Strona główna Grupy pl.sci.medycyna palenie ?!

Grupy

Szukaj w grupach

 

palenie ?!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 89


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2002-06-25 14:24:23

Temat: Re: palenie ?!
Od: "Paloma" <k...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> napisał w
wiadomości news:3D1702EE.657E1B2F@iimcb.gov.pl...

> Ja proponowałbym, żeby producent musiał na opakowaniu drukować:
"Informujemy, że
> produkowane PRZEZ NAS papierosy są zagrożeniem dla zdrowia i życia". Ale
> palaczowi nic nie przemawia do rozsądku, bo tym się właśnie cechuje nałóg.
Nie
> przemawia do nich nawet to, że za tę śmierć na raty płacą ciężkie
pieniądze, co
> czyni z produkcji papierosów jeden z najlepszych biznesów na świecie.

Masz rację...Ale skoro nas za komuny nauczono palić papierosy,bo taka była
wtedy moda, to gdzie są Ci dobrzy, troskliwi lekarze, kto nas teraz wyleczy
z tego nałogu papierosowego w ramach Kasy Chorych, hę?

Pozdrawiam

Paloma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2002-06-25 14:32:54

Temat: Re: palenie ?!
Od: "Orion1410" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Paloma" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:af83oo$4a8$1@news.tpi.pl...
> > A propos - czy po przeczytaniu tego ktos z Was jeszcze pali?
>
> Tak, ja palę, w tej chwili nawet.
> Ani mnie to grzeje, ani ziębi. I tak kiedyś umrę.

Owszem pal sobie, na zdrowie.
A zdajesz sobie sprawe, ze niepalacym to przeszkadza?

> Ludzie niepalący też umierają na raka płuc i inne jeszcze gorsze choroby,
a
> mnie mam nadzieję,to ominie.

A ja jestem niesmiertelny, wywnioskowalem to na podstawie tego, ze wszyscy
wokol mnie umieraja, a ja nie.

>Ale i tak nie boję się śmierci, bo i tak kiedyś
> umrzeć trzeba.

Gdzies kiedys czytalem, ze tylko szalency(bez urazy) nie boja sie smierci.

>
> Dużo lekarzy pali papierosy, ale najwięcej piją alkoholu i niech zaczynają
> od leczenia siebie i swojej duszy.
> Amen.

To by bylo dobre, gdyby bylo realne.
Memento mori.

pzdr

_#_


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2002-06-25 14:34:21

Temat: Re: palenie ?!
Od: "Paloma" <k...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.31.0206250016520.5596-100000@dorota.
am.torun.pl...

> generacja palaca lekarzy to zdecydowanie w wiekszosci
> generacja ustepujaca - czyli odchodzaca na emerytury. Jest jeszcze
> jedna zaleznosc, ktora warto byloby socjologicznie przebadac
> - wsrod lekarzy istnieje pewna hierarchiczna zaleznosc, ktora
> przeklada sie tez czesto na wiele roznych aspektow. Tam gdzie
> ordynator pali - pali wielu lekarzy asystentow - tam gdzie nie
> pali - wiekszosc raczej nie pali - dobrze byloby to przebadac,
> bo mozna byloby napisac ciekawa prace na ten temat

Strasznie się bałam Twojej odpowiedzi, ale jednak jesteś tolerancyjny
i uczciwie napisałeś.


Pozdrawiam!

Paloma




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2002-06-25 14:39:24

Temat: Re: palenie ?!
Od: "Orion1410" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krzysztof" <k...@a...mail.ru> wrote in message
news:af84fm$3n1$1@news.onet.pl...
>
> Rzucenie palenia moze jedynie zminimalizowac ryzyko.

Czy to malo?

>Ale nie jest 100%
> zabezpieczeniem.

Uwazasz, ze gdyby bylo 100% , zmieniloby to cos?

pzdr

_#_


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2002-06-25 14:57:39

Temat: Re: palenie ?!
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Orion1410" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:13795-1025015942@as1-162.leczna.dialup.inetia.p
l...

> Uwazasz, ze gdyby bylo 100% , zmieniloby to cos?

Nie wiem.

Krzysztof


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2002-06-25 15:01:31

Temat: Re: palenie ?!
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Po śmierdzących piwkach to napisałeś?

wyobraz sobie ze nie. poza tym nie wiem dokladnie co ma piwko do papierosa?
chyba to ze w knajpie siadam w sali dla niepalacych, bo w tej dla palaczy
sie nie da wytrzymac - taki smrod. ale ty tego nie czujesz, wiec nie pisz
moze co smierdzi a co nie. twoje komorki wechowe juz dawno poszly na
emeryture, wiec na temat zapachow racz sie nie wypowiadac...

> A może czosnku się najadłeś :-D

w sensie ? czosnek jest b. zdrowy...
gdyby kazdy palacz po wypaleniu papierosa myl zeby, zmienial ubranie i myl
wlosy to nie mam nic przeciwko palaczom, chociaz kiedys przyszlo mi na mysl,
ze skoro swiadomie sie truja, to powinni placic wyzsze skladki na
ubezpieczenie zdrowotne, w koncu narazaja budzet kas chorych na znacznie
wieksze wydatki niz dbajacy o zdrowie niepalacy...

Adam



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2002-06-25 16:58:21

Temat: Re: palenie ?!
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx> szukaj wiadomości tego autora

Ja przedstawię przykład pozamedyczny, ale wielce wymowny - w jakich
firmach jest najwięcej niepalących?
W koncernach tytoniowych - po prostu tam od dawna zdawano sobie sprawę
ze szkodliwości papierochów.
Zresztą kiedyś w 1992 podczas przesłuchania przed komisją Senatu USA
jedna z szych w którymś z koncernów tytoniowych się wściekła i na
pytanie "Czy pan pali?" padła odpowiedź:
- "Nie palę!!! My tego gówna nie używamy; my je tylko produkujemy i
sprzedajemy idiotom, którzy chcą się truć!".

BTW. Zresztą dotyczy to nie tylko papierosów;
- najwięksi osobiści wrogowie narkotyków to handlarze (oczywiście nie
uliczni dealerzy, ale ci, co stoją na szczycie),
- najwięcej dziewic pracuje ponoć w redakcjach pism porno.:-)))
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Zwolennik przyznania Ekspertowi Antynobla.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2002-06-25 18:23:47

Temat: Re: palenie ?!
Od: "Krzysztof Pujdak" <g...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Senatu USA jedna z szych w którymś z koncernów
> tytoniowych się wściekła i na pytanie "Czy pan pali?"
> padła odpowiedź: - "Nie palę!!! My tego gówna nie
> używamy; my je tylko produkujemy i sprzedajemy idiotom,
> którzy chcą się truć!".

Ja kiedys slyszalem, jak pewien boss koncernu tytoniowego (nie zdajacy
sobie sprawy z tego, ze jest nagrywany) powiedzia, ze palenie jest dla
biednych i glupich
:-)
pozdrawiam
Krzysztof


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2002-06-25 23:28:37

Temat: Re: palenie ?!
Od: "Paloma" <k...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Orion1410" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:12862-1025015552@as1-162.leczna.dialup.inetia.p
l...

> Owszem pal sobie, na zdrowie.
> A zdajesz sobie sprawe, ze niepalacym to przeszkadza?

Nie wszystkim...Zrównoważonym psychicznie na pewno nie przeszkadza.
Zresztą kulturalny człowiek nie będzie dymił bliźniemu prosto w nos.


> Gdzies kiedys czytalem, ze tylko szalency(bez urazy) nie boja sie smierci.


To chyba Ci, co skaczą z wieżowców.
Palacze ( niestety, nałogowi) bardzo lubią sobie popalić i o samobójstwach
nie myślą.

Pozdrawiam,

Paloma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2002-06-25 23:49:29

Temat: Re: palenie ?!
Od: "Paloma" <k...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afa0ii$j78$1@news.tpi.pl...
> > Po śmierdzących piwkach to napisałeś?
>
> wyobraz sobie ze nie. poza tym nie wiem dokladnie co ma piwko do
papierosa?
> chyba to ze w knajpie siadam w sali dla niepalacych, bo w tej dla palaczy
> sie nie da wytrzymac - taki smrod.

Ale za to jak w tej knajpie piwkiem śmierdzi! Jak moczem.
Ja już wolę ( pomimo iż palę,to też nie lubię wąchać dymu)zapach
nikotyny.Sorry.


ale ty tego nie czujesz, wiec nie pisz

Czuję...Swój też.

> moze co smierdzi a co nie. twoje komorki wechowe juz dawno poszly na
> emeryture, wiec na temat zapachow racz sie nie wypowiadac...

Jeszcze tak źle nie jest...Długo już palę, ale myślę o jakimś dobrym
lekarzu, który mnie wyleczy z nałogu palenia.Gdzie są lekarze leczący, a nie
szkodzący ( swoim gadaniem) pacjentom?


> > A może czosnku się najadłeś :-D
>
> w sensie ? czosnek jest b. zdrowy...

Dla mnie zapach czosnku jest szkodliwy...Z tego smrodu, jak ktoś chuchnie w
autobusie, to robi mi się niedobrze i słabo...Potem jeszcze ze 2 dni albo i
dłużej pamiętam ten zapach.

> gdyby kazdy palacz po wypaleniu papierosa myl zeby, zmienial ubranie i
myl
> wlosy to nie mam nic przeciwko palaczom

To chyba musiałby siedzieć w domu, cały czas w wannie.


, chociaz kiedys przyszlo mi na mysl,
> ze skoro swiadomie sie truja, to powinni placic wyzsze skladki na
> ubezpieczenie zdrowotne, w koncu narazaja budzet kas chorych na znacznie
> wieksze wydatki niz dbajacy o zdrowie niepalacy...

Napisz może, że biznesmeni nasi kochani, nasz rząd powinien wycofać
papierosy ze wszystkich sklepów...Albo szkolić lekarzy i refundować koszty
leczenia pacjentów-palaczy.

Tak na marginesie:dlaczego dla Ciebie piwo i czosnek może być przyjemnością
i sobie tego nie odmawiasz, to zabraniasz komuś przyjemności palenia, bo
akurat Ty nie lubisz?

Pozdrawiam

Paloma

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co to jest (suche usta)?
czy można sprawdzić niedobór w organ. wit. PP???
Atropina
blada cera - co robic?
usuniecie nadzerki - jaka metode wybrac?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »