Data: 2003-09-28 19:39:47
Temat: Re: [ot] liscie
Od: "Itlin" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie wiem, czy taka metoda moze sie sprawdzic rowniez dla lisci, ale w
sierpniowym Poradniku domowym opisane zostaly sposoby utrwalania kwiatow,
galazek ulistnionych itd.
I wlasnie jeden ze sposobow to utrwalanie w glicerynie (co prawda napisano,
ze ta metoda utrwala sie ulistnione galazki, ale moze i dla lisci bedzie to
dobre?)
Zasuszone rosliny sa podobno gietkie, nie marszcza sie, dlugo nie zmieniaja
koloru i ksztaltu.
"Swiezo sciete galazki (liscie?) wstawiamy do wazonu, wlewamy plynna
gliceryne (mozna ja kupic w aptece) rozcienczona dwukrotnie wieksza iloscia
cieplej wody. Wszystkie pedy powinny byc zanurzone w roztworze przynajmniej
na glebokosc 1cm. W miare, jak plynu ubywa, nalezy go uzupelniac. Naczynie
powinno stac w cieniu. Zwykle po kilkunastu dniach wierzcholkowe liscie
staja sie blyszczace. To znak, ze rosliny wystarczajaco sie "napily". "
Pozdrawiam
Itlin/Agnieszka
|