Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Re: on kocha inna, ale mnie tez

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: on kocha inna, ale mnie tez

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 97


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-06-11 16:43:38

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Nixe" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Z. Boczek tak oto pisze:

Nixe:
::A jaka jeśli można wiedzieć?

:: Mrówka, MRÓÓÓWKA!!! Jak to leciało?

Pytałam Cię na jakiej grupie kadzi się wzajemnie i nie bardzo rozumiem, co ma
do tego Mrówka.

:: Tylko jeszcze nie wiadomo, czy Cię tam zechcą... jeśli - oczywista -
:: jeszcze nie należysz :]

???

:: Jak chcę komuś tu dowalić to dowalam. Mam taką a nie inną opinię na
:: grupie, nie mam więc oporów, uwierz.

Nie musisz mnie o tym zapewniać, bo już dawno to zauważyłam. A Ty z kolei
racz zauważyć, że nie jesteś sam na świecie i Twoja ochota dowalenia komuś,
gdy ten ktoś ma inne zdanie na ten temat, jest zwykłym brakiem kultury.
Przed ripostą inną niż słowna chroni Cię tylko fakt, że wszyscy tu jesteśmy
wirtualni. Ciekawa jestem, czy byłbyś takim samym chojrakiem w realu.

:: A tu się uczymy fachunku - z teściową, z mężem-kozim-bubkiem, ze złą
:: kochanicą i brudnymi skarpetkami poza koszem na śmieci.

Można sobie fechtować, ale z jakąś dozą taktu, smaku i kultury. No chyba, że
masz w nosie takie rzeczy. Wtedy faktycznie nie ma sensu rozprawiać dalej na
ten temat.

::: Sorry, ale co w takim razie znaczy dla Ciebie wiele albo chociaż
::: cokolwiek?
::: Czubek własnego nosa?

:: Wolność słowa w rzeczowej dyskusji

Czy chamstwo też uważasz za wolność słowa?

:: Swobodna dyskusja, bez dulszczyzny i knebli typu: "nie mówimy/piszemy
:: = nie istnieje".

Kultura i takt to nie dulszczyzna, a chamstwo nie powinno być tłumaczone
szczerością, otwartością i wolnością słowa

:: Chyba szczerość należy się każdemu, czy 'defaultowo' mamy owijac w
:: bawełnę? Ja nie będę.

Czyli jeśli ja nie owinę w bawełnę i powiem Ci szczerze, żeś burak, to
rozumiem, że się nie obrazisz? I nie odbierzesz jako ciosu poniżej pasa?

:: To, co padło, nie było po to, żeby Agati skrzywdzić. To był policzek -
:: nie przeczę - ale miał być jedynie trzeźwiącym razem.

Dzięki za takie trzeźwienie :-/

:: W żadnym wypadku nie poniżającym - zresztą ani razu nikt się nie
:: posunął (ani nie chciał się posunąć) do obraźliwej oceny Agati.

Czyli określenie, że dziewczyna bredzi, bo jest zaślepniona miłością,
kwitowanie jej wypowiedzi "gówno prawda" nie jest niczym obraźliwym?

:: I nie chciałem Cię urazić - jeśli to tak odebrałaś, bądź pewna, że nie
:: miałem takiego zamiaru. Gdybym miał - wiedziałabyś :)

Mnie urazić? W którym miejscu?

:: Słać tego pps'a? :)

Ale to chyba nie mi go obiecałeś.

:: Decyzje i poglądy Agati chyba część uważnych czytelników zinterpretuje
:: sobie jeszcze jednym czynnikiem, rozjaśniającym trochę pogląd na
:: sprawę... ale tego już nikt nie napisze - bo zaboli właśnie.

Ale Ty, jako ten szczery do bólu i nieowinięty w bawełnę chyba nie miałbyś
oporów? :->

:: To IMHO byłoby kopanie poniżej pasa. Teraz - moim zdaniem - nie jest.

Owszem. Twoim zdaniem.

--
PozdrawiaM.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-06-11 16:44:02

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Małgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bc7j3v$35$1@news.onet.pl...
> Osoba znana wszem jako Nixe n...@i...pl, drżącą
> z emocji ręką skreśliła te oto słowa:

> Jacka o walce do ostatniej kropli krwi i wykłuwanie wszystkim oczu Beatą.

Jesteś obrzydliwą manipulantka, nigdzie nie napisałem do ostatniej krwi,
nie napisałem Agati weź przykład z nas.
Powiedziałem tylko że jak ktos raz się pomylił to powinien butę zamienić
na odrobinę pokory.
Ty jej nie masz w sobie i dobrze Ci z tym.

Pracowałem kiedys z taką Panną, na pierwszy raz wydawała się stanowcza,
rozsądna i
taka poukładana. Po pół roku w naszym dziale pozostawila po sobie spaloną
ziemię,
klienci skarzyli się na nią. Kiedy systuacja sie powtórzyła w innym dziale,
nie miałem wątpliwości, że ona po prosto ceniła tylko siebie.
Aha miała cudowne małzeństwo, tyle że jej TZ nie chciało sie dojeżdżać 50 km
z pracy
więc mieszkali praktycznie osobno. A taki to był wspniały związek.


> Czy duma z tego, że się zostało zdobytym po raz n-ty. Ale za leniwa
jestem,
> żeby śledzić ten cholerny wątek jeszcze raz i cytować oponentów dosłownie.
W
> każdym bądź razie wybaczam Ci czepianie się. Mogę sobie pozwolić na to by
> być nader wielkoduszna. :-)

Jak nie rozumiesz słow to lepiej ich nie uzywaj

JAcek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-06-11 16:46:03

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Peyton <p...@t...pl.lp.nelt@no8p> szukaj wiadomości tego autora

"Jacek" <j...@w...pl> wrote in news:bc7lpv$6ed$1@news.onet.pl:

> Nixe odpowie Ci drzącą od spermy ręką : tak.

mowisz, ze obce bialko wprowadzone do organizmu powoduje ogolne telepanie?
swiat codziennie przynosi niespodzianki. dopiero co wyczytalem na
gazeta.pl, ze pewna pani utopila sie w zlewie...

p/.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-06-11 16:53:54

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bc7m68$796$1@news.onet.pl...
> :: I nie chciałem Cię urazić - jeśli to tak odebrałaś, bądź pewna, że nie
> :: miałem takiego zamiaru. Gdybym miał - wiedziałabyś :)

Ja skasowałem jego durne posty, niestety ten zawodnik jest jak nawalony
jegomośc w autobusie, jest tak nieokiełznany że wszyscy schodzą mu z drogi.
Tu nie mozna nic więcej zrobić z jego hałasem.


Pewnie w pracy przemyka jak szara myszka do swojego stolika
tam wyrasta mu grzywa, z tylu pojawia sie ogon, i jest lwem
prawdziwy netowym królem.

Królem okraszonego wulgaryzmami bełkotu.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-06-11 17:32:07

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bc7mr1$8nr$1@news.onet.pl...
>
> Pewnie w pracy przemyka jak szara myszka do swojego stolika
> tam wyrasta mu grzywa, z tylu pojawia sie ogon, i jest lwem
> prawdziwy netowym królem.

To co teraz piszesz stawia w nowym świetle (dla mnie) wszystkie
Twoje opinie, które przyznam, ciężko (mi) było zrozumieć.
Teraz to rozumienie nie będzie już (dla mnie) takim wysiłkiem.

Jeszcze jeden dowód, że problemy należy przerabiać, inaczej będą wracały w
różnych
postaciach. I znowu, i znowu i znowu ...

puchaty





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-06-11 17:39:59

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bc7p2g$dq0$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bc7mr1$8nr$1@news.onet.pl...
> >
> > Pewnie w pracy przemyka jak szara myszka do swojego stolika
> > tam wyrasta mu grzywa, z tylu pojawia sie ogon, i jest lwem
> > prawdziwy netowym królem.
>
> To co teraz piszesz stawia w nowym świetle (dla mnie) wszystkie
> Twoje opinie, które przyznam, ciężko (mi) było zrozumieć.
> Teraz to rozumienie nie będzie już (dla mnie) takim wysiłkiem.
>
> Jeszcze jeden dowód, że problemy należy przerabiać, inaczej będą wracały w
> różnych
> postaciach. I znowu, i znowu i znowu ...

Cos chyba ten net zwariował nie pisałem do Ciebie

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-06-11 18:03:17

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszem jako Jacek j...@w...pl, drżącą z emocji
ręką skreśliła te oto słowa:

> Jesteś obrzydliwą manipulantka, nigdzie nie napisałem do
> ostatniej krwi, nie napisałem Agati weź przykład z nas.
> Powiedziałem tylko że jak ktos raz się pomylił to powinien
> butę zamienić
> na odrobinę pokory.
> Ty jej nie masz w sobie i dobrze Ci z tym.

Tak, a łyżka na to - "Niemożliwe"! ;-)

>
> Pracowałem kiedys z taką Panną, na pierwszy raz wydawała się
> stanowcza, rozsądna i
> taka poukładana. Po pół roku w naszym dziale pozostawila po
> sobie spaloną ziemię,
> klienci skarzyli się na nią. Kiedy systuacja sie powtórzyła
> w innym dziale, nie miałem wątpliwości, że ona po prosto
> ceniła tylko siebie.
> Aha miała cudowne małzeństwo, tyle że jej TZ nie chciało sie
> dojeżdżać 50 km z pracy
> więc mieszkali praktycznie osobno. A taki to był wspniały
> związek.


A propos, jak myślisz co mnie obchodzi jakaś tam panna z Twojej firmy i
tajemnice jej łożnicy? To mają być dowody przeciwko moim argumentom? Jacuś
wyluzuj :-) Chciałoby się zakrzyknąć "Panie, wybacz im bo nie wiedzą co
czynią!" ;-)

--
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-06-11 18:05:30

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Małgorzata Majkowska <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana wszem jako AsiaS a...@n...onet.pl, drżącą z
emocji ręką skreśliła te oto słowa:

> Nadzwyczaj wielkoduszna jesteś dzisiaj. Nie powiem, podoba
> mi się :-)
> I ciekawi przyczyna :)

Jak to co - życie jest piękne, wiosna w rozkwicie, nie ma upału. Mało
powodów???

--
Pozdrawiam
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-06-11 19:40:55

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż Nixe <n...@i...pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:

> ::A jaka jeśli można wiedzieć?
> :: Mrówka, MRÓÓÓWKA!!! Jak to leciało?
> Pytałam Cię na jakiej grupie kadzi się wzajemnie i nie bardzo
> rozumiem, co ma do tego Mrówka.

Wiesz dobrze, o jaką grupę mi chodzi. I Mrówka również.

> :: Tylko jeszcze nie wiadomo, czy Cię tam zechcą... jeśli -
oczywista
> :: - jeszcze nie należysz :]
> ???

j.w.

> :: Jak chcę komuś tu dowalić to dowalam. Mam taką a nie inną opinię
> :: na grupie, nie mam więc oporów, uwierz.
> Nie musisz mnie o tym zapewniać, bo już dawno to zauważyłam. A Ty
> z kolei racz zauważyć, że nie jesteś sam na świecie i Twoja ochota
> dowalenia komuś, gdy ten ktoś ma inne zdanie na ten temat, jest
> zwykłym brakiem kultury. Przed ripostą inną niż słowna chroni Cię
> tylko fakt, że wszyscy tu jesteśmy wirtualni. Ciekawa jestem, czy
> byłbyś takim samym chojrakiem w realu.

Nie jestem jedyny na świecie? No popatrz - człowiek się całe życie
uczy...
Czy ja dowalam komuś, kto ma inne zdanie niż ja? :]
Uuuuuu... bardzo mi przykro, że takie gołosłowie z tak zacnych
ust/paluszków pada - może jeszcze przykłady konkretnie?
ZTCP w wątku tym nie ja się wykazałem brakiem kultury w dyskusji.
Ale uświadom mnie, pragnę tego! :)

Zapraszam do Gliwic - będziesz miała szansę mnie poznać. I ripostować
inaczej niż słownie :]

> :: A tu się uczymy fachunku - z teściową, z mężem-kozim-bubkiem,
> :: ze złą kochanicą i brudnymi skarpetkami poza koszem na śmieci.
> Można sobie fechtować, ale z jakąś dozą taktu, smaku i kultury. No
> chyba, że masz w nosie takie rzeczy. Wtedy faktycznie nie ma sensu
> rozprawiać dalej na ten temat.

Ty udajesz czy tak naprawdę?? :]
Przepraszam Cię bardzo - czy ja fechtuję tutaj epitetami wobec
adwersarzy? J.w. - nie rób sobie dupy z buzi i podaj konkretne
przykłady. Inaczej wypadałoby to odszczekać.

> ::: Sorry, ale co w takim razie znaczy dla Ciebie wiele albo chociaż
> ::: cokolwiek? Czubek własnego nosa?
> :: Wolność słowa w rzeczowej dyskusji
> Czy chamstwo też uważasz za wolność słowa?

J.w. Przykłady mojego chamstwa wobec adwersarzy, jeden pod drugim.

> :: Swobodna dyskusja, bez dulszczyzny i knebli typu: "nie
> :: mówimy/piszemy = nie istnieje".
> Kultura i takt to nie dulszczyzna, a chamstwo nie powinno być
> tłumaczone szczerością, otwartością i wolnością słowa

Jak poparłabyś owe papieskie teorie przykładami z mojej radosnej
tfurczości, byłbym dozgonnie wdzięczny.
Bo sianem to się chochoła wypycha - a nie posty na grupę z
oskarżeniami o chamstwo w dyskusji ... Słońce :)

> :: Chyba szczerość należy się każdemu, czy 'defaultowo' mamy
> :: owijac w bawełnę? Ja nie będę.
> Czyli jeśli ja nie owinę w bawełnę i powiem Ci szczerze, żeś burak,
to
> rozumiem, że się nie obrazisz? I nie odbierzesz jako ciosu poniżej
> pasa?

Pisząc to powyżej chyba wyraźnie dałaś przykład, że nie czytałaś moich
postów.

> :: To, co padło, nie było po to, żeby Agati skrzywdzić. To był
policzek
> :: - nie przeczę - ale miał być jedynie trzeźwiącym razem.
> Dzięki za takie trzeźwienie :-/

Nie za maco. Lepiej?

> :: W żadnym wypadku nie poniżającym - zresztą ani razu nikt się nie
> :: posunął (ani nie chciał się posunąć) do obraźliwej oceny Agati.
> Czyli określenie, że dziewczyna bredzi, bo jest zaślepniona
miłością,
> kwitowanie jej wypowiedzi "gówno prawda" nie jest niczym
> obraźliwym?

Ja tak napisałem czy ktoś we Wszechświecie grupy?
Wybacz, ale po takich słowach w tym poście byłoby cholernym
niedopatrzeniem z Twojej strony napisać: "Może nie Ty, ale ktoś..."

> :: I nie chciałem Cię urazić - jeśli to tak odebrałaś, bądź pewna,
że
> :: nie miałem takiego zamiaru. Gdybym miał - wiedziałabyś :)
> Mnie urazić? W którym miejscu?

podoba się :]

> :: Słać tego pps'a? :)
> Ale to chyba nie mi go obiecałeś.

Ale Ty też taka smunta... :)

> :: Decyzje i poglądy Agati chyba część uważnych czytelników
> :: zinterpretuje sobie jeszcze jednym czynnikiem, rozjaśniającym
> :: trochę pogląd na sprawę... ale tego już nikt nie napisze - bo
zaboli
> :: właśnie.
> Ale Ty, jako ten szczery do bólu i nieowinięty w bawełnę chyba nie
> miałbyś oporów? :->

No cóż - kolejna osobista wycieczka. Tak, mam opory -
usatysfakcjonowana? Chyba wręcz dziko, sądząc z treści posta.

> :: To IMHO byłoby kopanie poniżej pasa. Teraz - moim zdaniem - nie
> :: jest.
> Owszem. Twoim zdaniem.

I o to chodzi.

Czekam na cytaty mojego chamstwa w dyskusji wobec adwersarzy. Albo o
odszczekanie.

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Wiem - nie zadowolę wszystkich, to zadanie dla agencji towarzyskich.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-06-11 19:42:51

Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Mrowka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bc7m68$796$1@news.onet.pl...

> :: Mrówka, MRÓÓÓWKA!!! Jak to leciało?
>
> Pytałam Cię na jakiej grupie kadzi się wzajemnie i nie bardzo rozumiem, co
ma
> do tego Mrówka.

Ja tez nie rozumiem.Dawid????

Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: on kocha inna, ale mnie tez
[OT] Rotfl :-)
SPAM- usługi fotograficzne KRAKÓW
Ciekawostka
Pomóżcie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »