Data: 2010-03-01 13:16:04
Temat: Re: okret podwodny - psychologicznie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie czerwony <c...@s...onet.pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hmgb2c$723$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>> W Usenecie czerwony <c...@s...onet.pl> tak oto plecie:
>>>
>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hmg843$eqo$2@news.task.gda.pl...
>>>>> Ja ostatnio moją żonę zamęczałem tajnikami
>>>>> technologii kina 3D opartej nie o polaryzatory, ale
>>>>> o silnie selektywne filtry zakresów barw. Jak dla mnie - genialne
>>>>> rozwiązanie ;)
>>>>> Żona ma dosyć ;)
>>>>
>>>> To znowu odpowiedź na inne pytanie :-)
>>>> Ale przy okazji: Widzę tu jednak pewien związek. Byc może do pewnego
>>>> stopnia ten odbiór uzależniony jest od sposobu w jaki się o tym
>>>> rozmawia i jakiego rodzaju informacje przekazuje? :-)
>>>>
>>>> Wydaje mi się, że źle podszedłeś do tematu :-)
>>>
>>> Zapewne. Podobne rezultaty uzyskuję przy innych swoich konikach,
>>> jak fraktale i inżynieria genetyczna. Te dwa ostatnie zresztą uwielbiam
>>> łączyć ;). Zero, zero cierpliwości. Chociaż widać, ze się stara ;)
>>> Czekam na syna, aż dogoni ...
>>> Za to ona nie zamęcza tym, że właśnie po długim wybieraniu koloru
>>> kupiła zasłonki do kuchni i oczywiście mają zły kolor - bo nie wyszła
>>> z nimi na światło dzienne - i zamiast niebieskich są szare ;)
>>> Moja luba prawie(?) płacze z emocji przy takich historiach :)
>>
>> To ja już wiem, skąd u Ciebie to widzenie aury!
>>
>> Qra, a czy jak wyjdę na słonko, to będę bardziej pomarańczowa niż
>> brązowa?
> Vilar ? Hmmm ;)
> IMHO Tobie trzeba zieleni - ale o tym kiedy indziej i w ogóle inaczej ;)
Zazdrość czy nadzieja?
Qra
|