Data: 2002-11-25 23:21:02
Temat: Re: oszczednosc czy skapstwo
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kolorowa" <v...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:art8oo$sr$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> ROTFL - z Twojego komentarza wnioskuję, że żona wszystko Ci wybacza:)
Wybacz, moze to naiwnosc z mojej strony, ale ja jakos od dawna jestem
przekonany ze ona mi nie tylko wybacza to jaki jestem, ale wrecz kocha mnie
takim jakim jestem. Co tam kocha, zwariowala z milosci, ostatnio jak
wrocilem to znalazlem w domu tomiki poezji Asnyka i jakis tam innych
jeszcze, o milosci i tesknocie, a mozecie mi wierzyc ze normalne zachowanie
to to nie jest ;-))))))
> Ja bym
> wybaczała, chociaż jesteś mi winien rachunek za pralnię, bom się
zakrztusiła
> ze śmiechu i opryskała herbatką z jagód
Ja chyba mimo wszystko cos nie dosc jasno napisalem skoro Ty liczysz jeszcze
na jakas kase ode mnie;-))))))))
Pozdrawiam
Andrzej
|