Data: 2002-12-22 17:33:17
Temat: Re: pary na przystanku/w pubie itp.
Od: "Nawrocki" <l...@x...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Moja reakcja bierze się więc z jakiejś zazdrości??? Hmm.... z tym że ja
żadnej zazdrości nie
> czuję. Jest mi niezręcznie po prostu. Nawet bardzo. I szlag mnie trafia,
że ci 'zakochani' nie
> zwracają zupełnie uwagi na mój, że tak powiem, dyskomfort! ;)
>
> pozdrawiam
> adso (anka)
to nie jest zazdrość, tylko nie liczenie się z uczuciami innych...
np. ja czuję się nie zręcznie gdy ktoś przy mnie się całuje,
drażni mnie to, bo widzę wtedy, że ta para nie liczy się z moimi uczuciami,
ich nie obchodzi to, że ja nie mam nikogo do całowania przy sobie,
i że może być mi przykro, gdy jestem zmuszony do patrzenia na szczęście
innych,
gdy jednoczenie sam jestem nie szczęśliwy (w aspekcie uczuciowym),
|