oliwa aromatyzowana- jak?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30

11. Data: 2006-09-20 14:50:54

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: notujaca <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Als napisał(a) 20/09/2006 13:38:

> Dnia 19 Sep 2006 23:56:55 -0700, t...@w...pl napisał(a):

> Małe pytanko do Ciebie bym miał - co podać jako (chyba) włoską przekąskę.
> Jadłem kiedyś coś takiego w restauracji włoskiej właśnie. Jakiś specjalny
> rodzaj chleba maczany w oliwie i ... jeszcze czymś, było to ciemne i
> kwaskowate w smaku. Myślałem, że to ocet balsamiczny, ale po próbach
> domowych z oliwą i takim octem okazało się, że całość jest gorzka (a w
> restauracji nie była). Co to więc było to coś?

Hmm ale ocet balsamiczny nie powinien być gorzki... raczej słodkawy. Może
miałeś kiepski ocet?

--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-09-20 18:17:20

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: "Fama" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Różne fajne butelki widziałam w Praktikerze (Wrocław) przy półkach z
gąsiorami na wino -).

Aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-09-20 18:50:09

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: Als <1...@1...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 20 Sep 2006 07:47:23 -0700, t...@w...pl napisał(a):

> Als napisał(a):
>>
>> Małe pytanko do Ciebie bym miał - co podać jako (chyba) włoską przekąskę.
>> Jadłem kiedyś coś takiego w restauracji włoskiej właśnie. Jakiś specjalny
>> rodzaj chleba maczany w oliwie i ... jeszcze czymś, było to ciemne i
>> kwaskowate w smaku. Myślałem, że to ocet balsamiczny, ale po próbach
>> domowych z oliwą i takim octem okazało się, że całość jest gorzka (a w
>> restauracji nie była). Co to więc było to coś?
>>
>> --
> Hej
>
> Hmmmm
> Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Być może był to pumpernikiel maczany
> w oliwie z dodatkiem Balsamico bianco ? Sam chleb jest kwaśny a do
> tego jessze ten sos vianigrette kwaśny może to jest to ?

Chleb był biały (tzn. żaden pumpernikiel ani coś takiego) a na górze były
kryształki soli, przez co całość bardzo dobrze wchodziła z tą oliwą i
"czymś".

--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

Piłka ugrzęzła gdzieś tam w ciałach warszawskich zawodników -- Andrzej
Janisz, radio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-09-20 18:52:01

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: Als <1...@1...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 20 Sep 2006 16:50:54 +0200, notujaca napisał(a):

> Hmm ale ocet balsamiczny nie powinien być gorzki... raczej słodkawy. Może
> miałeś kiepski ocet?

Tego to właśnie nie wiem, bo dostałem trochę od rodziny, nie kupowałem go.
Zastanawiam się, czy po wymieszaniu jednego z drugim coś się nie skopało ze
smakiem całości, albo czy bagietka się nie nadaje do takich eksperymentów
(bo używałem bagietki do testów).

--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

Oto ten moment przed momentem na państwa ekranach -- Dariusz Szpakowski, TVP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-09-20 20:18:58

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Als wrote:
> Dnia 19 Sep 2006 23:56:55 -0700, t...@w...pl napisał(a):
>
>
>>sprawdzona metoda z restauracji
>>
>>Witam
>>
>>Nie wiem czy juz mnie znacie ale niedawno sie przedstwialem. Otóż
>>pracuje w restauracji i moge z checią zdradzić jak robi się super
>>oliwy.
>
>
> Małe pytanko do Ciebie bym miał - co podać jako (chyba) włoską przekąskę.
> Jadłem kiedyś coś takiego w restauracji włoskiej właśnie. Jakiś specjalny
> rodzaj chleba maczany w oliwie i ... jeszcze czymś, było to ciemne i
> kwaskowate w smaku. Myślałem, że to ocet balsamiczny, ale po próbach
> domowych z oliwą i takim octem okazało się, że całość jest gorzka (a w
> restauracji nie była). Co to więc było to coś?
>

Miesiac temu zadales to samo pytanie i dostales na nie odpowiedz. Cytuje:

Als wrote:

pieczywko solone maczane w "czymś". To

> coś to oliwa i jeszcze coś koloru prawie czarnego i kwaskowate w smaku.
> Wydawało mi się, że to ocet balsamiczny. Próbowałem w domu zrobić coś
> takiego, ale:
> - pieczywko (bagietka) nie bardzo pasowało
> - oliwa+ocet jakieś takie gorzkawe było
> Czy ktoś mógłby mnie uświadomić, co zrobiłem źle i co zrobić, żeby było
> lepiej (tzn. żeby było dobre)?

To pieczywo to chleb raczej, a nie bulka paryska, ale chleb rodzaju
toskanskiego z gruba skorka i duzymi dziurami w srodku. Do maczania robi
sie mieszanke z extra virgin oliwy (musi byc to oliwa dobra,
"salatkowa", a nie z drugiego tloczenia, bo bedzie gorzkawa) i octu
balsamicznego, ktory tez musi byc dobry, z Modeny. Czasami w oliwie
trzyma sie ziola prowansalskie, lub rozmaryn, lub czosnek, aby nadac jej
smaku. Proporcje sa 2 czesci oliwy na 1 czesc octu. Trzeba to w plaskim
talerzyku szybko ubic widelcem jak bialko, wtedy jest najlepsze do maczania.
MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-09-20 21:18:50

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le mercredi 20 septembre 2006 ŕ 22:18:58, dans <1...@c...supernews.com>
vous écriviez :

> To pieczywo to chleb raczej, a nie bulka paryska, ale chleb rodzaju
> toskanskiego z gruba skorka i duzymi dziurami w srodku. Do maczania robi
> sie mieszanke z extra virgin oliwy (musi byc to oliwa dobra,
> "salatkowa", a nie z drugiego tloczenia, bo bedzie gorzkawa) i octu
> balsamicznego,

Szczerze mowiac, kiedy bylam w Toskanii, to raczono mnie raczej
chlebem z czysta oliwa, bez octu. Za to byla sol, a oliwa byla swiezo
tloczona.

Wiec nie wiem czy potrawa do odtworzenia w krainach bez drzew
oliwkowych...

Ewcia

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-09-20 21:30:55

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: Als <1...@1...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 20 Sep 2006 13:18:58 -0700, Magdalena Bassett napisał(a):

> Miesiac temu zadales to samo pytanie i dostales na nie odpowiedz.

Zgadza się, mea maxima culpa, ale chciałem zasięgnąć opinii specjalisty
gastronomicznego, skoro się objawił.

> To pieczywo to chleb raczej, a nie bulka paryska, ale chleb rodzaju
> toskanskiego z gruba skorka i duzymi dziurami w srodku. Do maczania robi
> sie mieszanke z extra virgin oliwy (musi byc to oliwa dobra,
> "salatkowa", a nie z drugiego tloczenia, bo bedzie gorzkawa) i octu
> balsamicznego, ktory tez musi byc dobry, z Modeny. Czasami w oliwie
> trzyma sie ziola prowansalskie, lub rozmaryn, lub czosnek, aby nadac jej
> smaku. Proporcje sa 2 czesci oliwy na 1 czesc octu. Trzeba to w plaskim
> talerzyku szybko ubic widelcem jak bialko, wtedy jest najlepsze do maczania.
> MB

Czyli tzw. *#$& zbita, bo chleba rodzaju toskańskiego u nas nie dostanę.
Tylko skąd restauracja w Warszawie ma takowy?

--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

[Humor zeszytów] Znanym drapieżnikiem leśnym jest drapichrust.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-09-21 06:28:55

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: "Syla" <s...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Als" <1...@1...pl> napisał w wiadomości
news:1d8wl7varpcfq.9n0x7cg38bym.dlg@40tude.net...
> Dnia 19 Sep 2006 23:56:55 -0700, t...@w...pl napisał(a):
>
> > sprawdzona metoda z restauracji
> >
> > Witam
> >
> > Nie wiem czy juz mnie znacie ale niedawno sie przedstwialem. Otóż
> > pracuje w restauracji i moge z checią zdradzić jak robi się super
> > oliwy.
>
> Małe pytanko do Ciebie bym miał - co podać jako (chyba) włoską przekąskę.
> Jadłem kiedyś coś takiego w restauracji włoskiej właśnie. Jakiś specjalny
> rodzaj chleba maczany w oliwie i ... jeszcze czymś, było to ciemne i
> kwaskowate w smaku. Myślałem, że to ocet balsamiczny, ale po próbach
> domowych z oliwą i takim octem okazało się, że całość jest gorzka (a w
> restauracji nie była). Co to więc było to coś?

a moze to właśnie był sos z octem balsamicznym, tylko źle go przyrządziłeś.
Ja robię zawsze: oliwa z oliwek, ocet balsamiczny, sól, cukier, pieprz i
czosnek. Z reguły stosuję to na pomidory z mozarellą, ale może smakować i z
samym chlebem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2006-09-21 11:39:57

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: "księżniczka Telimena" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1158735415.420268.209500@d34g2000cwd.googlegrou
ps.com...

>Składniki nie moga stać dłużej niż 14
>dni, bo zaczną przykro pachnieć.

czy to znaczy, że muszę ją zużyc w ciągu 14 dni? czy można przelać ją do
innego naczynia bez składników i używać dłużej?

Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2006-09-21 11:48:41

Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Od: "księżniczka Telimena" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eer5in$34t$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "księżniczka Telimena" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:eepeeb$90f$1@atlantis.news.tpi.pl...

> A ja własnie jechałem do Ikei popatrzeć, dobrz ewiedziec, nie jadę.
>

dla ścisłości: znalazłam coś takiego w internecie, ale w sklepie nie było

http://www.ikea.com/webapp/wcs/stores/servlet/Produc
tDisplay?topcategoryId=15570&catalogId=10103&storeId
=19&productId=13208&langId=-27&categoryId=15967&chos
enPartNumber=40026673