Data: 2003-03-25 15:43:42
Temat: Re: pęknieta miednica - zrastanie
Od: dradam <x...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 25 Mar 2003 12:50:01 +0100, "Kowalski"
<k...@s...com.pl> wrote:
>Odrobine przesadzasz z ta konspiracja gdyz badania naukowe (takze w
>dziedzinie medycyny), testy i badania dotyczacych nowych srodków, itd. - nie
>stanowia tajemnicy i nie sa wiedza tajemna. Sporo sie publikuje w sposób
>tradycyjny i troszke w internecie i do tego dotarlem.
No to wiesz dobrze o czym mowa... Choc w tym konkretnym przypadku na
interenecie nic nie ma i poki peer review proces nie zostanie
zakonczony- to i nie bedzie.
>Oczywiste jest, ze mozna stosowac tylko te leki, które sa dopuszczone w
>sposób formalny. Podobnie z metodami leczenia. Zupelnie nie rozmiem tego
>konspiracyjnego tonu, a zwlaszcza bawi mnie Twoje stwierdzenie "lekarze wola
>trzymac dla siebie". Obawiam sie, ze cos pomylilo Ci sie z ta tajemnica
>(lekarska) i opatrznie rozumiesz jej sens. Tak tez uwaza moja siostra
>lekarka!!!
To nie jest tajemnica lekarska. Tajemnica lekarska to informacje o
konkretnym pacjencie.
Natomiast udzielenie informacji pacjentowi (lub jego rodzinie) , ze
okreslona metoda (lekarstwo) moze byc zastosowana lub nie - to
kwestia poczucia odpowiedzialnosci zawodowej.
Co uwaza w tej kwestii Twoja siostra to dla mnie nie ma najmniejszego
znaczenia - bo ja odpowiadam wylacznie za siebie i obowiazuja mnie
inne, niz w Polsce, standarty.
Pozdrawiam
dradam
|