Data: 2010-03-19 16:18:20
Temat: Re: p a r y t e t
Od: "~*" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał
>>>> Kto najbardziej boi się w Polsce parytetu ?
>>>> A poza Polską ?
>>>> Chyba najbardziej w pory robi Rzym,
>>>> czemu wcale sie nie dziwię.
>>
>>> Pewne rzeczy jednak dobrze jest ustalić....
>> --
>> A pewnych lepiej nie :o)
>
> Gdybyśmy wszyscy byli tak dojrzali, jak Święty Zastęp Tybetański, to prawo
> byłoby niepotrzebne......
> Ale, nie jesteśmy...
--
No nie wiem, mr. Dalajlama nie jest moim zdaniem dojrzały.
>>> Jak np. równe prawo do opieki nad dziećmi, bo w tym względzie Panowie są
>>> z kolei mocno poszkodowani (w moim otoczeniu mam jeden, wręcz
>>> dramatyczny, przykład).
>> ---
>> Opowiedz, proszę, może czegoś nowego się nauczę.
>
> Hmmm, nie chcę ze szczegółami - to czyjeś prwatne sprawy.
>
> Ale ogólnie "klasyka".
> Rozwód, dwoje dzieci,
-
To jak u mnie.
> rodzice walczący ze sobą i wydzierający sobie te dzieci,
-
Nie wydzierała, po prostu odeszli razem z nią.
> ojciec traktowany przez prawo jak "człowiek drugiej kategorii"
> Dużo bólu, nerwów (też dla zdezorientowanych znajomych), i absmaku.
> A dawno, dawno temu byli jak para uroczych krasnali.....
> Tylko gdzieś, po drodze, wyrosły im paskudne zęby.
-
Jakby mam powybijane
przez czas.
>>> Ludzie nie chcą być idealni (tu: sędziny, panie psycholog, sądy
>>> rodzinne itd.), no za cholerę nie chcą..... I co im zrobicie?
>> --
>> Panie psycholog rządzą się jeszcze innymi prawami
>> niż te z Rzymu, choć i tu różnie bywa.
>>> Myślę, że podobnie może być przy ustalaniu list partyjnych. Ale tego nie
>>> wiem. Mogę tylko domniemywać.
>>> MK
>> --
>> Siostra, podomniemywajmy razem, co ? :o/
>
> hah, kusisz Brat :-).
-
Troszę. :o)
Lubię z Tobą rozmawiać
na dowolne tematy.
>> zdar
>> <..>___ ~*
>> ( _ ) .__.'
>> al_bakarah
> MK
|