Re: p r z e s t r z e ń

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2007-05-29 10:02:46

Temat: Re: p r z e s t r z e ń
Od: "ksRobak" <k...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
"1 ha" <p...@h...cl_l>
news:er6q97$nmf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "1 ha" <p...@h...cl_l>
> news:er6lk5$j90$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> "1 ha" <p...@h...cl_l>
>> news:er6lan$e0s$1@nemesis.news.tpi.pl...

>>> Łatwo powiedzieć,
>>>
>>> lecz trudniej dowieść,
>>> że w ogóle istnieje, tak ?
>>>
>>> No to jak się udowadnia istnienie przestrzeni ?
>>> *************************************
>>> A jak się udowadnia wykrzywienie nieistniejącego ? :o)
>>> W każdym razie łatwiej niż istniejącego i zdefiniowanego,
>>> tak ? Owszem podobnie o Bogu można opowiadać dowolne
>>> bezdury, skoro nikt ich nie jest w stanie sprawdzić...,
>>> a dowody logiczne można zawsze olać powołując
>>> się na to, że u Boga wszystko jest możliwe :o)
>>>
>>> Hektar
>>>
>>> Ps. Zawsze przecież można zbudować
>>> parostatek na ropę, tak ?
>>>
>>> -`@'-
>>> <oo>___ .~*
>>> ( _ ) .__)
>>> Wszyscy płyniemy... do tego samego wodospadu :o\
>>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>>> '
>>> '

>> No więc jakim ołówkiem jest narysowana przestrzeń,
>> byśmy mogli ją zobaczyć, za pomocą ołówków fotonowych ?
>>
>> A może w ogóle nie jest narysowana będąc niebytem,
>> czyli absolutną, tj. dziewiczą pustką, która jest
>> s t a ł ą cechą wszechświata ?
>>
>> Hektar
>> -`@'-
>> <oo>___ .~*
>> ( _ ) .__)
>> Wszyscy płyniemy... do tego samego wodospadu :o\
>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>> '
>> '

> Sie tak zastanawiam, czy jak ktoś krzywo narysuje linię
> w zeszycie, to czy w ten sposób zakrzywia przestrzeń ?
> A czym ołówek grafitowy różni się od ołówka
> fotonowego ?
>
> Sie tak zastanawiam..., z jakiego ogólniejszego prawa
> wynika możliwość zaistnienia objektów o różnych
> gęstościach...
> Albo czy objekt o mniejszej gęstości może się
> poruszać w objekcie o większej gęstości,
> przy założeniu, że ich gęstość jest idealnie
> równomierna...
> I czy w ogóle ruch byłby możliwy, gdyby
> nie to zróżnicowanie gęstości...
>
>
> -`@'-
> <oo>___ .~*
> ( _ ) .__)
> Wszyscy płyniemy...
>
> Ps. A tak w ogóle to w czym płynie woda,
> w powietrzu ? I czy to woda płynie w powietrzu,
> czy powietrze płynie we wodzie ?
> A jednak może mniej gęste płynąć
> w bardziej gęstym niczym bąbelki
> gazu we wodzie ?
>
> Kurcze, to jak to w końcu jest ?

To jest tak:
JEST MROK - otchłań bez dna i ścian - Wielka Tajemnica.
JEST CHAOS - coś się zaczyna dziać ale nie wiadomo co i gdzie;
powstaje NIEPOKÓJ.
W ciszy MROKU urodził się NIEPOKÓJ.
Niepokój to NERW życia - zaczynek ŚWIADOMOŚCI.
...i nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
- staje się ŚWIATŁO
Feria barw, dźwięków, smaków, zapachów przenika do świadomości.
Rodzi się CIEKAWOŚĆ i STRACH
Ciekawość tego co JEST
Strach przed tym czego NIE_MA - przed UROJENIEM.
Te dwa światy: rzeczywisty, który JEST i urojony, który isnieje w świadomości
łączą się w jednym. Tak powstaje CZŁOWIEK:
ciało materialne, zmysły fizyczne i psychika - umiejętność smakowania doznań
i przetwarzania informacji, wszak informacja jest urojona.
Reszta to już li tylko zdolność do nadawania nazw i wyciągania
uzasadnionych wniosków. Wystarczy mieć umysł i pamięć. :)
Tak rzekłem. :)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-05-29 21:47:00

Temat: Re: p r z e s t r z e ń
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ksRobak" <k...@c...pl> napisał w wiadomości
news:6b5ad$465bfa3d$57cef659$10476@news.chello.pl...
> pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
> "1 ha" <p...@h...cl_l>
> news:er6q97$nmf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > "1 ha" <p...@h...cl_l>
> > news:er6lk5$j90$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> "1 ha" <p...@h...cl_l>
> >> news:er6lan$e0s$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >>> Łatwo powiedzieć,
> >>>
> >>> lecz trudniej dowieść,
> >>> że w ogóle istnieje, tak ?
> >>>
> >>> No to jak się udowadnia istnienie przestrzeni ?
> >>> *************************************
> >>> A jak się udowadnia wykrzywienie nieistniejącego ? :o)
> >>> W każdym razie łatwiej niż istniejącego i zdefiniowanego,
> >>> tak ? Owszem podobnie o Bogu można opowiadać dowolne
> >>> bezdury, skoro nikt ich nie jest w stanie sprawdzić...,
> >>> a dowody logiczne można zawsze olać powołując
> >>> się na to, że u Boga wszystko jest możliwe :o)
> >>>
> >>> Hektar
> >>>
> >>> Ps. Zawsze przecież można zbudować
> >>> parostatek na ropę, tak ?
> >>>
> >>> -`@'-
> >>> <oo>___ .~*
> >>> ( _ ) .__)
> >>> Wszyscy płyniemy... do tego samego wodospadu :o\
> >>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> >>> '
> >>> '
>
> >> No więc jakim ołówkiem jest narysowana przestrzeń,
> >> byśmy mogli ją zobaczyć, za pomocą ołówków fotonowych ?
> >>
> >> A może w ogóle nie jest narysowana będąc niebytem,
> >> czyli absolutną, tj. dziewiczą pustką, która jest
> >> s t a ł ą cechą wszechświata ?
> >>
> >> Hektar
> >> -`@'-
> >> <oo>___ .~*
> >> ( _ ) .__)
> >> Wszyscy płyniemy... do tego samego wodospadu :o\
> >> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> >> '
> >> '
>
> > Sie tak zastanawiam, czy jak ktoś krzywo narysuje linię
> > w zeszycie, to czy w ten sposób zakrzywia przestrzeń ?
> > A czym ołówek grafitowy różni się od ołówka
> > fotonowego ?
> >
> > Sie tak zastanawiam..., z jakiego ogólniejszego prawa
> > wynika możliwość zaistnienia objektów o różnych
> > gęstościach...
> > Albo czy objekt o mniejszej gęstości może się
> > poruszać w objekcie o większej gęstości,
> > przy założeniu, że ich gęstość jest idealnie
> > równomierna...
> > I czy w ogóle ruch byłby możliwy, gdyby
> > nie to zróżnicowanie gęstości...
> >
> >
> > -`@'-
> > <oo>___ .~*
> > ( _ ) .__)
> > Wszyscy płyniemy...
> >
> > Ps. A tak w ogóle to w czym płynie woda,
> > w powietrzu ? I czy to woda płynie w powietrzu,
> > czy powietrze płynie we wodzie ?
> > A jednak może mniej gęste płynąć
> > w bardziej gęstym niczym bąbelki
> > gazu we wodzie ?
> >
> > Kurcze, to jak to w końcu jest ?
>
> To jest tak:
> JEST MROK - otchłań bez dna i ścian - Wielka Tajemnica.
> JEST CHAOS - coś się zaczyna dziać ale nie wiadomo co i gdzie;
> powstaje NIEPOKÓJ.
> W ciszy MROKU urodził się NIEPOKÓJ.
> Niepokój to NERW życia - zaczynek ŚWIADOMOŚCI.
> ...i nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki
> - staje się ŚWIATŁO
> Feria barw, dźwięków, smaków, zapachów przenika do świadomości.
> Rodzi się CIEKAWOŚĆ i STRACH
> Ciekawość tego co JEST
> Strach przed tym czego NIE_MA - przed UROJENIEM.
> Te dwa światy: rzeczywisty, który JEST i urojony, który isnieje w
świadomości
> łączą się w jednym. Tak powstaje CZŁOWIEK:
> ciało materialne, zmysły fizyczne i psychika - umiejętność smakowania
doznań
> i przetwarzania informacji, wszak informacja jest urojona.
> Reszta to już li tylko zdolność do nadawania nazw i wyciągania
> uzasadnionych wniosków. Wystarczy mieć umysł i pamięć. :)
> Tak rzekłem. :)
> Edward Robak*
> Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
> ~>°<~
> Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?

No rzekłeś, rzekłeś :-))
Pewnie jako pierwszy? :-))

A teraz ponów opis Re1 i pozwól, że to zgwałcę.

ett
Bądź dobrej myśli...
może mi się nie uda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-05-30 07:33:41

Temat: Re: p r z e s t r z e ń
Od: "ksRobak" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:f3i6j5$97v$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <k...@c...pl>
> news:6b5ad$465bfa3d$57cef659$10476@news.chello.pl...
> > pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia

>> Reszta to już li tylko zdolność do nadawania nazw i wyciągania
>> uzasadnionych wniosków. Wystarczy mieć umysł i pamięć. :)
>> Tak rzekłem. :)
>> Edward Robak*

> No rzekłeś, rzekłeś :-))
> Pewnie jako pierwszy? :-))
>
> A teraz ponów opis Re1 i pozwól, że to zgwałcę.
>
> ett
> Bądź dobrej myśli...
> może mi się nie uda.

Z tym odkrywaniem "jako pierwszy", to sprawa klasycznie umowna,
a sprowadza się do pytania: "dla kogo jako pierwszy ktoś coś odkrywa?"
np. dla kogo Kolumb był "pierwszym" odkrywcą Ameryki i czy to na pewno
był Kolumb a nie bezimienny majtek siedzący w bocianim gnieździe,
który na widok lądu zawołał: ZIEMIA !!! (?) :)
Jeśli faktycznie tak było, że to majtek odkrył jako pierwszy Amerykę dla
załogi statku, a odkrycie Ameryki dla Europejczyków przypisuje się Kolumbowi
- to wykładnia jest oczywista: "Kolumb odkrył Amerykę za pomocą majtka". :o)
Tak. :)
Po tym wstępie naprowadzającym mogę spokojnie przejść do kwestii głównej:
"ponów opis Re1 "
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Każdy myślący człowiek może jako pierwszy odkryć
dla siebie - nieskończoność ograniczoną Re1,
za pomocą tekstów Edwarda Robaka.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Newton wielkim człowiekiem był - odkrywca rachunku różniczkowego i chwili dt
Einstein wielkim człowiekiem był - intuicyjnie wyczuwając Wszechświat
nieskończony lecz ograniczony
Cantor wielkim człowiekiem był - choć przejechał się na swojej naiwności
sądząc, że wystarczy pokazać DOWÓD na R>N, aby fakt ten został uznany
przez zawistnych "kolegów po fachu" i zrozumiany.
R i N to dwie nieskończone półproste z których jedna jest dłuższa od drugiej. :o)
...
Edward Robak małym człowiekiem jest: nic nie chce, nic nie żąda, nic nie
zakłada, nic nie nakazuje - tylko szepta swoje prawdy maluczkim, na witrynach
Internetu wiedząc, że "każdy może być odkrywcą" a więc każdy może być wielki
i poczuć w sobie tę MOC umiłowania mądrości.
Wystarczy pozytywne nastawienie i konsekwencja.
Tak. :-)
Ktoś sceptycznie nastawiony może zapytać:
"no dobra, ale po co mi to? Czy źle jest tak jak jest?"
- ano źle.
Jeśli jakaś teoria, opis, system aksjomatyczny - zawiera w sobie paradoksy:
TO JEST FAŁSZYWY
niestety
a więc moje słowa kierowane są do tych, którzy nie chcą pogodzić się
z fałszem i obłudą. Czy są tacy ludzie?
hehe - nie wiem. Być może... :)
A do czego może przydać się Re1?
Newtonowi by się przydało, by znaleźć płynne przejście od dt do t. dt*Re1=t
Einsteinowi by się przydało by zmierzyć Wszechświat l*Re1=l'0
Cantorowi by się przydało by wykazać, że Re1-1<Re1
wszak Re1 to konkretna LICZBA nieskończona o ściśle ustalonym desygnacie. :)
...
Chcesz Pan to "zgwałcić"? :)
To tak jakbyś Pan próbował motyką strącić Słońce albo łyżeczką przelać wodę
z oceanu do wiaderka. Możesz Pan próbować ale wynik jest z góry przesądzony.
PS.
Ten wątek jest crosspostem na dwie grupy: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia.
Wiesz Pan dlaczego?
Bo świadomie odkrywać mądrości mągą wyłącznie ludzie zdrowi psychicznie.
To warunek niezbędny i konieczny aby nie "popaść w filozofowanie" (obłęd)
co grozi każdemu i każdej osobie, która "nie wie o czym pisze" a więc
nie zna desygnatów do potoku słów nowomowy, które używa.
Wiesz Pan o czym piszę? :-)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?