Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia żywność w no frost -pomocy

Grupy

Szukaj w grupach

 

żywność w no frost -pomocy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-09-19 15:02:22

Temat: żywność w no frost -pomocy
Od: "Katarzyna" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć
Mam od dwóch lat lodówkę no frost, ustawioną na zalecaną fabrycznie 4 na
skali chłodzenia. I od dwóch lat męczę sie i wściekam. Jeżeli wkładam np
plasterkowną kiełbasę po prostu na talerzu to po 2-3 dniach to wysycha na
wiór , jeśli wkładam w pojemniku z pokrywką jak zaleca producent to z kolei
oślizguje sie po tym samym czasie.
Doraźcie coś.

--
Katarzyna -Rzeszowianka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-09-19 16:17:35

Temat: Re: żywność w no frost -pomocy
Od: "miszka52" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Katarzyna napisał(a):
> Cześć
> Mam od dwóch lat lodówkę no frost, ustawioną na zalecaną fabrycznie 4 na
> skali chłodzenia. I od dwóch lat męczę sie i wściekam. Jeżeli wkładam np
> plasterkowną kiełbasę po prostu na talerzu to po 2-3 dniach to wysycha na
> wiór , jeśli wkładam w pojemniku z pokrywką jak zaleca producent to z kolei
> oślizguje sie po tym samym czasie.
> Doraźcie coś.
>
> --
> Katarzyna -Rzeszowianka
_______________

Trudno coś doradzić, skoro przy próbie kupna takiej właśnie
lodówki, sam subiekt (jak to sie kiedyś ładnie nazywało) odradzał
mi mówiąc, że właśnie wysusza i że trzeba wszystko trzymać w
pojemnikach. A skoro w pojemnikach też nie zdaje egzaminu...
A może talerzyk zakryć folią spożywczą? Bo w plasterkach na
talerzyku bez przykrycia to w każdej lodówce po 2-3 dniach obeschnie.
Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-09-19 17:06:45

Temat: Re: żywność w no frost -pomocy
Od: Artur Nowacki <a...@l...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 19 Sep 2006 17:02:22 +0200, Katarzyna napisał(a):

> Mam od dwóch lat lodówkę no frost, ustawioną na zalecaną fabrycznie 4 na
> skali chłodzenia. I od dwóch lat męczę sie i wściekam. Jeżeli wkładam np
> plasterkowną kiełbasę po prostu na talerzu to po 2-3 dniach to wysycha na
> wiór , jeśli wkładam w pojemniku z pokrywką jak zaleca producent to z kolei
> oślizguje sie po tym samym czasie.



Przede wszystkim dużą winę za obślizgiwanie ponosi jakość wędlin a nie
lodówka. A wysychać będzie w każdej lodówce - w starej nie było tego
problemu ???


--
Artur Nowacki
Dom GG: 9856 Praca GG 9286991
http://www.toya.net.pl/~artnow | http://artnow.blox.pl
http://skocz.pl/plfoto | http://prawy.blox.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-09-20 07:51:46

Temat: Re: żywność w no frost -pomocy
Od: "Katarzyna" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

No własnie w starej takiej tradycyjnej do dzisiaj nie ma problemu. rodzice
kupują plasterkowane wedliny i leżą sobie po parę dni i poza tym że troszkę
wyschna na brzegach to raczej nic sie nie dzieje.Tak samo np pod pokrywka w
metalowym półmisku nie oślizgują się.
a ja ciągle karmie koty albo w desperacji myje co mniej wstretne wykrawam i
jem .Błeeeee.

--
Katarzyna -Rzeszowianka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-09-20 07:55:58

Temat: Re: żywność w no frost -pomocy
Od: KOmiX <m...@p...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2006-09-19 19:06, Użytkownik Artur Nowacki napisał:
> Przede wszystkim dużą winę za obślizgiwanie ponosi jakość wędlin a nie
> lodówka. A wysychać będzie w każdej lodówce - w starej nie było tego
> problemu ???

A nie jest to czasem kwestia temperatury?U mnie (Whirlpool) mam na
najnizszej polce ok 1 - 2 stopnie i wedliny, przechowywane w folii, sa
swieze przez ok. 5 - 6 dni. Dluzej wedlin nie trzymam, wiec nie wiem,
jak sie sprawuja. Natomiast podroby (np. pasztetowa) 'wytrzymuje' dlugo
ponad tydzien...

Pzdr
--
|< O /\/\ i >< "If you want the
mar_mac-at-poczta.nospam.pl job done right,
GG:77631 Zamien nospam=onet hire a proffesional"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-09-20 07:57:26

Temat: Re: żywność w no frost -pomocy
Od: BBjk <b...@Q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Katarzyna napisał(a):
> Tak samo np pod pokrywka w
> metalowym półmisku nie oślizgują się.
> a ja ciągle karmie koty

Kotów nie karmi się wędlinami, za dużo soli, konserwantów i innych
dodatków.
--
pa, BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-09-20 16:51:43

Temat: Re: żywność w no frost -pomocy
Od: "Nesti" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eep0ud$cp8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Cześć
> Mam od dwóch lat lodówkę no frost, ustawioną na zalecaną fabrycznie 4 na
> skali chłodzenia. I od dwóch lat męczę sie i wściekam. Jeżeli wkładam np
> plasterkowną kiełbasę po prostu na talerzu to po 2-3 dniach to wysycha na
> wiór , jeśli wkładam w pojemniku z pokrywką jak zaleca producent to z
kolei
> oślizguje sie po tym samym czasie.
> Doraźcie coś.
>
> --
> Katarzyna -Rzeszowianka
>

Ja wędliny przechowuję zawiniętw w ...papier do pieczenia (ten brązowy) -
nie wysychają i nie "obślizgują się "

Pozdrawiam
Nesti



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-09-20 18:43:13

Temat: Re: żywność w no frost -pomocy
Od: "R@blinka" <r...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

> > Przede wszystkim dużą winę za obślizgiwanie ponosi jakość wędlin a nie
>> lodówka. A wysychać będzie w każdej lodówce - w starej nie było tego
>> problemu ???
>
> A nie jest to czasem kwestia temperatury?U mnie (Whirlpool) mam na
> najnizszej polce ok 1 - 2 stopnie i wedliny, przechowywane w folii, sa
> swieze przez ok. 5 - 6 dni. Dluzej wedlin nie trzymam, wiec nie wiem,
> jak sie sprawuja. Natomiast podroby (np. pasztetowa) 'wytrzymuje' dlugo
> ponad tydzien...

Znaczy się i jakość wędlin i temperaturę pozostaje Ci
zmienić ;-)

A ja po prostu kupuję małe ilości i nie zdążą mi ani
wyschnąć ani obślizgnąć, no i zawsze to jakieś urozmaicenie,
bo za każdym razem mogę kupić 10 dkg czego innego. Może i
dla Ciebie jest to jakieś rozwiązanie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-09-21 07:45:03

Temat: Re: żywność w no frost -pomocy
Od: "Katarzyna" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za sugestie.
może rzeczywiście te wędliny to jakieś nie bardzo, a i z temperatura
pokombinuje.
spróbuje tez z papieren pergaminowym.
--
Katarzyna -Rzeszowianka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rada przy próbowaniu potraw
czy podczas kiszenia żuru należy :
nóż do korniszonów?
Potrawa dla karmiącej
przepis na pyzy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »