Data: 2001-02-13 08:18:04
Temat: Re: palenie tytoniu
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"Cheops" <c...@p...fm> writes:
> moj tato chce rzucic palenie...problem w tym ze lubie sobie znalesc
> wymowke: gdyby to...gdyby nie tamto.....
> teraz...czy osoba chcaca cos naprawde widzi zawsze rzeczy ktore staoja na
> przeszkodzie czy nie zwraca na nie uwagi?
Ze swojego doswiadczenia (rzucalam palenie wiele razy):
ktos, kto znajduje wymowki faktycznie nie ma przekonania co do tego ze
chce rzucic palenie.
Mozna zrozumiec czlowieka, ktory nie palac przez pierwsze tygodnie
bedzie sie stresowal, denerwowal, etc. i wynika to po prostu z
niedoboru nikotyny w organizmie, ale dla takich sa "patche" albo gumy
zawierajace pewne dawki nikotyny.
Mozna zrozumiec to, ze dla osoby ktora swierzo rzucila palenie kazdy,
kto w jej obecnosci pali bedzie ja narazal na meki i wystawial jej
cierpliwosc i wole na probe...
ale jesli twoj ojciec nawet NIE SPROBOWAL i na tym etapie szuka
wymowek - to znaczy ze tak naprawde nie jest przekonany co do rzucania
palenia.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|