Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Carrie <carrie.mn@!gmail.com!>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: odzywka do wlosow ulatawiajaca skrecanie
Date: Wed, 18 Jul 2007 23:17:43 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <1...@c...pl>
References: <f7lh4n$e2k$1@news2.task.gda.pl>
Reply-To: carrie.mn@!gmail.com!
NNTP-Posting-Host: aawy186.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1184793516 14280 83.6.84.186 (18 Jul 2007 21:18:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 18 Jul 2007 21:18:36 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:145274
Ukryj nagłówki
W dniu Wed, 18 Jul 2007 19:03:17 +0200, PasQdka wydukał(a) nieśmiało,
a wszystkim się zdawało, że to echo grało:
> Kolezanka
> uzywa zagramanicznej potwornie drojej mikstury
Czy możesz podać nazwę i producenta?
> Szukam czegos o przystepnej cenie - powiedzmy nie wiecej jak
> 50zl za opakowanko ktore starczy na miesiac czy dwa uzywania, chcialabym
> tez zeby nie obciazalo wlosow - na oklaplych lokach mi nie zalezy. No i
> oczywiscie zeby spelnialo swoje zadanie - tzn zeby wlosy rano nie
> wygladaly jak wymietoszone, a lekko falowane.
>
> Bede wdzieczna za opinie bo po rundce po Rossmanie mam niemaly dylemat.
> Nie brak jest kosmetykow do wlosow juz kreconych, ale takiej odzywki o
> jaka mi chodzi chyba nie spotkalam.
Od kilku lat czegoś takiego szukam... :) Jedyne, co do tej pory
znalazłam, polecił mi fryzjer - to jest spray marki Matrix, nie
pamiętam teraz pełnej nazwy; zielona butelka z rozpylaczem, w środku
preparat utrzymujący skręt włosów, sprzedają to w salonach
fryzjerskich, które pracują z kosmetykami Matrix. IMO jest to coś w
rodzaju płynnego żelu do włosów, trochę lepkie zaraz po nałożeniu, ale
szybko wysycha. Pryskam tym na podsuszone włosy po umyciu i nawijam na
gąbkowe papiloty, zazwyczaj przed snem. Rano zdejmuję papiloty i mam
loki ;) Utrzymują się kilka godzin, jak nie czeszę często włosów, to
nawet do wieczora, ale kolejnej nocy już nie przetrwają. Jest to dużo
lepszy efekt, niż ten, jaki osiągam bez żadnego wspomagacza albo z
piankami czy lakierami do układania, ale jeszcze nie taki, jaki bym
chciała... :) No, ale ja mam grube i ciężkie włosy, nawet po lokówce
czy termolokach prostują się dość szybko.
Pozdrawiam, Carrie
|