Data: 2004-02-23 16:10:47
Temat: Re: oglupilo mnie
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> hihihihi...Jesli uwaza, ze mozesz byc TYLKO przyjacielem i nigdy nie
bedzie
> w stanie "przejść" do Milosci, to niezaleźnie czy bedziesz robił podchody,
> czy "walniesz" prosto z mostu, to i tak nie bedzie mialo znaczenia.
> A z drugiej strony terapia szokowa przynosi czasem zaskakujące rezultaty.
no, ale jeśli nie sprawdzi to się nie dowie. Może nie będzie chciała
przejść, ale to zależy tylko od niej i tylko działania Notoklapsa mogą ją do
tego przekonać.
> A tak na powaznie - wg mnie (i staram sie tego trzymać) nie warto niczego
> ukrywac w sferze uczuć. Uczucia to wlasnie taka sfera, ktorej nalezy sie
> szczerosc i uczciwosc i tylko bazując na prawdzie można zaczać konstrukcje
> jakiejść "uczuciowej budowli".
Hmmm .... no to w tej kwestii sie zgadzamy.
Nic nie da przecież ukrycie uczuć, czy skrywanie ich.
No ale z drugiej strony nie wszystko na raz .... :]
> Nie mowiąc nic Ty sam sie pewnie męczysz....no i jesli Ona sie czegos
> domysla (a kobitki czesto widzą to, co wydaje nam sie dobrze zamaskowane i
jeśli podoba Ci sie dziewczyna w jakiś szczególny sposób zawsze zmieniasz do
niej swój stosunek, właśnie dlatego wiedzą, bo zauważają tą zmianę.
> co staramy sie ukryć), to równiez moze Ją to dręczyc. Wyjaśnijcie sobie na
> spokojnie.
Pogadaj z nią, ale nie mów jej wszystkiego. (żeby w razie porażki nie
zniszczyć przyjaźni, bo na 100% po takim wyznaniu się zmieni i to dużo ...)
> Bedziesz wiedzial, czy utwierdzanie sie w uczuciu do Niej ma w
> ogole sens, czy lepiej zacząć się "odkochiwać"
Prawda ! lepiej od razu działać bo potem może być za późno...
Według mnie siedzenie i czekanie to głupota ! Trzeba działać, żebyś nie miał
wrażenia straconej szansy, a taka sie może już nie powtórzyć...
P.S. i prośby o numer na gg wysyłaj na maila, a nie na grupę - tak jest
lepiej ...
|