podejrzewali jakieś zmiany schizofreniczne,
niestety facet nie chciał nawet słyszeć o leczeniu czy nawet diagnozie.

Po jakimś czasie się rozstali.

Może też spróbuj porozmawiać z jakimś lekarzem? Bo pewnie męża tam nie
wyciągniesz :(

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-04-23 11:00:35

Temat: Re: odbija mu
Od: Mubuzia <m...@S...FUJ.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Grzegorz Janoszka napisał:

> Znałem podobną sytuację, lekarze, do których poszła kobieta i zaocznie
> opisywała objawy podejrzewali jakieś zmiany schizofreniczne,

Dokladnie to przyszlo mi do glowy...
Czy maz pamieta swoje zachowania w ogole?

Pozdrawiam
Mubuzia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-04-23 11:20:48

Temat: Re: odbija mu
Od: Eulalia <e...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Mada napisał:

> Nawet mnie po tym wszstkim nachodzily mysli o zerwaniu z nim,
> jednak po przemysleniu calej sprawy, to ja wyszlabym na tym najgorzej,
> bo cozesz moze zrobic kobieta z 4 letnim dzieckiem, bez pracy a z
> najmowanym mieszkaniem za 400zl......?

Dalej robić z siebie ofiarę i brać innych na misia.

Eulalka - znieczulona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-04-23 12:29:01

Temat: Re: odbija mu
Od: "alt.religion.albertanism" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 23 Apr 2004 from pl.soc.rodzina message-id=
news:slrn.pl.c8hk6d.rm.Archaniol@bern.pl signed by Mada:

> dlaczego sie tak
> zachowuje, twierdzi ze cos mu odbilo

Prawdopodobnie miewa zaburzenia umyslowe.
Nie wiem jaki jest ich typ, ale mozliwe ze pojawily sie jako
reakcja na duzy i przewlekly stres.


Z dobrymi życzeniami,
--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org/wisdom/pl
news:alt.religion.albertanism
www.internet-encyclopedia.org/wiki.php?title=Albert_
Jacher

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-04-23 12:30:16

Temat: Re: odbija mu
Od: "alt.religion.albertanism" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 23 Apr 2004 from pl.soc.rodzina
message-id= news:4783.000000db.4088d96e@newsgate.onet.pl
signed by Franka:

> Mężczyźnie trudno pogodzić się ze świadomością,
> że nie ma pracy, nie ma pieniędzy na życie... ale
> bicie,chwytanie za gardło i rzucanie o ścianę nie mieści
> się chyba w kategoriach stresu...
>

Nie miesci sie w 'kategoriach stresu', ale miesci sie w kategoriach
zaburzonej reakcji na stres.


Z dobrymi życzeniami,
--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org/wisdom/pl
news:alt.religion.albertanism
www.internet-encyclopedia.org/wiki.php?title=Albert_
Jacher

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-04-23 12:51:10

Temat: Re: odbija mu
Od: Aniolek <A...@k...niebo.pl> szukaj wiadomości tego autora

Liscie opadly i Franka wygrazmolil(a):

> Witam!
> Mam pytanie: czy zauważyłaś kiedy zaczęło się takie zachowanie męża?
> Czy jest taki od początku Waszego związku, czy dopiero teraz, gdy zaczęły
> się problemy finansowe? Mężczyźnie trudno pogodzić się ze świadomością,
> że nie ma pracy, nie ma pieniędzy na życie... ale bicie,chwytanie za gardło
> i rzucanie o ścianę nie mieści się chyba w kategoriach stresu...

Od kiedy zaczely sie problemy, zawsze ze wszystkim radzil sobie sam,
z domu wyszedl majac 17-lat, bo uznal ze rodzice za bardzo chca nim
kierowac, na wszystko mial swoje zdanie,jest niezwykle oczytany
skonczyl tylko srednia szkole jednak sam poszezal swoja wiedze,
sam do wszystkiego dazyl, poprostu chlop co potrafi.
Nie bal sie wyzwan, 3 lata przepracowal na polnocy norwegii gdzie
ciemno i mrozno wycinajac drzewa. Teraz jest poprostu z niego chyba
wrak bedac niezdolnym do utrzymania rodziny. Sama czegos rowniez
szukam, z zawodu jestem krawcowa a takich jak ja chca po
szkole ale z doswiadczeniem, ktorego niestety nigdzie zdobyc nie mozna.
Od dwoch lat praktycznie nigdzie nie wyszlismy bo nie ma za co,
spotkania ze znajomymi moga sie skonczyc tylko na kawie, bez zadnych
rozrywek, to samo i dla dziecka, dziecku nawet powiedzialam zeby tacie
nie mowilo ze z dziadkami byl na karuzeli, bo by go dobilo, bo sam
chcial pojsc z synem na karuzele, jednak pieniadze ktore odkladal
musial poswiecic na niespodziewany wydatek.

--
===>>Mada<===

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-04-23 12:52:46

Temat: Re: odbija mu
Od: Aniolek <A...@k...niebo.pl> szukaj wiadomości tego autora

Liscie opadly i Inka wygrazmolil(a):

> Zastanow sie czy chcesz dalej ponosic konsekwencje braku pracy twojego
> meza.Chyba nie potrafilabym mieszkac pod jednym dachem z facetem, ktory podnosi
> na mnie rece, chocby nie wiem jakie byly tego powody.Skoro raz sie zdazylo to
> raczej nikt Ci nie zagwarantuje, ze sytuacja kiedys sie powtorzy.Przemysl na
> spokojnie wszystkie "za i przeciw".Pozdrawiam i zycze madrych decyzji.
>

Inko dla kobiety ktora ktora nie ma takich doswiadczen wszystko jest
jasne, tutaj serce swoje a rozum swoje.
--
===>>Mada<===

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy mogę się wtrącić? (długie)
Re: ciaze wczesne a pozne, kariera
czy bez dzieci to rodzina
Re: ciaze wczesne a pozne, kariera
Re: Zyciowy dylemat

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »