> Moim zdaniem trzeba to długo gotowac, zeby było ciemnobrązowe.
> Jak było normalno brązowe po ostygnięciu, spokojnie mogłam to formowac w
> palcach, ale po nałożeniu na nogę przywarło do niej na stełe...
Rozpuściłam
> jeszcze raz masę, pogotowałam az mocno zciemniało, było baaaaardzo twarde
> po wystygnięciu, podgrzałam suszarką jak w artykule - i zadziałało :)

czyli chcesz powiedziec ze mialam dobra mase????????

no nie wierze :((( byla bardzo ciemna i baaaardzo twarda...... i gesta, ale
ja myslalam ze mi to nie wyszlo, i zalalam woda zeby postalo przez noc i
rozpuscilo sie bo z garnka nie dalo rady wyciagnac, ale nie pomyslalam o tym
zeby suszarka :(

ale jesli mowisz ze to wlasnie to - to z pewnoscia sproboje jeszcze raz jak
tylko cytryne zakupie ;)