Strona główna Grupy pl.rec.uroda opryszczka na policzku

Grupy

Szukaj w grupach

 

opryszczka na policzku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-26 07:11:50

Temat: opryszczka na policzku
Od: "aldabr" <a...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Drodzy grupowicze,
dopadla mnie obrzydliwa opryszczka na policzku, w ciagu dwoch dni lewa
polowa twarzy tak mi spuchla, ze nie widzialam na jedno oko. Oczywiscie
jestem na lekach przeciwwirusowych i antybiotyku. Wczoraj wieczorem
zauwazylam lekka poprawe, moge juz otworzyc oko. Ale mam teraz problem, w
nastepny poniedzialek mam zaplanowany wyjazd z dziecmi na narty. Zalkadam,
ze opuchlizna zejdzie i pojade, czy ktos z Was moze mi polecic jakies
"mazidlo", ktorym moglabym grubo wysmarowac ten policzek, bo spodziewam sie
tam jeszcze podraznenia i strupkow. Czy znacie jakis krem, ktory mozecie
polecic w tej sytuacji. Mam jeszcze jedno pytanie, az sie boje spytac, czy
grozi mi jakis "drugi rzut" choroby, jak to bywa przy ospie np.?
Nie mialam nigdy wczesniej oporyszczki w zadnej postaci.
Dziekuje za pomoc i pozdrawiam, Ola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-26 11:20:12

Temat: Re: opryszczka na policzku
Od: "Maga" <v...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "aldabr" <a...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:bv2ekt$bpi$1@atlantis.news.tpi.pl...
Mam jeszcze jedno pytanie, az sie boje spytac, czy
> grozi mi jakis "drugi rzut" choroby, jak to bywa przy ospie np.?
> Nie mialam nigdy wczesniej oporyszczki w zadnej postaci.
> Dziekuje za pomoc i pozdrawiam, Ola
>
>
Hej, no jak cię raz opryszczka dopadła, to już całe życie możesz mieć
nawroty. To jest wirus, którego się nie da wyleczyć całkowicie, jak raz
dopadnie, to już sobie siedzi i czasem daje znać o sobie. Skoro aż tak cię
zaatakowało, to musisz być pewnie solidnie osłabiona albo coś takiego,
najczęściej opryszczka nie miewa jednak tak ostrego przebiegu. Mnie np.
kiedyś po opalaniu tak zaatakowało, że wszystko poniżej dolnej wargi miałam
spuchnięte i prawie nie mogłam mówić.
Zapobiegawczo dobrze jest po prostu nosić przy sobie jakieś mazidło przeciw
opryszczce, niby najlepszy Zowirax, ja tam nie wiem, bo mnie nigdy nie było
na niego stać, ja mam Wratizolin i sobie chwalę. Jak tylko poczujesz
niepokojące swędzenie smaruj natychmiast, a potem jescze parę razy, mi
najczęściej nawet raz wystarczy. No i co ważne jak najmniej dotykać
opryszczki, bo diabelnie się roznosi, poza tym nie całować się i
używaćinnego ręcznika, żeby nikogo nie zarazić.
Życzę powodzenia.
Maga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-26 17:40:42

Temat: Re: opryszczka na policzku
Od: "Wioletta" <w...@w...nie.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maga" <v...@m...pl> napisał w wiadomości
news:bv2t5m$3ph$1@news.onet.pl...
>

> Zapobiegawczo dobrze jest po prostu nosić przy sobie jakieś mazidło
przeciw
> opryszczce, niby najlepszy Zowirax, ja tam nie wiem, bo mnie nigdy nie
było
> na niego stać, ja mam Wratizolin i sobie chwalę. Jak tylko poczujesz
> niepokojące swędzenie smaruj natychmiast, a potem jescze parę razy, mi
> najczęściej nawet raz wystarczy.


No to ja mam jakiegos wyjatkowo wrednego i odpornego wirusa opryszczki :(
Czuje ze pojawi sie na ustach, zapobiegawczo smaruje "wynalazkami" a ona
najspokojniej zjawia sie na nosie, brodzie albo na policzku.
Mnie pomaga korektor teatree (zielono-bezowy) Oriflame w ten sposob,
ze dosc szybko "wysusza" to swinstwo, a wszelakie Zowiraxy zupelnie nie
dzialaja...

Pozdrawiam
Wioletta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-26 18:43:11

Temat: Re: opryszczka na policzku
Od: "Maga" <v...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wioletta" <w...@w...nie.pl> napisał w wiadomości
news:bv3ji9$kc0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> No to ja mam jakiegos wyjatkowo wrednego i odpornego wirusa opryszczki :(
> Czuje ze pojawi sie na ustach, zapobiegawczo smaruje "wynalazkami" a ona
> najspokojniej zjawia sie na nosie, brodzie albo na policzku.
> Mnie pomaga korektor teatree (zielono-bezowy) Oriflame w ten sposob,
> ze dosc szybko "wysusza" to swinstwo, a wszelakie Zowiraxy zupelnie nie
> dzialaja...
>
> Pozdrawiam
> Wioletta
>
>
No cóż, moja mama ma podobnie. Jest jeszcze zdaje się sposób z nałożeniem na
opryszczkę rozgniecionej aspiryny, nie wiem czy to ma prawo działać, ale
moja mama wysłyszała kiedyś coś takiego od jakiejś pani w poczekalni u
lekarza i chyba nawet raz jej pomogło. Tzn. mamie, bo pani to ponoć zawsze.
Maga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-28 12:57:49

Temat: Re: opryszczka na policzku
Od: "Lady Huncwot" <l...@W...autograf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oprócz tego o czym napisałyście, pomaga jeszcze picie Citroseptu.
No i jeszcze w tabletkach - acyklowir albo podobne (wszystkie na receptę).

LH


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czym nawilzyc wlosy po "headline"?
chwale i marudze pozakupowo ;)
Olejek rycynowy?
puder opalizujący
Naczynka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »