Data: 2007-09-29 06:31:42
Temat: Re: <oo>___ .~*
Od: "ksRobak" <R...@i...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krzysztof" <k...@p...onet.pl>
news:1178104185.454576.275720@n59g2000hsh.googlegrou
ps.com...
> On 2 Maj, 12:55, "ksRobak" <k...@c...pl> wrote:
>> "Krzysztof" <k...@p...onet.pl>news:1178100554.882840.
2...@o...googlegroups.com...
>>> On 2 Maj, 11:32, "ksRobak" <k...@c...pl> wrote:
>>>> Jaki jest KOŃ może potwierdzić każdy kto rozumie nazwę KOŃ.
>>>> Czy ktoś oprócz Pana może potwierdzić pańskie pozytywne nastawienie,
>>>> które potwierdziłeś Pan słowami: "potwierdzam pozytywne nastawienie" ?
>>>>
>>>> Edward Robak*
>>>> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
>>>> ~>°<~
>>>> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
>>> Szanowny Panie Edwardzie!
>>> ,,Gdy substancję wypełniającą przedmiot nazwiemy TREŚCIĄ a kształty,
>>> obrysy i strukturę nazwiemy FORMĄ - to PRAWDĄ o przedmiocie będzie:
>>> relacja pomiędzy TREŚCIĄ a FORMĄ. :-) kiedy:2006/12/22 07:42:22"
>>>
>>> To jest Pański wpis do mojej księgi gości.
>>>
>>> Jeśli x jest formą, to treść może być dowolna, a relacja jest wyrażana
>>> wzorem matematycznym, formułą (czyli pewną formą zależności), i dalej
>>> nie wiadomo o co chodzi, dopóki ktoś, używający narzędzia
>>> matematycznego nie określi treści, np. 1 muszelka, 2 koła młyńskie,
>>> 3 dzbany oliwy, itp.
>>> Tak jest w algebrze.
>>> W geometrii już Pan wkładasz do formy treść, np. 1 m
>>> W mechanice wkładamy do form: m, (x, y, z), t, F - 1 g, 1 cm, 1 s, 1 N,
>>> a formułą jest np. II zasada dynamiki Newtona.
>>> Więc PRAWDĄ o przedmiocie nie może być relacja między nazwami
>>> TREŚĆ, FORMA, gdyż używając Pańskiego języka, x w algebrze jest
>>> noumenem, a np. w fizyce - fenomenem i tylko jako taki jest przedmiotem
>>> nauki, oprócz algebry.
TREŚĆ nie jest wyłącznie nazwą, lecz NAZYWANYM. :)
Najpierw JEST koń, później dostrzeżenie konia, później uzmysłowienie
(uświadomienie) sobie postrzeganego konia, a dopiero na końcu NAZWA.
>>> Platońskie podejście do fenomenu może sobie Pan darować.
>>> Natomiast, Panie Edwardzie, interesuje mnie (jeszcze) tylko jedna
>>> enigmatyczna wielkość fizyczna? ... filozoficzna? - czas.
CZAS to wymiar fizyczny a więc liczba mianowana.
CZAS jest wymiarem geometrycznym - to kwestia nominancji osi liczbowych
Kartezjusza.
proszę porównać:
wymiary nieskończenie małe (potencjały):
punkt <=> chwila dt
wymiary rzeczywiste:
1. wymiar liniowy
długość <=> t
2. wymiar powierzchniowy
pole powierzchni <=> przyśpieszenie t^2
3. wymiar przestrzenny
objętość <=> zryw t^3
wymiary nieskończenie duże:
tendencjały <=> t^x dla x>3
CZAS jest własnością próżni fizycznej, a upływ czasu zależy od lokalnych
elektromagnetycznych parametrów tej próżni przewidzianych przez Maxwella
współczynników przenikalności elektrycznej (epsilon) i magnetycznej (mi).
Aby obiekt fizyczny mógł oddziaływać czasowo z próżnią - sam musi posiadać
swój własny CZAS (cechę próżni, która go wypełnia).
Światło, fale e-m (w tym pojedyncze fotony) nie jest obiektem lecz
elektromagnetycznym zaburzeniem próżni, przenoszonym przez skompensowane
elektrycznie i masowo - pary wirtualne, które próżnię fizyczną wypełniają.
Miernikiem CZASU jest temperatura i ruch.
Masa modyfikuje parametr ST (mi i epsilon) próżni wpływając na względne
tempo rozprzestrzeniania się fali w próżni a więc prędkość światła w próżni
v(c) jest względna i zależna od lokalnego pola grawitacyjnego.
>>> Subiektywność masy, tak jak piszę na swojej stronie - pozostawiam
>>> filozofom (od strony fizycznej jest rozwiązana). Podkreślam: subiektywność,
>>> a nie względność tumanowatych czterowektorowców.
>>> Dyskusja z Panem, jeśli Pan nie mówi np. o KONIU, i pozostawia tę całą
>>> filozoficzno-mętlikową sieczkę na boku, a także starożytnych mędrców,
>>> którzy po doświadczeniu Galileusza, badającego ruch kulki po równi
>>> pochyłej i mierzącego czas za pomocą uderzeń pulsu zaliczają się do
>>> wybitnych naukowców, ale nie znających dynamiki, dla mnie jest owocna.
>>> Podkreślam - dla mnie, a sam fakt dyskusji z Panem potwierdza moje
>>> pozytywne nastawienie bez obowiązku potwierdzania tego przez udział
>>> osób trzecich.
>>> A inspirujących tematów z Pańskiej strony coraz mniej, nawet ten
>>> tangens pozostawia Pan na boku.
>>> Krzysztof Sulimowski
>>> __________________
>> Szanowny Panie Krzysztofie.
>> Pozostawiam na boku wszystko co nie jest tym o czym pisałeś Pan słowami:
>> "potwierdzam pozytywne nastawienie".
>> Po prostu: znudziło mi się już gadanie do samego siebie. Teraz chcę
>> porozmawiać z Panem o tym co Pan potwierdzasz.
>> Co to konkretnie jest "pozytywne nastawienie" i gdzie jest to pozytywne
>> nastawienie, które Pan potwierdziłeś? :-)
>> Edward Robak*
>> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
>> ~>°<~
>> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
> Szanowny Panie Edwardzie!
> Jeśli kogoś nudzi rozmowa, to najprościej ją zakończyć.
> Pozytywnie (czytaj - życzliwie) nastawiony do wszystkich rozmówców.
> Krzysztof Sulimowski
Pytałem "gdzie jest to pozytywne nastawienie, które Pan potwierdziłeś?"
Chodzi mi o lokalizację typu: w głowie, w wyobraźni, w myślach, w psychice itp.
Więc jeszcze raz:
Gdzie znajduje się pańskie pozytywnie (czytaj - życzliwie) nastawienie? :-)
AGEOMETRETOS MEDEIS EISITO
Mądrość nie jest towarem - reklamuje się SAMA. ;-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na pl-sci-matematyka
~>°<~
|