Data: 2003-03-15 22:11:33
Temat: Re: ot takie nurtujace mnie pytanko...wynikajace z moich obserwacji...troche dlugie :-)
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kajaa <k...@w...pl>
news:b507qv$16u$1@news.onet.pl:
<snip>
> Otóz lubi on bardzo pokazywac
> swoja wyższość, obraża innych w okolo, naśmiewa się, że dostali gorszą
> ocenę niz on. Cały czas podkreśla jaki to on jest inteligentny, jak
> dobrze sie uczy ; potrafi wprost powiedzieć do danej osoby, że jest ona
> głupia i jej poziom inteligencji jest bardzo niski, wręcz zerowy. Jeśli
> coś mu nie pasuje, to potrafi rzucić wulgaryzmem do tej osoby, po prostu
> bez żadnych zahamowań obraża ją, wyzywa. Nie potrafi PRZEPROSIĆ.
> Twierdzi, że to jego żelazna zasada, że jeszcze nigdy w zyciu nikogo nie
> przeprosił i przepraszać nie będzie. Nawet gdyby przeprosiny miały
> przynieść mu wielka korzyść, zawazyc na tym, czy jego stosunki z dana
> osoba beda dobrre lub nie.
<snip>
> Ogólnie rzecz biorąc jest
> sympatycznym kolega....gdyby nie to jego przerażające chamstwo, brak
> zahamowań, dziwnie pojmowana szczerośc, wywyższanie się poprzez poniżanie
> innych.
<snip>
Czy w swoich atakach na innych ludzi mija się z prawdą?
Abstrahuję w tej chwili od domniemanych przyczyn jego zachowania i odbioru
tego zachowania przez innych.
P.
|