> Niech sie facet picuje oczywiscie,dla babek - kapiel, kremy, pachnidla.
Ale
> niech MALOWANIE i TAPETOWANIE zostawi babkom. Bo dzis juz oprócz makijazu
> niewiele nas kochane odróznia od FACETA.
>
> Kochajaca FACETÓW normalnie.
>
> yeene
>
>

Mow za siebie!:) Ja sie od mojego mezczyzny roznie znacznie, nawet jak nie
mam makijazu. Poczawszy od tego, ze ja mam biust a ona nie... Ja mam kobiecy
glos, a on meski. Ja sie poruszam duzo bardziej delikatnie niz on. Rysy
twarzy mam zdecydowanie kobiece i zaden facet nie umie tak kokieteryjnie
zatrzepotac rzesami jak ja...nawet jesli bylby w makijazu. NO! I nie mam
zarostu!!!!
Moznaby wyliczac i wyliczac...
Twoja wypowiedz zabrzmiala, jabys sie bala konkurencji ze strony facetow z
paznokciami pomalowanymi bezbarwnym lakierem . :))))

pozdr.
rozbawiona almadka