Data: 2004-03-14 18:11:10
Temat: Re: ostatnia deska ratunku czyli jak zagadac do dziewczyny
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
maro44:
> Dluzej tak nie wytrzymam.
> ... zakochany na smierc
A nie troche za szybko czujesz sie "zakochany na smierc"?
To fajnie ze dziewcze zrobilo na Tobie oszalamiajace wrazenie
(samym tylko imidzem), ale Twoja obsesja wcale nie musi
miec wiele wspolnego z "zakochaniem na smierc". ;)
BTW czesc niezgorszych psycholi "zakochuje sie na smierc"
mniej wiecej w taki sposob jak opisales. Mam nadzieje ze
nie jestes jednym z nich, jakkolwiek zwaz ze dla czesci
odbiorcow Twoj opis moze sie wydac niezbyt zrozumialy.
Czarek
|