Data: 2003-04-02 16:56:31
Temat: Re: odnośnie osobowości mnogiej
Od: "Greg" <U...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena Chlebna" w news:b6ecvg$je1$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
> Z tego co pamiętam z wykładu na temat osobowości
> mnogiej, to osoby z takim zaburzeniem nie wiedzą,
> że funkjonują pod paroma osobowościami. Chyba
> mają luki pamięciowe i nie wiedzią, co robili wtedy
[osobowosc wieloraka]
Z jeszcze bardziej skrajnym wypieraniem mamy do czynienia w przypadku
zaburzenia zwanego osobowoscia wieloraka, polegajacego na tym, ze dana
osoba w roznych okolicznosciach wykazuje dwie, a czasem wiecej wzajemnie
wykluczajacych sie osobowosci. Robert Louis Stevenson opisal to w powiesci
o doktorze Jekyllu i panu Hyde. Przypadki takie sa stosunkowo rzadkie,
udokumentowano jednak istnienie ponad stu, z czego okolo dwudziestu
chodzilo o wiecej niz dwie odrebne osobowosci. Najlepiej znany opisany
zostal w ksiazce Thigpena i Cleckleya "The Three Faces of Eve" z 1957
roku. Na poczatku pacjentka miala dwie kontrastujace osobowosci - Ewa
White byla skromna, delikatna, pracowita i uprzejma; Ewa Black byla
nieodpowiedzialna, ekstrawagancka i samolubna. Ewa Black miala swiadomosc
istnienia Ewy White, ale ta nie miala pojecia o drugiej [Greg: mysle, ze
to nie jest bez znaczenia - Black latwiej zaakceptowac White niz
odwrotnie]. W trakcie leczenia wylonila sie trzecia, bardziej zrownowazona
osobowosc, Jane, majaca swiadomosc istniania dwu Ew, ktora w koncu zdolala
stworzyc w miare harmonijna mieszanine ich obu.
Bez watpienia wypieranie obecne jest w podobnych przypadkach,
prawdopodobnie odgrywa takze jakas role w mniej spektakularnych
zachowaniach neurotycznych. Na najbardziej elementarnym poziomie mozna po
prostu nie chciec o czyms komus opowiedziec. Na nieco bardziej subtelnym -
mozliwe, ze mysleniu o wydarzeniach i ludziach luzno zwiazanych ze zrodlem
niepokoju towarzysza niemile doznania i dlatego zwraca sie mysli w innym
kierunku. Ten prosty manewr pozwala utrzymywac zrodlo niepokoju poza
centrum uwagi. Psychoanaliza freudowska stosuje wolne skojarzenia i
analize snow, aby odslonic ukryte zrodla niepokoju i pomoc pacjentowi
stawic im czola. W ostatnich latach bardzo uwaznie zaczeto badac wartosc
naukowa takich metod, poniewaz w trakcie terapii docierano do "wypartych"
rzekomo wspomnien, i do sadow poplynely oskarzenia o seksualne
wykorzystywanie dzieci.
Fragment pochodzi z ksiazki Alana Baddeley'a "Pamiec - poradnik
uzytkownika".
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|