Data: 2004-12-11 14:35:07
Temat: Re: okazywanie uczuc
Od: "Kaja" <z...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "Kaja" <z...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:6af2.0000021d.41b892d3@newsgate.onet.pl...
>
> > Ja tak bym nie potrafiła,nawet teraz gdy spotkała mnie wielka
> > przykrość,potrafię przytulić się do męża/choć to juz jakoś inaczej:(/
>
> A przy kolejnych przykrosciach,
Mam nadzieję ,że to pierwsza i zarazem ostatnia "taka"przykrość ze strony
mojego mężą.
przytulalabys sie dalej ale coraz bardziej
> inaczej i inaczej.
> I w koncy bys przestala.
Pewnie jak zrobi to jeszcze raz to przestanę,ale dałam mu szansę,żle zrobiłam?
Myślę,że dobrze...dalej poprostu go kocham,nie potrafiłam "wystawić go"za
drzwi.
> Moze w tym jest problem - w tych przykrosciach.
>
Ta "przykrość"..to zdrada mnie przez mężą,ja mu przykrości nie sprawiam....
Pozdrawiam Kaja
> Dlatego tez z wlasnym przytutalniem sie trzeba tez uwazac- nieopatrzne
> przytulenie moze
> nas zniszczyc.
> Duch
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|