« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-05 07:34:39
Temat: [patchwork] - noz obrotowy - odkrycie!Witam zwlaszcza szczesliwe posiadaczki noza obrotowego i chece sie z Wami
podzielic epokowym odkryciem, otoz od jakiegos czasu moj noz
"przepuszczal/przeskakiwal", czyli jak cialam dlugi pasek (krotki tez), to
czulam, ze noz przeskakuje i w tym pasku byla co jakis czas nieodcieta
niteczka (tam gdzie przeskoczyl), to bylo okropnie denerwujace, bo musialam
przecinac kilka razy, lub odcinac te niteczki nozyczkami. Zmienilam ostrze
na nowe, ale niestety nic nie pomoglo. No i tu bedzie epokowe odkrycie - moj
tata obejrzal noz i stwierdzil, ze "mechanicznie" wszystko z nim OK, ostrze
obejrzal pod lupa i tez bylo OK - nigdzie nie bylo wyczszerbione, ale moze
trzeba go przetrzec i naoliwic. Rozebral go, dokladnie przeczyscil
chusteczka kazdy element i na sam noz, po nalozeniu go na ta duza srube
kapnal kropelke oliwy do maszyny przy samej srubie - POMOGLO. Czyli co
jakisz czas noz trzeba oliwic!!! Predzej bym sie spodziewala, ze
nienaoliwiony noz bedzie ciezej sie krecil, ale nie tego, ze bedzie
"przeskakiwal" - czlowiek sie uczy cale zycie.
Pozdrawiam - Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-05 07:43:21
Temat: Re: [patchwork] - noz obrotowy - odkrycie!eva wrote:
Czyli co
> jakisz czas noz trzeba oliwic!!! Predzej bym sie spodziewala, ze
> nienaoliwiony noz bedzie ciezej sie krecil, ale nie tego, ze bedzie
> "przeskakiwal" - czlowiek sie uczy cale zycie.
:) Zaprzyjaźnij się jeszcze z WD40. My też kiedyś nie przypuszczaliśmy,
że drukarka igłowa właśnie tego potrzebuje ;)
pozdrawiam
Julita
--
http://www.szpilka.netnafta.pl
http://www.galeria.szpilka.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-05 08:07:31
Temat: Re: [patchwork] - noz obrotowy - odkrycie!> :) Zaprzyjaźnij się jeszcze z WD40. My też kiedyś nie przypuszczaliśmy,
> że drukarka igłowa właśnie tego potrzebuje ;)
>
> pozdrawiam
> Julita
>
> --
> http://www.szpilka.netnafta.pl
> http://www.galeria.szpilka.prv.pl
WD40 to jest zaprzyjaznione z moim samochodem, a tu prosze - nowe
zastosowanie. :)))-swiat jest pelen niespodzianek:))))
Pa - Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-05 08:35:40
Temat: Re: [patchwork] - noz obrotowy - odkrycie! drukarka igłowa właśnie tego potrzebuje ;)
>
> pozdrawiam
> Julita
>
> --
> http://www.szpilka.netnafta.pl
> http://www.galeria.szpilka.prv.pl
Ja wiem, ze to nie jest mniejsce na takie uwagi, ale nie moglam sie
powstrzymac. Jak napisalas o tej drukarcie iglowej, to mi sie przypomnialo
jak kilka lat temu przez kilka nocy szukalam bledu w programie, bo facet
mowil, ze w raportach sa przeklamane kwoty faktur, ale tylko niektorych i
niektore podsumowania. I co sie w koncu okazalo, ze jego drukarka miala
walniete niektore igielki i zamiast 8 drukowala 0. :))))) - to tak ku
przestodze.
Pa - Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-05 08:43:20
Temat: Re: [patchwork] - noz obrotowy - odkrycie!eva wrote:
>
> Ja wiem, ze to nie jest mniejsce na takie uwagi, ale nie moglam sie
> powstrzymac. Jak napisalas o tej drukarcie iglowej, to mi sie przypomnialo
> jak kilka lat temu przez kilka nocy szukalam bledu w programie, bo facet
> mowil, ze w raportach sa przeklamane kwoty faktur, ale tylko niektorych i
> niektore podsumowania. I co sie w koncu okazalo, ze jego drukarka miala
> walniete niektore igielki i zamiast 8 drukowala 0. :)))))
:D Naszą drukarkę dostaliśmy w spadku ze stwierdzeniem, że nie działa.
No i rzeczywiście w żaden sposób się nie dawała przekonać, aż P.
zrezygnowany potraktował tę okrągłą szynę, na której jeździ to
ustrojstwo z igłami WD40 ;)
Swoją drogą zastanawiam się nad użyciem tego specyfiku np. do
czyszczenia maszyny do szycia- jakby nie patrzeć dobrze rozpuszcza
wszelkie paskudztwo, a że rurką mozna sięgnąć daleko...
pozdrawiam
Julita
--
http://www.szpilka.netnafta.pl
http://www.galeria.szpilka.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-05 09:13:03
Temat: Re: [patchwork] - noz obrotowy - odkrycie!> Swoją drogą zastanawiam się nad użyciem tego specyfiku np. do
> czyszczenia maszyny do szycia- jakby nie patrzeć dobrze rozpuszcza
> wszelkie paskudztwo, a że rurką mozna sięgnąć daleko...
>
>
> pozdrawiam
> Julita
> --
> http://www.szpilka.netnafta.pl
> http://www.galeria.szpilka.prv.pl
To chyba zalezy od tego, co po tej drugiej stronie rurki wylatuje i czy to
cos gdzies znajdzie sobie ujscie i nie bedzie brudzilo materialow podczas
szycia, sama nie wiem. Do mojego starego Lucznika pewnie bylo by dobre, bo
tam moglas wszystko kontrolowac, ale w mojej nowej maszynie wszystko jest
"czarna skrzynka" tzn nie wiadomo, jak zdjec obudowe, bo ona jest na jakies
plastykowe niewidoczne zatrzaski i nie wiadomo gdzie podwazyc, zeby obudowa
sie przepolowila i mam tez problem z ta przestrzania pod calym bebenkiem
(czyli szpulka+chwytacz), bo tam, za zadne skarby nie moge sie normalnie
dostac i wykonuje jakies chinskie akrobacje, zeby wyciagnac ten puch z
ocieplacza i kurz z materialow (no nie wiem, czy to kurz, moze jakies
wlokna, ktore ciagla przyrastaja). Moze wlasnie to WD400, musze pomyslec i
zrobic probe gdzies na boku
Dzieki za podpowiedz - Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |