From: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: [patchwork] Szycie
Date: Wed, 30 Apr 2003 12:27:54 +0100
Reply-To: K...@h...fsnet.co.uk
Message-ID: <a...@4...com>
References: <b8lae6$gkm$1@news.onet.pl> <b8lvkj$cok$1@post.polcard.com.pl>
<b8mp04$6l7$2@nemesis.news.tpi.pl>
<v...@4...com>
<b8o7or$hg3$1@post.polcard.com.pl>
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
NNTP-Posting-Host: 127.0.0.1
Lines: 92
X-Authenticated-User: $$0z_m-i-
X-Comments: This message was posted through Newsfeeds.com - http://www.newsfeeds.com
X-Comments2: IMPORTANT: newsfeeds.com does not condone, nor support, spam or any
illegal or copyrighted postings.
X-Report: Please report abuse to <a...@N...com>
Organization: Posted Via Newsfeeds.com = SPEED+RETENTION+COMPLETION =
http://www.newsfeeds.com
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.internetia.pl!skynet.be!skynet.be!nntp-relay.ihug.net!ihug.co.nz!news-
out.nuthinbutnews.com!propagator2-sterling!in.nntp.be!corp-goliath.newsgroups.c
om!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:24108
Ukryj nagłówki
>>
>No wlasnie przy pikowaniu na maszynie szpilki zostawiaja krwawe rany na
>przedramionach i ta krew potem widac na patchworku i niestety zczepiaja
>dodatkowo przypadkowe kawalki patchworka - w kazdym razie dostarczaja duzo
>niepotrzebnych emocji, ktorych i tak pikujac taka plachte na maszynie mamy
>nadmiar
no tak, prawda, dlatego ja fastryguje nadluzsza igla, zawsze mi,
cholera , i tak sie calosc wyciaga nie tak jak trzeba i
kombinuje, stad duzo fastrygi. wtedy ani szpilki juz ani agrafki
niepotrzebne ;)
>
>>
>> nie uzywasz dziesiatek? ja probowalam dwunastkami, ale nitka nie
>> chce przejsc przez oko igielne...dostalam maly zestaw nowych
>> igiel do pikowania recznego z wiekszym okiem (czy moze uchem
>> ;))), za 2 tygodnie bede w Malvern na wystawie/kiermaszu
>> patchworkowym to zobacze, czy sa one i pogadam z zawodowcami
>> ale prawda jest, ze im krotsza igla tym mniejszy szew/mini
>> fastryga
>>
>Ja znalazlam wsrod swoich zwyklaych igiel, te ktore mi pasowaly i dlatego
>tych specjanych do recznego pikowania nawet nie rozpakowalam. Ale tak
>zachecajao piszesz o recznym pikowaniu, ze chyba uszyje cos niewielkiego -
>moze poduszke i odpakuje te specjalne igly i wezme wszystko gdzies na wyjazd
>w deszczowy weekend
no no no...poza tym, ze to trwa i trwa i trwa (a na maszynie to i
w dzien, nic wiecej nie robiac, mozna kolderke uszyc
calkowiecie...), to jest bardzo przyjemne, terapeutyczne
wrrecz...no i mozna zabierac wszedzie....a tamborki do pikowania
mam cos ze 3 rozne, jeden zupelnie nie dla mnie, bo przekatna
wieksza od mojej odleglosci od zgietego lokcia do paluszkow, co
tamborek trzymaja z drugiej strony...mam taki tez owalny. co jest
dobry do bokow kolderki
>I jedno pytanie - czy mysza byc jakies specjalne nici do recznego pikowania,
>bo ja po prostu poszlam do hurtowni nici i wybralam takie grubsze, pan
>powiedzial, ze to do skor, ale co on tam wie.
>
jak material bawelniany to i nici bawelniane. nie musza byc
grubsze...., sa dobrze wypoleerowane za to. juz tak ladnie sie
raz zalatwilam, ze zeszywalam na maszynie kawalki, rozprasowanal
zelazkiem na ful i...stopila sie nitka w jednego paskudnego
gluta...poliestrowe nie sa tak trwale jak bawelniane.
>
>
>> a naparstek to tez zupelnie insza inszosc...ilez ja juz
>> nakupowalam, zanim znalazlam DOBRY...okazal sie starodawnym i
>> palec mirdzewial od zapacania wnetrza naparstka i on sam rdzewial
>> ;)))
>Ja tez mam taki starodawny (nie w takim starodawnym stylu, ale naprawde
>starodawny), ale porcelanowy - nie mam innego, wiec nie zastanawialam sie
>czy jest dobry, palec wchodzi, igla sie nie zeslizguje wiec wydawalo mi sie
>ze wszystko OK.
do recznego pikowania dobrze miec naparstek z brzezkiem nieco
wystajacym - nabierasz na igle z 5 mini-fastryg i wszystko
przeciagasz naraz przez igle, wtedy lubi sie zeslizgiwac,
szczegolnie jak trzeba porzadnie dopchnac!
>
>No nie wiem, czy ktorakolwiek z nas miala kiedys taki wybor - w polskich
>sklepach jezeli jest to jeden rodzaj, a w duzej hurtowni widzialam tylko 4
>rodzaje i wszystkie biale. Widzialam tez w sklepie taka flizeline z
>ocieplaczem i naniesionymi liniami do pikowania w drobne romby, ale cena
>byla z kosmosu
mi ktos mowil, ze to kosmiczne to sztywne jak cholera.... i nie
lubi sie gladko uprasowac do szmaty...
co do wyboru, to te bawelniane, jedwabne etc to tez nowosc na
rynku ang, nie jestem pewna czy czarny jest u nas, ale ja i tak
wiekszosc rzeczy z tej dziedziny troche innych kupuje przez
internet z USA, tylko w Malvern w ub. roku kupilam bawelniana
watoline do naprasowania...jeszcze nie uzylam!!!
>
>Pozdrawiam (tnijmy i szyjmy) -eva
>
>
o to-to
kr
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
|