Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Basia" <i...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: [ot] zobaczcie ... Ameryka?
Date: 30 May 2006 10:46:54 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 33
Message-ID: <1...@n...onet.pl>
References: <e5guc8$dto$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1148978814 524 213.180.130.18 (30 May 2006 08:46:54
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 30 May 2006 08:46:54 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.6.204.175, 192.168.243.48
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1; .NET CLR
1.1.4322)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:91137
Ukryj nagłówki
> "Dziunia" <d...@p...onet.pl> wrote in message
> news:e5fkmf$itd$1@inews.gazeta.pl...
> > Dłubie te miseczki już piąty raz i doszłam do wniosku
> > że zrobie je zupełnie płaskie.
>
> Ja, będąc już mężatką, uszyłam sobie dopasowaną letnią sukienkę. Oczywiście
> gotowy wykrój musiałam przerobić - czyli spłaszczyć miseczki... Co ja się
> przy tej sukience namęczyłam - szyć nie lubię, a najbardziej robić dziurek i
> przyszywać guziczków - a tam było ze 20 jak nie więcej.
> Pochodziłam w tej sukience króciutko - zaszłam w ciążę. I choć potem znowu
> byłam szczupła, to sukienki już nigdy nie założyłam - przestały mi się
> dopinać guziczki na poziomie biustu :)))
>
> Pozdrawiam
> Jola
>
>
Tu i ówdzie też mam za dużo (biodra i pupa) na poziomie biustu z kolei trochę
za mało, ale mistrzostwo świata temu Polakowi, który uszyje dla mnie dzinsy.
Szukałam kilka lat markowe i niemarkowe, nawet w desperacji przestałam zwracać
uwagę na ceny. Jak mierzyłam centymetrem w pasie, było OK, ale po założeniu z
przodu brakowało 10 cm, a z tyłu wkładałam dwie pięści. Pewnego dnia zupełnie
załamana weszłam do sklepu Wranglera i zobaczyłam cud. Za ladą stała pani moich
gabarytów UBRANA W DŻINSY. Prawie ją ucałowałam z radości. Okazało się, że mają
dzinsy z odmieszką lycry. Radośnie kupiłam, ponosiłam, 2-3 lata i poszłam kupić
następne. Ku mojej radości cena nie uległa zmianie. Jednak te nosiłam już tylko
kilka miesięcy. Otóż ich jakość nie umywała się do jakości poprzednich.
Pozdr.
Basia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|