| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2002-09-04 14:53:27
Temat: Re: opłaty winietowePokaz mi Jacku jak mam dojechać do np. Piły czy już "sławetnego "na grupie
Ostrowa, Buku lub chociażby do Gniezna, itp. omijając płatne drogi. W
wykazie podanym wczoraj na TV3 nie ma -ani jednej drogi -wyjazdowej z
Poznania, za która nie będę płacić.Nawet jadąc po przysłowiowy chleb do
marketu poza miastem - muszę wykupić winietę. Niestety na moim osiedlu nie
ma sklepu spożywczego do którego dostane się wózkiem. Najbliższy dostępny
market jest w na trasie do Wrocławia. Czy za to też mam płacić? To jest już
paranoja. Nie każdego stać, na zapłacenie tej kwoty.
Maria
Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3D760116.C8325153@proinfo.pl...
>
>
> Piotr Zawadzki napisał(a):
> >
> > Radosław Tatarczak wklepał w pocie czoła:
> >
> > >>Zauważ, że - jak sam napisałeś - płacić trzeba za
> > >>udostępniony mi "pas ziemi - utwardzonej, pokrytej nawierzchnią itd.",
> > >>nie zaś za jego _obietnicę_. Kiedy kupujesz w sklepie chleb, płacisz
> > >>za bochenek, który dostajesz do ręki, nie zaś za obitenicę jego
> > >>upieczenia... kiedyś.
> > >
> > >Maly blad w rozumowaniu, chleb to towar przejazd to usluga, adekwatnie
by
> > >bylo gdyby chleb byl ozdobny i upieczony w ramach umowy o dzielo,
> >
> > Ale _nie_ jest_.
> >
> > >wtedy
> > >podobnie jak winiety placisz za przyszly towar, a dokladniej za
materialy
> > >potrzebne do produkcji chleba (dziela).
> >
> > Bład zasadniczy: za wykonanie "dzieła" płacisz _po_ jego wykonaniu
> > /odbiorze.
>
> No nie zwsze - można zawsze zwziąść zaliczkę np. na materiału
>
> >
> > >>Dobrze. Powiedz mi zatem, dorgi Jacku, ile wynosi marża za użytkowanie
> > >>drogi, której jeszcze nie ma? I dlaczego mam ją płacić, jeżeli z niej
>
> Przepraszam - drogi płatne już sa
> Katowice - Kraków - okło 60 km
> Rocznie płacę za ten luksus około 450 zł - to co rząd (którego nie kocham)
> proponuje to 180
>
> Po drugie - opłatą będą objęte już istniejące drogi- nie chcesz nie
płacisz
> i nie jeździsz drogrami płatnymi.
>
> > >>nie korzystam? Jeżeli ktoś w twoim sąsiedztwie chce postawić sklep
> > >>spożywczy, najpierw zbiera od okolicznych sąsiadów characz na
> > >>wybudowanie jego fundamentów?
> > >
> > >Bo to zla analogia byla ;)) Co jednak jesli spoldzielna mieszkaniowa
bierze
> > >pieniadze na zbudowanie garazy, czy parkingu?
> >
> > Tym sposobem spółdzielca _kredytuje_ budowę _swojego_ lokum /garażu,
> > kalkulując ryzyko kredytowe tego przedsięwzięcia jako niskie. IMHO
> > ryzyko kredytowe budowy autostrady jest zbyt wielkie jak na moją
> > kieszeń. Tym bardziej, że co dostanę w zamian? Nic. Albo, jeżeli
> > pomimo wszystko dojdzie do wybudowania choćby kawałka drogi z winiet,
> > autostradę zarządzaną przez spółkę/ fundusz /cokolwiek wchłaniający
> > kolejne opłaty na koszty administracyjne.
>
> Tak - a popatrz łaśnie na kredyt
> Jeżeli państwo poczeka i wybuduje na kredyt autostrady i wybuduje bramki:
> 1. Wybuduje się bramki - dodatkowy koszt
> 2. Na bramkach zapłacisz dużo więcej
> 3. Będzie mniej zjazdów (nie będzie tak dostępna)
> 4. Odsetki będą większe
>
> Jeżeli będą wniniety:
> 1. Zapłaci się mniej w sumie
> 2. Można budować wiele zjazdów - zwiększy się dostępność
> 3. Kredyt na budowę będzie mniejjszy o kwotę wpływu z winiet, czyli i
odsetki
> będą mniejsze - koszt będzie mniejszy !!!!
>
> > >>>Co do autostrad:
> > >>>W Europie i na świecie są trzy systemy:
> > >>>- autostrady za darmo (wysoki podatek drogowa)
> > >>>- płatne przy wieździe i wyjeździe
> > >>>- winiety
> > >>
> > >>Jest jeszcze jeden, o którym - zapewne przez przeoczenie -
> > >>zapomniałeś: podatek w cenie paliwa. Obowiązujący w Polsce. Nie
> > >
> > >Przeoczylem przeoczenie, bo Jacek napisal o wysokim podatku drogowym,
co
> > >zdecydowanie mozna interpretowac jako podatek w cenie paliwa.
> >
> > Dobrze, zgoda. Ale czy zatem owo założenie nie potwierdza mojej
> > uwagi, że wprowadzenie winiet byłoby równoznaczne z podwójnym
> > opodatkowaniem? Co jak co, ale na to chyba się nie zgodzisz?
>
> Nie - bo dopóki jeżdżę po lokalnych drogach nie muszę kupować winiety,
> mogę kupić winietę tygodniową lub miesięczną - ot tylko na wakacje :)
>
> W tej chwili i tak płacę za autostradę bo zwykła drogą się nie opłaca.
>
> Tutaj pamiętam jak wprowadzili opłaty za autostradę A4 - pierwsze
> tygodnie pusto, potem było coraz więcej. Teraz jest chyba nawet
> większy ruch niż przed opłatami.
> A wczoraj - zdawało się że zaczyna brakować trzeciego pasu ruchu.
>
>
> Z pozdrowieniami
>
> Jacek Kruszniewski
>
> +-------------------------------+
> | http://www.proinfo.pl/jacek.k |
> +-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2002-09-05 06:48:36
Temat: Re: opłaty winietowe
Maria napisał(a):
>
> Pokaz mi Jacku jak mam dojechać do np. Piły czy już "sławetnego "na grupie
> Ostrowa, Buku lub chociażby do Gniezna, itp. omijając płatne drogi. W
> wykazie podanym wczoraj na TV3 nie ma -ani jednej drogi -wyjazdowej z
> Poznania, za która nie będę płacić.Nawet jadąc po przysłowiowy chleb do
> marketu poza miastem - muszę wykupić winietę. Niestety na moim osiedlu nie
> ma sklepu spożywczego do którego dostane się wózkiem. Najbliższy dostępny
> market jest w na trasie do Wrocławia. Czy za to też mam płacić? To jest już
> paranoja. Nie każdego stać, na zapłacenie tej kwoty.
> Maria
A tutaj się zgadzam , nie można zrobić płatnej drogi nie mając innej gorszej
alternatywy :(
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2002-09-05 11:28:53
Temat: Re: opłaty winietoweJacek Kruszniewski Wed, 04 Sep 2002 14:48:22 +0200
<3...@p...pl> j...@p...pl
pl.soc.inwalidzi wrote:
>> Bład zasadniczy: za wykonanie "dzieła" płacisz _po_ jego wykonaniu
>> /odbiorze.
>
>No nie zwsze - można zawsze zwziąść zaliczkę np. na materiału
Właśnie tak: _można_. I zauważ, że - mówiąc o umowie o dzieło /
zlecenia - traktujesz o umowie cywilnoprawnej, gdzie przecież oboie
strony są równe. Przy nakładaniu podatków nie ma mowy ani o umowie ani
o równorzędności stron. Po prostu masz płacić (w tym przypadku)
_podwójny_ haracz i już. Bez możliwości wpływania na dalsze losy tych
pieniędzy.
>> >>Dobrze. Powiedz mi zatem, dorgi Jacku, ile wynosi marża za użytkowanie
>> >>drogi, której jeszcze nie ma? I dlaczego mam ją płacić, jeżeli z niej
>
>Przepraszam - drogi płatne już sa
>Katowice - Kraków - okło 60 km
Dlaczego zatem chcesz płacić i za drogę płatną i "winietowe" i podatek
w benzynie?
>Rocznie płacę za ten luksus około 450 zł - to co rząd (którego nie kocham)
>proponuje to 180
Skąd wiesz, że opłata za ten akurat odcinek drogi zostanie zniesiona?
Przecieżcały czas mówi się tylko o tym, że 180zł ma pokryć kosszty
budowy _nowych_ dróg. Widzisz, cały czas obracamy się w sferze
spekulacji i domysłów.
>Po drugie - opłatą będą objęte już istniejące drogi- nie chcesz nie płacisz
>i nie jeździsz drogrami płatnymi.
Jeżeli dobrze zrozumiałem: wobec tego, jak już stwierdziłem, zapłacisz
za winietę, którą sobie możesz... przylepić, bo i tak nadal będziesz
musiał płacić 450zł za przejazd Katowice-Kraków, tak?
>Tak - a popatrz łaśnie na kredyt
>Jeżeli państwo poczeka i wybuduje na kredyt autostrady i wybuduje bramki:
>1. Wybuduje się bramki - dodatkowy koszt
Na pewno nie tak wielki jak 180zł rocznie. W moim przypadku w ciągu
ostatnich 2-3 lat jechałem autostradą (własnie Katowice - Kraków) może
ze dwa razy. Teraz będę musiał jeszcze płacić haracz za to, że w ogóle
jeżdżę, bo przecieżwinieta ma obowiązywać nie tylko na autostradzie
(na marginesie - szumna to nazwa na toto, co mamy w kraju), ale i na
innych drogach ponadlokalnych. SKANDAL!
>2. Na bramkach zapłacisz dużo więcej
Skąd wiesz?
>3. Będzie mniej zjazdów (nie będzie tak dostępna)
Skąd wiesz?
>4. Odsetki będą większe
Odsetki od czego? I znów: skąd wiesz?
>Jeżeli będą wniniety:
>1. Zapłaci się mniej w sumie
Nieprawda. Teraz płacę za paliwo i za przejazd niektórymi
autostradami. Potem będę płacił za paliwo, za przejazd niektórymi
autostradami i za przejazd drogami ponadlokalnymi - jeszcze 180 zł
diabli wiedzą za jakie grzechy. Za posiadanie samochodu i chęć
korzystania z niego chyba. TYo może owinietować rowery, hulajnogi i
inne środki lokomocji za jednym pociągnięciem?
>2. Można budować wiele zjazdów - zwiększy się dostępność
Za 180zł?
>3. Kredyt na budowę będzie mniejjszy o kwotę wpływu z winiet, czyli i odsetki
> będą mniejsze - koszt będzie mniejszy !!!!
Tak i nie. Tak, ponieważ to _ja_ będę finansował ten koszt. (Odbieram
to jako złodziejstwo, jak niemal każdy podatek.). Nie, ponieważ
zapomniałeś o kosztach administracyjnych związanych z tym
przedsięwzięciem. Wiesz, ile będzie kosztowała obsługa systemu
produkcji i wydawania winiet, obsługi (nieistniejących, ale
planowanych - ha, ha, śmiechu warte) dróg itd.? Już teraz szacuje się,
że ten twór, który miałby być powołany do tych zadań, dysponowałby,
zdaje się, największymi środkami pozabudżetowymi w kraju. A wiesz, co
dzieje się z organizacją, która dysponuje zbyt wielkimi i
niekontrolowanymi środkami? Rośnie i pożera coraz większą ich ilość na
obsługę siebie samej. Że też, swoją drogą, nikt nie zwraca uwagi na
takie zagrożenie...
>> Dobrze, zgoda. Ale czy zatem owo założenie nie potwierdza mojej
>> uwagi, że wprowadzenie winiet byłoby równoznaczne z podwójnym
>> opodatkowaniem? Co jak co, ale na to chyba się nie zgodzisz?
>
>Nie - bo dopóki jeżdżę po lokalnych drogach nie muszę kupować winiety,
>mogę kupić winietę tygodniową lub miesięczną - ot tylko na wakacje :)
Zaraz, zaraz, przed chwilą powiedziałeś sam, że często jeździsz
autobahnem nach Krakau. Poza tym, zauważ, winiety mają obowiązywać
także na zwykłe drogi _dwujezdniowe_. Spróbuj wyjechać z
ktoregokolwiek z większych miast inną drogą :-\
>W tej chwili i tak płacę za autostradę bo zwykła drogą się nie opłaca.
No właśnie. Czy będziemy tego chcieli czy nie, i tak będziemy
_zmuszeni_ do wyrzucenia owych 180zł, żeby w ogóle gdziekolwiek
pojechać. Wyobraź sobie nawet najmniejszą wyprawę poza miejsce
zamieszkania bocznymi drogami przy obecnym ich stanie technicznym i
sieci :-\
>Tutaj pamiętam jak wprowadzili opłaty za autostradę A4 - pierwsze
>tygodnie pusto, potem było coraz więcej. Teraz jest chyba nawet
>większy ruch niż przed opłatami.
>A wczoraj - zdawało się że zaczyna brakować trzeciego pasu ruchu.
Nic dziwnego. Kierowcy nie mają innego wyjścia. Gdyby mieli, nie
byłoby w ogóle sensu zastanawiać się nad winietami. Pomijając nawet
fakt podwójnego opodatkowania o które, mam nadzieję, cała historia z
winietami się rozbije.
Z poważaniem
Piotr Zawadzki
--
Opinia zamieszczona powyżej jest moim prywatnym zdaniem
i nie ma żadnego związku z zajęciami wykonywanymi przeze mnie
zawodowo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2002-09-05 11:29:11
Temat: Re: opłaty winietoweJacek Kruszniewski Thu, 05 Sep 2002 08:48:36 +0200
<3...@p...pl> j...@p...pl
pl.soc.inwalidzi wrote:
>A tutaj się zgadzam , nie można zrobić płatnej drogi nie mając innej gorszej
>alternatywy :(
Łapię cięzatem za słowo i mocno trzymam. Nie można zrobić płatnych
dróg bez alternatywy dla nich. Winiety nie zostawiają _żadnej_
alternatywy, bowiem jużteraz musisz płacić nie dość, że za to, czego
nie ma, to jeszcze i za to, z czego jesteś zmuszony korzystać, bo nie
masz innego wyjścia. Aha, nie zapominajmy o podwójnym opodatkowaniu.
Z poważaniem
Piotr Zawadzki
--
Opinia zamieszczona powyżej jest moim prywatnym zdaniem
i nie ma żadnego związku z zajęciami wykonywanymi przeze mnie
zawodowo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2002-09-05 13:00:12
Temat: Re: op3aty winietowe
Jacek Kruszniewski wrote:
> A turnulencje ?? :)
nie turnulencje tylko turbulencje jesli juz :))
-da sie zniesc
W.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2002-09-05 15:42:23
Temat: Re: opłaty winietoweOd tego czasu się poprawiłam. Możesz sprawdzić.
Poza tym efekt jest taki, że np.p. Radosław Tatarczak i Frank nie wchodząc
w sens całej dyskusji odpowiada tylko na "wycinki", i to jest niestety
przykre.A wstawki typu "Kup czołg! Wybacz ironie." przynajmniej nie godne
tej listy i to są efekty "ciach". Ja tez mam prawo do robienia chociaż
zakupów.
Z poważaniem - postaram się więcej głowy wam nie zawracać.
Maria
P.S.
A tak poza tym jestem ciekawa jakie profity z tego mają ,że tak zażarcie
bronią tego pomysłu. i koniecznie chcą aby wszyscy płacili " za drogę płatną
i "winietowe" i podatek w benzynie? "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2002-09-05 15:43:49
Temat: Re: opłaty winietoweP.S.
Czy problem dotyczy tylko mojej osoby, że nie wymieniasz innych?
M.T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2002-09-05 20:56:53
Temat: Re: opłaty winietowea jeżeli ja mieszkam w rejonie gdzie nikt nawet nie planuje żadnej
autostrady (Polska B a może już C) to dalej mam dofinansowywać lepiej
rozwinięte rejony?
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2002-09-05 21:07:48
Temat: Re: opłaty winietoweDla informacji:
cena 1 litra benzyny 95 w Rafinerii Gdańskiej 2,41 zł ( bez Vat), w tym
akcyza 1,46 zł .
To jest paliwo 39%, akcyza 61%
i nasz DROGI rząd ma czelnośc domagać się dalszych opłat od kierowców
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2002-09-06 08:54:56
Temat: Re: opłaty winietowe
Piotr Zawadzki napisał(a):
>
> Jacek Kruszniewski Thu, 05 Sep 2002 08:48:36 +0200
> <3...@p...pl> j...@p...pl
> pl.soc.inwalidzi wrote:
>
> >A tutaj się zgadzam , nie można zrobić płatnej drogi nie mając innej gorszej
> >alternatywy :(
>
> Łapię cięzatem za słowo i mocno trzymam. Nie można zrobić płatnych
> dróg bez alternatywy dla nich. Winiety nie zostawiają _żadnej_
> alternatywy, bowiem jużteraz musisz płacić nie dość, że za to, czego
> nie ma, to jeszcze i za to, z czego jesteś zmuszony korzystać, bo nie
> masz innego wyjścia.
Tak i tuaj się zgadzam, jeżeli się tworzy sieć płatnych dróg
nawet z istniejących to musi być alternatywa !!!
Ale nadal - jestem za winietowym systemem opłat !!!
I trzeba walczyć o to, aby była alternatywa - a nie z samą ideą
> Aha, nie zapominajmy o podwójnym opodatkowaniu.
Nie - bo wtedy już wiesz za co dodatkowo płacisz :)
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
+-------------------------------+
| http://www.proinfo.pl/jacek.k |
+-------------------------------+
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |