« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-19 08:34:25
Temat: Potrawa dla karmiącejW sobotę mam wizytę znajomych, i chciałbym coś przygotować, ale musi
spełniać kilka warunków:
1. nie może być z cebulami, czosnkami, itp - żeby kobieta karmiąca piersią
mogła to jeść
2. z tego samego powodu nie może być zbytnio intensywne aromatem ziół
(chyba, bo taki kminek jest, z tego co wiem, zalecany)
3. nie może być pikantne (również z tego samego powodu), ale dobrze by było,
żeby nie straciło ze swego charakteru po doprawieniu na ostro (dla pijących
piwo lub wino)
4. jakoś się prezentować, żeby nie częstować gości kanapką z masłem i szynką
i do tego pomidor
5. raczej nie sałatka, wolałbym coś bardziej treściwego
Znacie taką potrawę?
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-19 09:08:39
Temat: Re: Potrawa dla karmiącej
> Znacie taką potrawę?
>
> --
> "Żałuj za dowcipy, synu!"
> Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
Pytałaś tej konkretnej osoby, bo może sie okazać, ze ona je
wszystko. Ja wiem, że sie utarło ograniczanie pewnych dań jesli sie
jest matka karmiącą, ale to tylko na samym początku, potem jak
dziecku nic nie jest to praktycznie można jeść wszystko.
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-19 09:18:38
Temat: Re: Potrawa dla karmiącejAnet napisał(a):
> Pytałaś tej konkretnej osoby, bo może sie okazać, ze ona je
> wszystko. Ja wiem, że sie utarło ograniczanie pewnych dań jesli sie
> jest matka karmiącą, ale to tylko na samym początku, potem jak
> dziecku nic nie jest to praktycznie można jeść wszystko.
>
> Anet
>
dokladnie, ja nadal karmie piersia na poczatku bardzo sie pilnowalam,
ale jak zobaczylam po miesiacu, ze mlodemu nic nie jest zaczelam jesc
wszystko...
i tak jest do tej pory, jem to co wszyscy, ostatnio nawet wcinalam
papryczki piri-piri i nic :) oczywiscie poza moim zadowoleniem...
pozdrawiam
dogma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-19 09:21:01
Temat: Re: Potrawa dla karmiącejAnet napisał(a):
> Pytałaś tej konkretnej osoby, bo może sie okazać, ze ona je
> wszystko. Ja wiem, że sie utarło ograniczanie pewnych dań jesli sie
> jest matka karmiącą, ale to tylko na samym początku, potem jak
> dziecku nic nie jest to praktycznie można jeść wszystko.
>
> Anet
>
Dokładnie. Zsumowałas w jednym wszystkie możliwe zakazy, a dieta
karmiącej z reguły jest bardzo indywidualna, dobierana pod konkretnego
dzidziusia. Po prostu zapytaj gościa, a ona Ci powie, może podsunie
jakiś pomysł....
--
>**< Suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
Aksjomat Cole'a >**<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-19 09:59:12
Temat: Re: Potrawa dla karmiącejUżytkownik "marg" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eeocv2$e3r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Anet napisał(a):
>
> > Pytałaś tej konkretnej osoby, bo może sie okazać, ze ona je
> > wszystko. Ja wiem, że sie utarło ograniczanie pewnych dań jesli sie
> > jest matka karmiącą, ale to tylko na samym początku, potem jak
> > dziecku nic nie jest to praktycznie można jeść wszystko.
> >
> > Anet
> >
>
> Dokładnie. Zsumowałas w jednym wszystkie możliwe zakazy, a dieta
> karmiącej z reguły jest bardzo indywidualna, dobierana pod konkretnego
> dzidziusia. Po prostu zapytaj gościa, a ona Ci powie, może podsunie
> jakiś pomysł....
Zsumowałeś, nie -łaś. Jestem rodzajem męskim :-)
A po drugie to nie gość jest karmiący, tylko moja żona :-)))
Na razie Romek ma 3 tygodnie i póki co, skoro dopiero teraz po mękach zaczął
jako-tako ssać i przybierać na wadze w dolnej granicy normy, to nikt nie ma
ochoty na eksperymenty.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-19 10:12:14
Temat: Re: Potrawa dla karmiącej
>
> Zsumowałeś, nie -łaś. Jestem rodzajem męskim :-)
> A po drugie to nie gość jest karmiący, tylko moja żona :-)))
> Na razie Romek ma 3 tygodnie i póki co, skoro dopiero teraz po mękach zaczął
> jako-tako ssać i przybierać na wadze w dolnej granicy normy, to nikt nie ma
> ochoty na eksperymenty.
>
> --
> "Żałuj za dowcipy, synu!"
> Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
To było chyba do mnie, a ja rodzaj żeński i w swoim czasie karmiący
(a dziecko miałam strasznie kolkowe). Ciężko mówić nam z zewnątrz
nie znającym Twojego Maleństwa,co może mu zaszkodzić, czasami
grochówka czy bigos nie szkodza a zwykły kompot z jabłek może
zrobić niezłą rewolucję w brzuszku malucha.
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-09-19 10:24:38
Temat: Re: Potrawa dla karmiącejflower wyklikał(a):
> W sobotę mam wizytę znajomych, i chciałbym coś przygotować, ale musi
> spełniać kilka warunków:
<ciach>
> Znacie taką potrawę?
Gulasz z indyka:
filet z indyka
marchewka
trochę pietruszki i selera
bulion ugotowany lub z kostki
Obgotować w bulionie pokrojone w kostkę mięso indyka (lub lekko obsmażyć
jeżeli maluch już toleruje smażone i potem podlać bulionem). Dodać pokrojoną
włoszczyznę (bez kapusty i pora). Poddusić. Zagęścić trochę mąką. Przed
podaniem można posypać koperkiem lub natką.
Podawać z ryżem, kaszą lub makaronem (polecam makaron graham).
Potrawa tolerowana zarówno przez malucha jaki pozostałych członków rodziny:)
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-09-19 10:33:37
Temat: Re: Potrawa dla karmiącejUżytkownik "gdaMa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eeogme$pct$1@nemesis.news.tpi.pl...
> flower wyklikał(a):
> > W sobotę mam wizytę znajomych, i chciałbym coś przygotować, ale musi
> > spełniać kilka warunków:
> <ciach>
> > Znacie taką potrawę?
>
> Gulasz z indyka:
> filet z indyka
> marchewka
> trochę pietruszki i selera
> bulion ugotowany lub z kostki
>
> Obgotować w bulionie pokrojone w kostkę mięso indyka (lub lekko obsmażyć
> jeżeli maluch już toleruje smażone i potem podlać bulionem). Dodać
pokrojoną
> włoszczyznę (bez kapusty i pora). Poddusić. Zagęścić trochę mąką. Przed
> podaniem można posypać koperkiem lub natką.
> Podawać z ryżem, kaszą lub makaronem (polecam makaron graham).
>
> Potrawa tolerowana zarówno przez malucha jaki pozostałych członków
rodziny:)
Mdłe jakieś to wyjdzie. No, ale sam tego chciałem, na nic innego, co
spełniałoby moje warunki, chyba nie mogę liczyć :-)
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-09-19 11:52:29
Temat: Re: Potrawa dla karmiącejUżytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eeoa01$1ho$1@atlantis.news.tpi.pl...
>W sobotę mam wizytę znajomych, i chciałbym coś przygotować, ale musi
Upieczcie udka kurczaka, doprawione liściem laurowym (i sól + pieprz),
podlane oliwą z oliwek + ziemniaczki, można wrzucić do pieczenia do
brytfanny np. marchewkę i ćwiartki cebuli (w takiej formie nie zaszkodzą).
Wszystko mozna upiec razem w 1 naczyniu. Przy okazji mało roboty i ładnie
pachnie :-)
:-) Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-09-19 13:07:02
Temat: Re: Potrawa dla karmiącejflower wyklikał(a):
>> Gulasz z indyka:
> Mdłe jakieś to wyjdzie. No, ale sam tego chciałem, na nic innego, co
> spełniałoby moje warunki, chyba nie mogę liczyć :-)
"Tak to panu tylko w E... dopasują" :)
Albo przyprawione dla gości a żona patrzy albo mdłe dla wszystkich ...
Kwiatek - to się naprawdę da zjeść :) Postaw przyprawy na stół i każdy sobie
dosoli i dopieprzy (oby nie przepieprzył ;) )
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |