Data: 2002-11-02 09:20:03
Temat: Re: okulary
Od: "Tusia" <f...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Peterphk" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:apugpd$kpj$1@absinth.dialog.net.pl...
[ciach]
> A co do zasady dzialania to jest prosta: okulary te nie maja szkiel!!! sa
> tam tylko szczeliny przez ktore dochodzi swiatlo do oka. Wazna jest
wielkosc
> i rozstaw tych szczelin. Ogolnie mowiac polega to na cwiczeniu plamki
zoltej
> ... pewnie slyszales juz o metodzie Bates'a ??? to dziala na tej samej
> zasadzie ... a ze znam ludzi ktorym pomoglo to sam chce sprobowac.
>
>
Hm jednak chyba nie rozumiesz czym jest astygmatyzm i krótkowzroczność. To
są wady układu łamiącego, czyli rogówki na przykład, wada taka nie ma
żadnego związku z plamka, czyli dołeczkiem środkowym. Mozesz znać osobę,
której pomogła ta metoda, ale osoba ta miała najprawdopodobniej
niedowidzenie, a nie wadę refrakcji. Niedowidzenie związane jest z
doleczkiem środkowym i rodzajem fiksacji i leczy się go poprzez różne
ćwiczenia i można byłoby podciągnąć pod te ćwiczenia te Twoje okulary,
chociaż szczerze mówiąc nie slyszalam o takich. Wytłumaczenie jest więc
proste.
Pozdrawiam
P.S. Oczywiście to moje zdanie i jeżeli masz ochotę, to dlaczego nie
spróbować, napisz jakie rezultaty ;)
|