osobowosc, zrodla informacji...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-09-05 19:41:34

Temat: osobowosc, zrodla informacji...
Od: "Siriuz" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Interesuje mnie zachowanie jednostek, motywy dzialan itp, oraz sama
osobowosc ludzi... po prostu co w kim siedzi. Psychologia jest raczej moim
luznym hobby i nic ponad swoje, samodzielnie wypracowane teorie i wzorce
zachowan nie znam. Chcialbym sie zaglebic w te tematy, wedlug tego co
reprezentuje obecny stan wiedzy w psychologii i dlatego zwracam sie z
prozba o podanie zrodel w literaturze, internecie itp., ktore moglyby mi to
przyblizyc. Interesuja mnie zrodla latwo dostepne, tzn. nie ksiazki ktorych
juz poza konkretnymi bibliotekami nie ma, najlepiej zeby mozna bylo je
kupic w ksiegarni naukowej or sth. Ponad to chetnie zapoznam sie z
psychoterapia... czy ktos moze mi pomoc?

SIRIUZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-09-05 20:52:50

Temat: Re: osobowosc, zrodla informacji...
Od: "SLONCE" <3...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Siriuz" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:8p3iun$4kj$2@news.tpi.pl...
> Interesuje mnie zachowanie jednostek, motywy dzialan itp, oraz sama
> osobowosc ludzi... po prostu co w kim siedzi. Psychologia jest raczej moim
> luznym hobby i nic ponad swoje, samodzielnie wypracowane teorie i wzorce
> zachowan nie znam. Chcialbym sie zaglebic w te tematy, wedlug tego co
> reprezentuje obecny stan wiedzy w psychologii i dlatego zwracam sie z
> prozba o podanie zrodel w literaturze, internecie itp., ktore moglyby mi
to
> przyblizyc. Interesuja mnie zrodla latwo dostepne, tzn. nie ksiazki
ktorych
> juz poza konkretnymi bibliotekami nie ma, najlepiej zeby mozna bylo je
> kupic w ksiegarni naukowej or sth. Ponad to chetnie zapoznam sie z
> psychoterapia... czy ktos moze mi pomoc?
>
> SIRIUZ
>

Hi;
Ostatnio psychologia zrobila sie strasznie modna, wiec ksiazek jest cale
mnostwo. Gdybys mogl bardziej sprecyzowac swoje zainteresowania to chetnie
Ci pomoge.
(ale tak na dzien dobry)
Calkiem fajnie i fachowo pisze o roznych chorobskach, terapii i czlowieku
ogolnie prof. Kępiński; z psych. spolecznej - ksiazka-skrypt czyli Aronson
(...) Matko - duzo tego jest i nie wiem co by Ci sie sopdobalo.

P.S. ale na pewno nie zabieraj sie za "Nature emocji"....

_______________
SŁOŃCE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-06 21:08:48

Temat: Re: osobowosc, zrodla informacji...
Od: "Siriuz" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Hi;
> Ostatnio psychologia zrobila sie strasznie modna, wiec ksiazek jest cale
> mnostwo. Gdybys mogl bardziej sprecyzowac swoje zainteresowania to
chetnie
> Ci pomoge.
> (ale tak na dzien dobry)
> Calkiem fajnie i fachowo pisze o roznych chorobskach, terapii i
czlowieku
> ogolnie prof. Kępiński; z psych. spolecznej - ksiazka-skrypt czyli
Aronson
> (...) Matko - duzo tego jest i nie wiem co by Ci sie sopdobalo.
>
> P.S. ale na pewno nie zabieraj sie za "Nature emocji"....

Czesc,
dziekuje za zainteresowanie i chec pomocy. Nie bardzo wiem jak
sprecyzowac moje zainteresowania, wiec ujme to moze w ten sposob. Otoz, mam
przyjaciela, czlowiek jest raczej zamkniety w sobie i trudno do nie go
dotrzec. Chce go jak najlepiej poznac, zrozumiec motywy jego postepowania,
pragnienia, przyczyny wewnetrznego bolu i rozdarcia. Jesli sie nie myle to
jest punkt wyjscia do psychoterapi (dlatego przede wszystkim i ona mnie
interesuje). No i oczywiscie chcialbym pomoc mu, a przynajmniej wiedziec
jak rozmawiac z nim by otworzyl sie przede mna. Nie mam raczej do czynienia
z osobami chorymi (a przynajmniej w stopniu wymagajacym hospitalizacji),
wiec schorzenia itp, raczej mnie nieinteresuja, choc zdaje sobie sprawe ze
wiedza ta moze byc niekiedy pomocna. Piszesz o "tereapii i czlowieku
ogolnie", to moglo by mnie zainteresowac. Psychologia spoleczna... wszystko
co pomoze mi w pelni (w zaokragleniu oczywiscie) zrozumiec druga osobe.
Temat klasyczny psychoanaliza itp, jest interesujacy, ale rzekomo
przestarzaly, wiec ze wspolczesna wersja tej teorii chetnie bym sie
zapoznal. Nie wiem co jeszcze dodac. Pragne poznac doglebnie konkretna
osobe, najpierw znalezc sposob by mi zaufala, a pozniej logicznie
zinterpretowac "przecieki jej osobowosci". Czy to cos wyjasnia? Mam
nadzieje ze tak, i jeszcze raz dziekuje za pomoc.

SIRIUZ

ps. Natura emocji... to to cale zamieszanie z inteligencja emocjonalna?
taaa... te ksiazki z miejsca atakuja w ksiegarni, lecz jesli i to mialo by
byc pomocne... no ale tez, nie rozdrabniajmy sie niepotrzebnie.
ps II. przepraszam za pozna odpowiedz, ale szczerze mowiac niespodziewalem
sie reakcji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-06 21:14:22

Temat: Re: osobowosc, zrodla informacji...
Od: "Siriuz" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

aha... ten przyjaciel... zeby nikt nie myslal ze chce sie bawic w doktora,
to jest po prostu przyjaciel, ktorego chce poznac i juz, a jesli czasem ma
dola, chce wiedziec jak mu pomoc... i tyle... a psychologia to hobby.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-08 10:14:11

Temat: Re: osobowosc, zrodla informacji...
Od: "Paker" <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

SLONCE <3...@f...onet.pl> w artykule news:8p3n1p$anc$1@news.tpi.pl
pisze...
>

> P.S. ale na pewno nie zabieraj sie za "Nature emocji"....

Alez to pozycja obowiazkowa. Autorami rozdzialow sa same gwiazdy. Fakt, ze
dosc ubogo ilustrowana i niezawsze pisana przystepnym jezykiem, nie jest
argumentem przeciw temu, zeby ludzie "niewtajemniczeni" nie mogli sie za nia
zabrac.

> _______________
> SŁOŃCE

A. S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-08 10:28:56

Temat: Re: osobowosc, zrodla informacji...
Od: "Paker" <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Siriuz <s...@p...com> w artykule news:8p6c1o$494$1@news.tpi.pl pisze...

> Czesc,

Hi!

> Otoz, mam
> przyjaciela, czlowiek jest raczej zamkniety w sobie i trudno do nie go
> dotrzec. Chce go jak najlepiej poznac, zrozumiec motywy jego postepowania,
> pragnienia, przyczyny wewnetrznego bolu i rozdarcia.

Ojoj. Nie przelicz sie. Jesli mowisz o psychologii, to mowisz o nauce. Jesli
mowisz o tym, co potocznie rozumie sie pod pojeciem psychologii, to o nauce
nie mowisz, a tym samym Twoje mozliwosc zostaja bardzo zawezone. Psychologia
jako nauka, korzysta z dorobku rowniez innych nauk. Zeby zrozumiec motywy,
trzeba poznac przynajmniej podstawowy zakres fizjologii organizmu.

> Jesli sie nie myle to
> jest punkt wyjscia do psychoterapi (dlatego przede wszystkim i ona mnie
> interesuje). No i oczywiscie chcialbym pomoc mu, a przynajmniej wiedziec
> jak rozmawiac z nim by otworzyl sie przede mna.

Z ta pomoca to uwazaj, acz otwarta rozmowa i okazanie, ze moze on na Tobie
polegac, na pewno nie zaszkodzi. Nie probuj jednak stawiac sie w pozycji
terapeuty, bo do tego trzeba ogromnej wiedzy i doswiadczenia.

> Pragne poznac doglebnie konkretna
> osobe, najpierw znalezc sposob by mi zaufala, a pozniej logicznie
> zinterpretowac "przecieki jej osobowosci".

Po raz kolejny powtarzam, ze jesli terapeuta nie jestes, to nie stawiaj sie
w jego pozycji, bo nic Ci po tych "przeciekach osobowosci", cokolwiek
mialoby to znaczyc.

> SIRIUZ
>
> ps. Natura emocji... to to cale zamieszanie z inteligencja emocjonalna?
> taaa... te ksiazki z miejsca atakuja w ksiegarni, lecz jesli i to mialo by
> byc pomocne... no ale tez, nie rozdrabniajmy sie niepotrzebnie.

"Natura emocji", to zupelnie cos innego - to pozycja podstawowa. Na poczatek
jednak polecam "Emocje i motywacja" Parkinsona. Ksiazka jak zeszycik, ale
zawiera podstawowe informacje na temat, ktorego dotyczy tytul.
Co do inteligencji emocjonalnej... Chcociaz nie okazywalbys ignorancji, bo
jest to pojecie bardzo wazne. Ale jest to wybaczalne, skoro interesujesz sie
psychologia tylko "luzno".

A. S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-08 21:58:58

Temat: Re: osobowosc, zrodla informacji...
Od: "Siriuz" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Ojoj. Nie przelicz sie. Jesli mowisz o psychologii, to mowisz o nauce.
Jesli
> mowisz o tym, co potocznie rozumie sie pod pojeciem psychologii, to o
nauce
> nie mowisz, a tym samym Twoje mozliwosc zostaja bardzo zawezone.

Doskonale zdaje sobie z tego sprawe... ze tak powiem bardziej mnie
interesuje
to potoczne znaczenie, acz jak powiedziales to bardzo zaweza mozliwosci i
czuje
pewien niedosyt takiego hobbystycznego podejscia do tego zagadnienia, wiec
chce zasiegnac troche fachowych (czyt. naukowych) informacji nt.

> Psychologia jako nauka, korzysta z dorobku rowniez innych nauk. Zeby
> zrozumiec motywy, trzeba poznac przynajmniej podstawowy zakres fizjologii
> organizmu.

Hmm... W te strony tez stawialem pewne kroki, glownie zwiazane z neurologia
(zbyt powaznie to brzmi w stosunku do tego jak sie tym zajmowalem),
poniewaz
swojego czasu bardzo interesowaly mnie sieci neuronowe itp, wiec zaczalem
wglebiac sie w tematy zwiazane z funkcjonowaniem ukladu nerwowego itp,
niepominawszy oczywiscie hormonow i innych takich... ale, wszystko po
trochu
w minimalnym zakresie.

> > Jesli sie nie myle to
> > jest punkt wyjscia do psychoterapi (dlatego przede wszystkim i ona mnie
> > interesuje). No i oczywiscie chcialbym pomoc mu, a przynajmniej
wiedziec
> > jak rozmawiac z nim by otworzyl sie przede mna.
>
> Z ta pomoca to uwazaj, acz otwarta rozmowa i okazanie, ze moze on na
Tobie
> polegac, na pewno nie zaszkodzi. Nie probuj jednak stawiac sie w pozycji
> terapeuty, bo do tego trzeba ogromnej wiedzy i doswiadczenia.

Jak dodalem w nastepnym poscie. Czlowiek nie potrzebuje psychoterapeuty, a
ja
chce okazac mu wylacznie pomoc taka jaka moze dac mu przyjaciel.

> Po raz kolejny powtarzam, ze jesli terapeuta nie jestes, to nie stawiaj
sie
> w jego pozycji, bo nic Ci po tych "przeciekach osobowosci", cokolwiek
> mialoby to znaczyc.

zaraz zaraz... tu juz chyba przesadzasz. Bywa czesto tak ze taki
psychoterapeuta jest wlasnie do niczego, bo niepotrafi sie postawic w
czyjes
pozycji. Empatia jest umiejetnoscia ktora albo sie ma, albo terzeba
mozolnie
hodowac i nie bedac tam zadnym psychoterapeutom mozna wspolczuc
z powodzeniem drugiej osobie. "psychoterapeuta" to taki ktos co to
studiowal
odpowiednie kierunki i posiadl odpowiednia wiedze i tyle. Nie ma chyba
kursow
osobowosci, co by uczyli empatii, wspolczucia, zrozumienia itp...
"psychoterapeuta" moze dopasowac jakis wzorzec z podrecznika do kogos,
ale nie musi rozumiec tego wzorca itp, itd... to dlatego przed studiami na
psychologie rozmawiaja z kandydatami. Niewazne...

z powazaniem
SIRIUZ

ps. Dzieki za kolejne zrodla.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-14 20:04:30

Temat: Re: osobowosc, zrodla informacji...
Od: "Ewa" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Siriuz" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:8pbnni$sm2$1@news.tpi.pl...

> pewien niedosyt takiego hobbystycznego podejscia do tego zagadnienia, wiec
> chce zasiegnac troche fachowych (czyt. naukowych) informacji nt.
>
> > chce okazac mu wylacznie pomoc taka jaka moze dac mu przyjaciel.

------------------------pozostajac z pelnym szacunkiem przyznam, ze po
przeczytaniu Twoich wiadomosci nie chcialabym byc w roli Twojego
przyjaciela - czyli byc przedmiotem Twojego nowego hobby.....
Zastanawiales sie kiedys, co On na to?
"" Chron mnie Boze przed przyjaciolmi - przed wrogami potrafie sam sie
obronic""
Pozdrawiam - E.
>
>