Data: 2006-06-26 12:11:46
Temat: Re: operacja lakotki (łąkotki)
Od: Sabina <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 25 Jun 2006 10:37:01 +0200, Docia napisał(a):
> Co do zostawienia tego tak jak jest - luzne fragmenty lakotki moga uszkodzic
> np. wiazadlo krzyzowe i zdestabilizowac staw - nic fajnego, ale taki luzny
> fragment moze tez przyrosnac :D.
No ale jak to tak fruwa po tym stawie tam i spowrotem, to jaka jest szansa
ze to przyrosnie tam gdzie powinno?
To faktycznie tam sobie luzno fruwa w stawie? Bo pan doktor od usg
powiedzial, ze moze po rehabilitacji sie to "ustawi". Zrozumialam to tak,
ze zsunie sie to gdzies gdzie nie bedzie przeszkadzac. No ale nie wroci na
miejsce? To tak w sumie w zwiazu z tym co pisalam w poscie pod Morrisem -
co daje rehabilitacja lekotce? Znaczy lakotce :) Zapytalam tego lekarza o
to jak to sie nazywa, powiedzial ze mowia tak i tak, czesciej "lakotka" i
ze nie wiadomo czy to od czegostam u konia czy od czegostam innego :)
Miodek pewnie by potrafil o tym dlugo gadac ;]
--
Sabina
|