Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia oswajanie kuchenki mikrofalowej...

Grupy

Szukaj w grupach

 

oswajanie kuchenki mikrofalowej...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-05 15:01:59

Temat: oswajanie kuchenki mikrofalowej...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

No i wreszcie mam to diabelskie urządzenie...
Stoi w domku już 2 tygodnie...
Mąż mi kupił, żebym szybciej zdrowiała (???) ;-)))
Raz podgrzała się w niej zupa dla syna na talerzu... ja otworzyłam drzwiczki
i wstawiłam, a mąż włączył... ;-)
Raz mój małżonek upiekł ziemniaki... Smakowały suuuuper, tak jak z grilla
lub ogniska... Ale ziemniaki to podobno pierwsze, co każdy próbuje, i
jedyne, co zawsze wychodzi...;-)
No i dzisiaj mnie naszło na oswojenie urządzenia...
Instrukcję obsługi już przeczytałam i zabieram się za czytanie książki
kucharskiej...
Po przeczytaniu instrukcji nasunęło mi się 1000 pytań, ale jeszcze jest
książka... Jak przeczytam i się pytania nie rozwieją to poratujecie?
No obiecajcie mi proszę...
Za ten śliczny uśmiech... ;-))))
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-11-05 15:26:45

Temat: Re: oswajanie kuchenki mikrofalowej...
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:9s69m2$q1p$...@n...onet.pl...
> Po przeczytaniu instrukcji nasunęło mi się 1000 pytań, ale jeszcze jest
> książka... Jak przeczytam i się pytania nie rozwieją to poratujecie?
> No obiecajcie mi proszę...


tyz mam tego złoma, podgrzewam zupy i drugie dania, mleko do rozczynu na
drożdżowca, robię jabłka z mikrofalówki (pycha!) i dzwonki pstrąga do
frytek.


Wkn



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-05 15:38:29

Temat: Re: oswajanie kuchenki mikrofalowej...
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:9s69m2$q1p$...@n...onet.pl...
> > Po przeczytaniu instrukcji nasunęło mi się 1000 pytań, ale jeszcze jest
> > książka... Jak przeczytam i się pytania nie rozwieją to poratujecie?
> > No obiecajcie mi proszę...
>
>
> tyz mam tego złoma, podgrzewam zupy i drugie dania, mleko do rozczynu na
> drożdżowca, robię jabłka z mikrofalówki (pycha!) i dzwonki pstrąga do
> frytek.
>
>
> Wkn


Ja mam od kilku miesięcy i usiłuję coś więcej niż podgrzewać. Udało mi sie
zrobić cielęcinę po burgundzku i sernik (kilka razy). Przymierzam się do jabłek
w cieście. Przepisy znalazłam na takiej stronce:
http://www.kulinaria.pl/kategorie.php?nr=23. Niestety, stronka mnie moja, więc
nie wiem, czy moge kopiować przepisy, żeby wrzucic na liste.
Pozdr,
AP

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-05 15:41:16

Temat: Re: oswajanie kuchenki mikrofalowej...
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> >
>
> Ja mam od kilku miesięcy i usiłuję coś więcej niż podgrzewać. Udało mi sie
> zrobić cielęcinę po burgundzku i sernik (kilka razy). Przymierzam się do
jabłek
> w cieście. Przepisy znalazłam na takiej stronce:

a ja to mam takie zdania, ciasta wychodzą pyszniejsze z piekarnika, mięsa
raczej tez, choc nie twierdze na sto %, bo bałam się próbować, a jabłka w
cieście robię sprawdzone smażone na oleju z konfturą potem, więc nie będę
eksperymentować.
Natomiast jakimiś przepisami na warzywa nie pogardziłabym.
Ryz z mikrofali wychodzi idealnie sypki i pyszny, ktos kiedys podawał
przepis

Wkn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-05 18:51:07

Temat: Re: oswajanie kuchenki mikrofalowej...
Od: "Monique" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9s6b67$5vo$1@news.tpi.pl...
> tyz mam tego złoma, podgrzewam zupy i drugie dania, mleko do rozczynu na
> drożdżowca, robię jabłka z mikrofalówki (pycha!) i dzwonki pstrąga do
> frytek.
> Wkn

A czy bym mogła prosić o przepisik na te jabłka? Koleżanka kiedys mi mówiła,
ale pamięć już nie ta ;-)))))

Pozdrawiam
Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-05 21:02:05

Temat: Odp: oswajanie kuchenki mikrofalowej...
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Po przeczytaniu instrukcji nasunęło mi się 1000 pytań, ale jeszcze jest
> książka... Jak przeczytam i się pytania nie rozwieją to poratujecie?
> No obiecajcie mi proszę...
> Za ten śliczny uśmiech... ;-))))
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl

Mam to ustrojstwo jakiś czas. na początku ambitnie chciałam w tym gotować,
dzisaj używam tylko do podgrzewania i teirdzę, że do tego jest idealne.Aha,
zapiekane parówki też dobre.Reszta lepsza tradycyjnie. Pozdrawiam Ramzes.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-06 17:36:08

Temat: Re: oswajanie kuchenki mikrofalowej...
Od: "Kaliope" <k...@p...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9s6c1b$dcq$1@news.tpi.pl...

> a ja to mam takie zdania, ciasta wychodzą pyszniejsze z piekarnika, mięsa
> raczej tez, choc nie twierdze na sto %, bo bałam się próbować

Hejka!
Jestem szczęśliwym posiadaczem kuchenki mikrofalowej i używam jej głównie do
podgrzewania i rozmrażania (ta funkcja jest idealna, bo zawsze zapominam
wyjąć mięsko wcześniej;-)) Kilka razy dusiłam (?) mięso w mikrofali robiąc
gulasz, było z jakiegoś starego wołu i ciągle było twarda, a mąż żądny był
mięsa na obiad i to szybko (mój ślubny należy do gatunki mięsożernych i
obiad bez mięsa traktuje jako przekąskę;-)))) Wtedy kuchenka sprawdzała się
idealnie, pół godzinki i mięciutkie, jednakże czary z doprawianiem
wyczyniałam już na standardowej ;-)))))))))

Pozdrawiam serdecznie,

Kaliope zupełnie zakapuszczona bigosem

--
Barbara Łączna
k...@p...krakow.pl
ICQ 73558372


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-06 18:34:37

Temat: Re: oswajanie kuchenki mikrofalowej...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>Jestem szcz??liwym posiadaczem kuchenki mikrofalowej i u?ywam jej g?ównie do
>podgrzewania i rozmra?ania (ta funkcja jest idealna, bo zawsze zapominam
>wyj?? mi?sko wcze?niej;-)) Kilka razy dusi?am (?) mi?so w mikrofali robi?c
>gulasz, by?o z jakiego? starego wo?u i ci?gle by?o twarda,

ja rozpedzam miecho lub jakiego ptaka w mikrofali jak sie zgapie,
ze to cos to powinno juz byc w piekarniku ze 3 kawadranse
temu...tak samo z kartoflami pieczonymi (nasza mikrofala jest w
wieku przedemerytalnym i jest PROSTA), podrobie je od polowy w
mikrofali i dokanczam, coby byla skorka, w piekarniku w 20 minut

Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

500 gramów łopatki wołowej
jajecznica
indyk z czosnkiem i pieczarkami
kurze opowieści
Rogale swietomarcinskie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »