Data: 2010-03-19 15:59:12
Temat: Re: p a r y t e t
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "~*" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hnvrem$ocv$1@news.interia.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał
>
>>> Kto najbardziej boi się w Polsce parytetu ?
>>> A poza Polską ?
>>> Chyba najbardziej w pory robi Rzym,
>>> czemu wcale sie nie dziwię.
>
>> Pewne rzeczy jednak dobrze jest ustalić....
> --
> A pewnych lepiej nie :o)
Gdybyśmy wszyscy byli tak dojrzali, jak Święty Zastęp Tybetański, to prawo
byłoby niepotrzebne......
Ale, nie jesteśmy...
>
>> Jak np. równe prawo do opieki nad dziećmi, bo w tym względzie Panowie są
>> z kolei mocno poszkodowani (w moim otoczeniu mam jeden, wręcz
>> dramatyczny, przykład).
> ---
> Opowiedz, proszę, może czegoś nowego się nauczę.
Hmmm, nie chcę ze szczegółami - to czyjeś prwatne sprawy.
Ale ogólnie "klasyka".
Rozwód, dwoje dzieci,
rodzice walczący ze sobą i wydzierający sobie te dzieci,
ojciec traktowany przez prawo jak "człowiek drugiej kategorii"
Dużo bólu, nerwów (też dla zdezorientowanych znajomych), i absmaku.
A dawno, dawno temu byli jak para uroczych krasnali.....
Tylko gdzieś, po drodze, wyrosły im paskudne zęby.
>
>
>> Ludzie nie chcą być idealni (tu: sędziny, panie psycholog, sądy rodzinne
>> itd.), no za cholerę nie chcą..... I co im zrobicie?
> --
> Panie psycholog rządzą się jeszcze innymi prawami
> niż te z Rzymu, choć i tu różnie bywa.
>
>
>> Myślę, że podobnie może być przy ustalaniu list partyjnych. Ale tego nie
>> wiem. Mogę tylko domniemywać.
>> MK
> --
> Siostra, podomniemywajmy razem, co ? :o/
hah, kusisz Brat :-).
>
> zdar
> <..>___ ~*
> ( _ ) .__.'
> al_bakarah
MK
|